Woda popłynęła z barokowej fontanny na pl. Orła Białego

Uruchomienie zabytkowej fontanny – pierwszy raz po remoncie – było kulminacyjnym momentem rodzinnego festynu.

– Jest woda – wykrzyknęła wesoło stojąca przy barierce dziewczynka, kiedy z dzioba orła na szczycie rzeźby trysnął strumień. Skupieni wokół szczecinianie zaczęli bić brawo. W sobotę po raz pierwszy od czasu renowacji zabytku, która zakończyła się przed zimą, fontanna zadziałała. Woda tryska z dzioba orła i kaskadowo spływa do mis na różnych poziomach rzeźby.

Uruchomienie zabytku było pretekstem do opowiedzenia mieszkańcom historii placu Orła Białego i samej fontanny, a także happeningu o metamorfozie zabytku, zakończonego symbolicznym wlaniem przez wiceprezydent Annę Nowak wody z dzbana do najniższej z mis fontanny.

Przez kilka godzin ludzie bawili się na placu – był kataryniarz z prawdziwą papugą, dorożka, którą można było się wybrać na krótką przejażdżkę, szczudlarze, cyrkowcy, występy zespołów i kapel. A także stoiska z ozdobami świątecznymi, gastronomią i darmową grochówką dla każdego.

Festyn zainaugurował Jarmark Wielkanocny, który potrwa do 15 kwietnia.

Barokowa fontanna na pl. Orła Białego to jeden z najcenniejszych zabytków Szczecina. Jeszcze rok temu była w fatalnym stanie – zabrudzona, zagrzybiona, popękana, z zapadającym się fundamentem. Od lat niedziałająca. Remont trwał kilka miesięcy – w tym czasie rzeźba została gruntownie odnowiona, oczyszczona z grzybów, które niszczyły kamień. Odzyskała jasną barwę. Piaskowiec został uzupełniony, konserwatorzy musieli odtworzyć dziób zwieńczającego fontannę orła, bo przed remontem ptak nie miał go wcale. Wymieniona została infrastruktura wewnątrz fontanny. Na koniec kamień został zaimpregnowany. Dookoła fontanny stanęła barierka ochronna wykonana na wzór historycznego ogrodzenia, które niegdyś okalało zabytek. Zmieniła się też nawierzchnia wokół zabytku – w miejsce płyt chodnikowych pojawiła się granitowa kostka. Remont kosztował prawie 600 tys. zł. Pieniądze pochodziły z budżetu miasta.

Kinga Konieczny, Gazeta Wyborcza, 9 IV 2006 r.











Fot. Raine

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pomniki. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.