Z Archiwum Y: Kufry i torebki

Bytów, 30 maja 1865 r., godz. 12.09.

Do pokoju weszÅ‚a mÅ‚oda kobieta, żona Hugona Lemckego. – Po raz pierwszy widzÄ™, że nie siedzisz w książkach – uÅ›miechnęła siÄ™ do męża.
– Musimy o czymÅ› porozmawiać – rozpoczÄ…Å‚ poważnie historyk.
– CoÅ› siÄ™ staÅ‚o? JesteÅ› chory – zaniepokoiÅ‚a siÄ™ kobieta.
– Nie. UsiÄ…dź – wskazaÅ‚ jej krzesÅ‚o.
– Ależ, Hugo, twoje sekrety tylko mnie denerwujÄ…. Powiedz w koÅ„cu, o co chodzi? – powiedziaÅ‚a niecierpliwie.
– Antonino, czy bÄ™dziesz przy mnie nawet wtedy, kiedy podejmÄ™ niesÅ‚usznÄ… decyzjÄ™? – zapytaÅ‚.
– Tak ci obiecaÅ‚am! Niepotrzebnie pytasz!
– Ale czy odejdziesz od rodziny, zostawisz przyjaciół, swój ogród, swojÄ… pracÄ™?
– Hugo, powiedz wreszcie, o co chodzi. Czy ty nie chcesz już tego małżeÅ„stwa?
– Och, nie o tym mówiÄ™. Pytam tylko, czy zostawiÅ‚abyÅ› to wszystko?
– Zawsze miaÅ‚am wrażenie, że źle siÄ™ tu czujesz. Ale wiesz, że nigdy nie zmuszaÅ‚am ciÄ™ do bliższych kontaktów z mojÄ… rodzinÄ… – odparÅ‚a ze smutkiem Antonina.
– To nie o twojÄ… rodzinÄ™ chodzi. CzujÄ™, że podjÄ…Å‚em zÅ‚Ä… decyzjÄ™ i teraz już nie ma odwrotu.
– Zlituj siÄ™, Hugo. JeÅ›li natychmiast nie opowiesz mi o tym, to wychodzÄ™ – wstajÄ…c, powiedziaÅ‚a z gniewem mÅ‚oda żona.
– Dobrze już, dobrze… Musimy stÄ…d wyjechać, i to już jutro. Do Szczecina. BÄ™dÄ™ tam nauczycielem w Gimnazjum Mariackim…
– ZwariowaÅ‚eÅ›! Ja przeczuwaÅ‚am już najgorsze, a ty mi mówisz o nowej posadzie. Doprawdy, Hugo, jesteÅ› niemożliwy – zaÅ›miaÅ‚a siÄ™ Antonina. – Zgoda, ale pod jednym warunkiem.
– ProÅ›, o co chcesz!
– Dasz mi pieniÄ…dze na nowe kufry. Nie mam siÄ™ w co spakować, a ze starymi siÄ™ w mieÅ›cie nie pokażę – zaÅ›miaÅ‚a siÄ™ Antonina.
– Kufry, kuferki, torby, torebki… co tylko zechcesz! – zawoÅ‚aÅ‚ szczęśliwy Hugo.

Fakty

Hugo Lemcke (1835-1925) – historyk zainteresowany historiÄ… sztuki. UrodziÅ‚ siÄ™ w Pasewalku. StudiowaÅ‚ historiÄ™ i filologiÄ™ klasycznÄ… na uniwersytetach w Bonn, Lipsku i Greifswaldzie. Zaraz po studiach poÅ›wiÄ™ciÅ‚ siÄ™ pracy nauczycielskiej w Bytowie, gdzie poznaÅ‚ AntoninÄ™ Giese, córkÄ™ tamtejszego pastora, z którÄ… ożeniÅ‚ siÄ™ w kwietniu 1864 r. MÅ‚oda para przeniosÅ‚a siÄ™ wkrótce do Szczecina. Tu Lemcke podjÄ…Å‚ pracÄ™ jako nauczyciel pomocniczy w Gimnazjum Mariackim. Później byÅ‚ dyrektorem Gimnazjum Miejskiego. OpracowaÅ‚ wielotomowy katalog zabytków powiatów rejencji szczeciÅ„skiej. Jego grób, gdzie spoczywa wraz z żonÄ…, znajduje siÄ™ na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.

Patrycja Niczyj, Gazeta Wyborcza, 28/29 VII 2001 r.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Ciekawostki. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.