Niestety obawiam sie ze miasto narazie muruje schrony a reszta (remontowanie, buzenie,sprzedaz... co tam sobie miasto wymysli) zostanie wykonana wtedy, gdy bedzie na to czas i kasa(czyli za xx kadencji:)
Z jednej strony rozumiem zal Brata Miha bo sam nie bylem w welu miejscach do ktorych w najblizszym czasie raczej nie bede mial dostepu.
Sa schrony ktore sa juz zamkniete od dluzszego czasu i nie widac zeby cos mialo byc z nimi robone.
Jednak przyklad OSP pokazuje ze nawet tak popularne miejsca moga trafic w rece ludzi ktorym na tych obiektach zalezy. Miasto pozbywa sie problemu a obiekt zyskuje 'opiekuna'. Naglosnienie tego tematu dalo nam to, ze jest nas coraz wiecej i kto wie.... byc moze niedlugo jakas kolejna grupa zaopiekuje sie innym obiektem
