Jak budowali w latach 70 jezdnię między placem Żołnierza i pl. Rodła (kierunek Niebuszewo) to też byli zdziwieni, że nadziali się na piwnice starych kamienic (”bo nie było w planach”). Chociaż ich ruiny burzono ledwie 20 lat wcześniej. Poza tym zanim się gdzieś ryje to najpierw wierci się by sprawdzić co się czai pod ziemią. Praktyka bywa inna.
Ze 3 lata temu metodą bezwykopową jedna z firm szykowała miejsce pod jakiś kabel pod Wyszyńskiego i kościołem św. Jana. Mieli robić tydzień, grzebali się z miesiąc. Bo też byli wielce zdziwieni, że pod ziemią są jakieś zasypane gruzem piwnice.
Może więc zaproponujemy usługi? Budujesz? Nie wiesz co jest pod ziemią? Spytaj nas?