Szubienica....

Dyskusje na temat miasta do 26 kwietnia 1945 r.
Awatar użytkownika
Natalac
Posty: 78
Rejestracja: 25 gru 2005, o 22:27

Postautor: Natalac » 31 gru 2005, o 13:50

Słoń_77 pisze: Podobno któreś ze wzgórz w tej okolicy nosiło miono Wzgórza wisielców i to przynajmiej od czasów Bogusława X
Z tego, co wiem, to właśnie koniec Potulickiej nosił takie miano. A co do kamienia, to chodziło mi o żekomy kamień czarnego kruka, jaki jeszcze kilka miesięcy temu stał dosłownie na krańcu skarpy tejże ulicy. Podobno był on pozostałością po tamtejszej szubienicy.
Awatar użytkownika
Schulz
Expert
Posty: 1381
Rejestracja: 10 lis 2005, o 22:16
Lokalizacja: Stettin-Scheune, Berliner Chaussee

Postautor: Schulz » 26 kwie 2006, o 02:19

Natalac pisze: A co do kamienia, to chodziło mi o żekomy kamień czarnego kruka, jaki jeszcze kilka miesięcy temu stał dosłownie na krańcu skarpy tejże ulicy [Potulickiej]. Podobno był on pozostałością po tamtejszej szubienicy.
Co prawda Ryszard Kotla, znany szczeciński przewodnik sytuuje „Kruczy Kamień” na szczycie skarpy na końcu obecnej ulicy Potulickiej, to ja znalazłem u C. Fredricha (Die Baugeschichte Stettins unter König Friedrich Wilhelm I [w:] BSt NF Bd. XXXI, Stettin 1929, s. 84) wzmiankę, iż zgodnie z życzeniem króla Fryderyka Wilhelma I w 1735 roku szubienicę na wzgórzu Galgenberg zlikwidowano i przeniesiono w latach 1736/37 na rozwidlenie dróg prowadzących do Krzekowa i Tanowa [obecnie Al. Wojska Polskiego 72], na miejsce starego „Kruczego Kamienia” („fürstliche Rabenstein”), wykazanego na szwedzkim planie z 1693 r. (Plan Szczecina i okolic z roku 1693, z uzupełnieniami C. Fr. Meyera, opublikowany [w:] Encyklopedia Szczecina, t. II, s. 74), co potwierdzono na początku lat dwudziestych XX w. w trakcie prac budowlanych, gdy na tej parceli znaleziono dwa szkielety.
Awatar użytkownika
Zibsky
Posty: 2684
Rejestracja: 14 sty 2005, o 01:26

Szubienica

Postautor: Zibsky » 26 kwie 2006, o 03:58

Na planie Bodenahra szubienica znajduje sie na polnoc od miasta podobnie u Dahlberga natomiast u Galeazza znajduje sie juz zdecydowanie na Zachod.
Pytanie w jaki sposob lokalizacja szubienic byla zwiazana z oblezeniem Stettina - (Dahlberg i Galeazzo)
Załączniki
Galeazzo szubienica.jpg
szubienica Samuel von Pufendorfs schwedischer Kriegshistorie Stettin1697.jpg
szubienica  Bodenahr.jpg
Awatar użytkownika
SJez
Muj Wydafca
Posty: 256
Rejestracja: 7 gru 2005, o 01:04
Lokalizacja: Szczecin Podjuchy

Postautor: SJez » 26 kwie 2006, o 10:46

Nazwa "Kruczy Kamień" ma dość makabryczne źródło: wisielca odcinano, spadał na kamień, na tym kamieniu ucztowały ptaki. Ciekawostką jest też nazwa tego miejsca "Niebiański Stok". Czemu? Więcej można przeczytać w niedawno wydanej książce "Szczecińskie miejsca" J.Ławrynowicza (str.80-81), w której podano, że Kruczy Kamień znajduje się właśnie na końcu Potulickiej, gdzie w czasach twierdzy stała jedna (!) ze szczecińskich szubienic. Autor wątpi jednak, czy dzięki "inwestorom" kamień ocaleje jako "makabryczny akcent spacerowy". Kamień odnalazł pan Ryszard Kotla, a wcześniej ponoć szukano go zbyt blisko centrum. W tej samej książce wyczytałem czemu zaniechano egzekucji w tym miejscu: szubienicę rozebrano, by nie straszyć widokiem podróżnych kolei żelaznej!
dragon113
Posty: 131
Rejestracja: 8 lis 2004, o 12:01

Postautor: dragon113 » 26 kwie 2006, o 15:51

Kamień ten był jeszcze widoczny jakieś 4-5 lat temu. Rzeczywiście "miejscowi" obalali tam "browarki", tak że kamień był zabrudzony nawet farbą. Ponadto był on ukryty w krzakach ale od strony lini kolejowej dobrze widoczny. Faktem jest też iż w tym miejscu była szubiennica a część skazańców chowano na pobliskim cmentarzu, czyli na miejscu obecnej pentli tramwajowej. Oststnie egzekucje, jesli mnie pamięć nie myli były wykonywane przed ukończeniem linii kolejowej.
Jeśli ten kamień został rzeczywiscie przesuniety lub co gorzej usuniety to .... BRAWO DLA KONSERWATORA ZABYTKÓW. W normalnej firmie za takie niedopatrzenie wylatuje się z pracy....
Pozdrawiam.

PS.
Coś wiecej spróbuje jutro dodać.
Awatar użytkownika
Schulz
Expert
Posty: 1381
Rejestracja: 10 lis 2005, o 22:16
Lokalizacja: Stettin-Scheune, Berliner Chaussee

Postautor: Schulz » 26 kwie 2006, o 20:55

SJez pisze: ...Ciekawostką jest też nazwa tego miejsca "Niebiański Stok".
Cenię p. R. Kotlę jako zasłużonego przewodnika, oczywiście nie neguję obecności w tym miejscu tego kamienia, widziałem go przecież na zdjęciu, a nawet osobiście wybrałem się tam po opublikowaniu w Kurierze (18.07.2003) impresji p. Ławrynowicza pt. " Kruczy kamień", ale pozwól, że oprę się na bardziej miarodajnych źródłach; co do p. Ławrynowicza, wiele razy zachęcałem Go osobiście, by robił podobnie (widujemy się prawie codziennie w miejscu Jego pracy). Co do podanej przez Ciebie drugiej nazwy wzgórza wisielców przy Potulickiej, wyczytałem też, że w średniowieczu istniało jeszcze inne miano tego miejsca, mianowicie "Drabina do nieba” („Himmelsleiter”), nie udało mi się niestety, ustalić jaki to miało związek z istniejącą w tym samym czasie i miejscu szubienicą (współcześni raczej wieszjąc skazańców wysyłali ich do piekła...). Może ktoś ma więcej wiadomości na ten temat.
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 26 kwie 2006, o 21:04

A można by prosić o dokładne oznczenie na współczesnej mapie, gdzie ten kamień?
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
Awatar użytkownika
Schulz
Expert
Posty: 1381
Rejestracja: 10 lis 2005, o 22:16
Lokalizacja: Stettin-Scheune, Berliner Chaussee

Postautor: Schulz » 26 kwie 2006, o 21:29

Bachinstitut pisze:A można by prosić o dokładne oznczenie na współczesnej mapie, gdzie ten kamień?
Ta prośba to do mnie, czy do Dragona113, pracuje teraz na komputerze bez dostępu do skanera (małolat mi zajął). Od siebie mogę dodac, że C. Fredrich w cytowanym przeze mnie artykule podaje miejsce położenia "Rabensteina" pod numerem Falkenwalderstrasse 36, oczywiście chodzi o stare numery, ja niestety mogłem się pomylic, bo wyliczyłem sobie, że to dzisiejsze Wojsk. Polskiego 72. Myślę jednak, że zweryfikujesz to od ręki, publikujesz tu przecież co jakiś czas fragmenty mapy z numeracją sprzed 1856, po 1856 i z okresu międzywojennego (nawiasem mówiąc fajna rzecz, gdzie to można zobaczyc w całości?, poprawiłoby to moje samopoczucie bezradności, jak się wgryzam w stare źródła).
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 26 kwie 2006, o 21:38

Chodziło mi o te miejsce przy Galgwiese, które opisuje Dragon:
dragon113 pisze:Kamień ten był jeszcze widoczny jakieś 4-5 lat temu. Ponadto był on ukryty w krzakach ale od strony lini kolejowej dobrze widoczny. Faktem jest też iż w tym miejscu była szubiennica a część skazańców chowano na pobliskim cmentarzu, czyli na miejscu obecnej pentli tramwajowej. Oststnie egzekucje, jesli mnie pamięć nie myli były wykonywane przed ukończeniem linii kolejowej.
Natomiast jeśli chodzi o tę kwestię:
Schulz pisze: Publikujesz tu przecież co jakiś czas fragmenty mapy z numeracją sprzed 1856, po 1856 i z okresu międzywojennego (nawiasem mówiąc fajna rzecz, gdzie to można zobaczyc w całości?,.
to z żalem mogę tylko przekazać, że całości nie można zobaczyć nigdzie i - co najgorsze - prawie nigdy. Raz na jakiś czas urządzane są pokazy. Były ze trzy. Ubolewam.
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
Awatar użytkownika
Schulz
Expert
Posty: 1381
Rejestracja: 10 lis 2005, o 22:16
Lokalizacja: Stettin-Scheune, Berliner Chaussee

Postautor: Schulz » 26 kwie 2006, o 21:51

Bachinstitut pisze: ...Ubolewam.
Przeżyję, ale co z moją prośbą, bardzo proszę, no może inaczej, BARDZO PROSZE o zweryfikowanie tego numeru (Falkenwalderstr.36), to będę mógł ostatecznie zaklepac współczesny numer tej działki w moich zapiskach na omawiany tu temat.
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 26 kwie 2006, o 21:55

Schulz pisze:Przeżyję, ale co z moją prośbą, bardzo proszę, no może inaczej, BARDZO PROSZE o zweryfikowanie tego numeru (Falkenwalderstr.36), to będę mógł ostatecznie zaklepac współczesny numer tej działki w moich zapiskach na omawiany tu temat.
Falkenwalderstraße 36 przed 1936 = Falkenwalderstraße 69 po 1936.
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 5889
Rejestracja: 16 sie 2004, o 10:32
Lokalizacja: Bollinken-Frauendorf

Postautor: Iwonka » 26 kwie 2006, o 22:03

Zdjecie tego kamienia.
Załączniki
kamień.JPG
Iwonka bądź mężczyzną... (copyright by Busol)
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 26 kwie 2006, o 22:05

Iwonka pisze:Zdjecie tego kamienia.
Ale kurdeno - GDZIE?
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 5889
Rejestracja: 16 sie 2004, o 10:32
Lokalizacja: Bollinken-Frauendorf

Postautor: Iwonka » 26 kwie 2006, o 22:10

Ten kamień bez większego trudu znajdziemy zapuszczając się na kraniec Linsingenstraße, tam gdzie ścieżka biegnąca ku skarpie dosięga schodków prowadzących w dół ulicy.... Na samym szczycie tych schodków, kilkanaście metrów w lewo tuż przy ścieżce natrafimy na czarny głaz, upstrzony białą farbą.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2006, o 22:21 przez Iwonka, łącznie zmieniany 1 raz.
Iwonka bądź mężczyzną... (copyright by Busol)
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 26 kwie 2006, o 22:20

Iwonka pisze:Ten kamień bez większego trudu znajdziemy zapuszczając się na kraniec Linsingenstraße, am gdzie ścieżka biegnąca ku skarpie dosięga schodków prowadzących w dół ulicy.... Na samym szczycie tych schodków, kilkanaście metrów w lewo tuż przy ścieżce natrafimy na czarny głaz, upstrzony białą farbą.
No właśnie - chciałem się upewnić.
Czyli mamy kolejną nazwę - Bäckerberg.
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości

cron