Pożegnanie z granicą!
Weźcie ze sobą nożyce do metalu!
Zapraszamy 21 grudnia
(piątek) o godzinie 13.00 na dawny mostek linii kolejowej Szczecin-Nowe
Warpno, tam właśnie spotkamy się! - w tym symbolicznym miejscu pożegnamy
"granicę przyjaźni".
Po przejściu przez most dotrzemy do miejscowości Rieth, gdzie odbędzie się
spotkanie. Przewidziany jest posiłek – grochówka.
Czekamy na Wasze zgłoszenie, wyjazd autobusem ze Szczecina o godzinie 11.00,
miejsce zbiórki przy Teatrze Pleciuga.
Zgłoszenia proszę wysyłać na adres lazowski@post.pl, informacje tel. 601
738038.
Współorganizatorem spotkania będzie Stowarzyszenie Gmin Polskich
Euroregionu Pomerania oraz Gmina Nowe Warpno.
Wyjazd z Rieth około godz. 15-16.
Andrzej Łazowski i Michał Rembas
Stowarzyszenie Czas Przestrzeń Tożsamość
Andrzej Łazowski – 601 738038 e-mail: lazowski@post.pl
Michał Rembas – 661 914 658 e-mail: m.rembas@macsimum.com.pl
Krótka historia
Randower Kleinbahn (Kolejka Randowska, od nazw lokalnej rzeczki i
ówczesnego powiatu Randow, która przetrwała w nazwie obecnego powiatu
Uecker-Randow), gdy powstawała w latach 1897-1906 połączyła Stobno (Stöven)
pod Szczecinem, Dołuje (Neuenkirchen), Wawelnicę (Wamlitz), Radlicę
(Marienthal), Dobrą Szczecińską (Daber), Buk (Böck), Rzędziny (Nassenheide),
majątek Stolec (Stolzenburg), folwark Lenzen, Stolzenburger Glashütte
(obecnie Glashütte), Zopfenbeck, Hintersee, Ludwigshof, Rieth, majątek
Albrechtsdorf (Karszno) z Nowym Warpnem (Neuwarp). Dziś wiłaby się po obu
stronach polsko-niemieckiej granicy, dwukrotnie ja przecinając (w Stolcu i
między Rieth a Nowym Warpnem). Ale nie istnieje od 1945 roku Pozostały po
niej fotografie, ślady po torowisku, nieliczne zabudowania lub ich resztki
i... sentyment, po niemieckiej stronie granicy wyrażający się szlakiem
turystyczno-rowerowym, biegnącym jej trasą i oznaczonym odtworzonymi
szyldami kolejowymi.
Polska dołączy niedługo do grupy państw Schengen, granica przestanie być
barierą, rację bytu stracą przejścia graniczne. Czy nie warto byłoby
uzupełnić "kolejkowy" szlak turystyczny na całej jej długości, i dalej do
Szczecina?
Pomiędzy Rieth i Nowym Warpnem, na trasie dawnej kolejki, raz w roku, w
maju na jeden dzień otwierana jest granica, by umożliwić polsko-niemiecki
festyn graniczny. Naturalnym ich spoiwem jest właśnie historia i szlak tej
nie istniejącej już linii kolejowej.
We wrześniu 1945 roku, gdy podczas prac polsko-sowieckiej komisji
granicznej, (ustalającej szczegółowy przebieg granicy, ogólnie wyznaczonej
w Poczdamie) polska delegacja postulowała przesunięcie poczdamskiej granicy
na północ od Stolca o 3-6 km na zachód, tak by po polskiej stronie znalazła
się cała linia Stobno-Nowe Warpno, sowieccy wojskowi nie wyrazili na to
zgody; "...mieli mocny argument - o linii kolejowej trudno było mówić, gdyż
ostały się z niej jedynie nasyp, mostki i słupy telegraficzne. Stan kolei
do Nowego Warpna Sowieci znali zaś doskonale, gdyż niedawno sami ją
zdemontowali i wywieźli na wschód". (W. Kalicki: Awantura o lewy brzeg.
[w:] Ostatni jeniec wielkiej wojny. Warszawa 2002).
Tak skończyła się historia. Pozostał symboliczny most kolejowy na granicy
polsko-niemieckiej, zapomniany przez lata. Teraz po wejściu do Schengen na
nowo powraca.