Kto to powiedział?
Nie ulega wątpliwości, że jest w nich coś interesującego*. Nie myślę tu o tak zwanym, modnym obecnie szukaniu tożsamości, co w praktyce często ogranicza się głównie do oglądania pocztówek niemieckich i wzdychania jak tu kiedyś było ładnie.
*Autor ma na myśli dwa miasta: Szczecin i Wrocław.