Henio jest giermkiem rycerza Don Alfonsa. Podczas przeglądania zbroi swojego pana, który ruszał na wojnę, dowiedział się od Kazia, że wszystkie zbroje w ich armii mają wadę. Nic na to nie mógł poradzić, więc postanowił nic o tym nikomu nie mówić. W jego mniemaniu to, że nikt nie będzie wiedział o wadzie zbroi, uratuje wszystkich rycerzy. Poszli na wojnę no i oczywiście przegrali. A gdyby tak Henio powiedział wszystkim o tej wadzie, być może usunęliby ją na czas i wszystko potoczyłoby się inaczej.
Teraz morał: To że wiemy jaka ta Pani jest nie zwalnia nas z obowiązku walki o "wyższe cele". Może przy okazji ktoś poruszy sprawę tej Pani. Zróbmy to bo stracilismy wiele i nie stac nas na kolejne straty. Nie miałem okazji brać udziału w czymś takim ale zawsze jest pierwszy raz.