Siesin 2050 (uwaga - szokujące)

[Bachinstitut]

Załóżmy, że jednak nie znam transkrypcji fonetycznej, ale owszem, bardzo ładniusie, bardzo.
Frutti di mare.
Mamy tu wynurzające się bajorka trzy aportujące lochnesy, mamy też tam chyba kawałek poćwiartowanej ośmiorniczki.
Całkiem smaczne i pożywne.
Tylko ten niebieski kolor z prawej zaczyna nieco pleśnieć.

[bronx]

i taka obawa - nie wydaje mi się żeby zwiększenie ruchu na międzyodrzu na pd od miasta szło w parze z ekologią. czasami się tam zapuszczam z Airkozakiem w polowaniu na ptaki

Fajnie to zabrzmiało, boisz się o przyrodę i jeździsz postrzelać do ptaków

O ile znam Gryfa i Ajera to jeżdżą polować... ale z aparatami fotograficznymi.

[piotr_now]

Frutti di mare

Czyli jak widzisz Drogi Bachu nawiązanie do morza jak nic. Tylko to nasze Ostsee coś w te frutti nie jest za bardzo bogate ...

Mamy tu wynurzające się bajorka trzy aportujące lochnesy, mamy też tam chyba kawałek poćwiartowanej ośmiorniczki.
Całkiem smaczne i pożywne

A nie lepiej "szarf SS" jak to było kiedyś w alfabecie ... czy dostzregasz podobieństwo.

Tylko ten niebieski kolor z prawej zaczyna nieco pleśnieć

Być mozę to pobożne życzenie dotyczące zabarwienia naszego Ostsee. Skoro cały ten pomysł z ekologią w parze miałby iść ...

[Bachinstitut]

Frutti di mare

Czyli jak widzisz Drogi Bachu nawiązanie do morza jak nic. Tylko to nasze Ostsee coś w te frutti nie jest za bardzo bogate ...

Ale może więc w „czare-mare” będzie bogate, bo tego nasz SchtschschtschEtschtschIn będzie potrzebował.

Mamy tu wynurzające się bajorka trzy aportujące lochnesy, mamy też tam chyba kawałek poćwiartowanej ośmiorniczki.
Całkiem smaczne i pożywne

A nie lepiej "szarf SS" jak to było kiedyś w alfabecie ... czy dostzregasz podobieństwo.

Ja wolałbym tego raczej nie dostrzegać.

Tylko ten niebieski kolor z prawej zaczyna nieco pleśnieć

Być mozę to pobożne życzenie dotyczące zabarwienia naszego Ostsee. Skoro cały ten pomysł z ekologią w parze miałby iść ...

Rozumiem, że chodzi Ci tu, świntuchu jeden, o parafrazę „co nam nie spleśnieje, to nam wzmocni”?
Bezpiecznie jednak nie otrzymywać kontrolnego banika.

[Bogusław]

Dlaczego gryf jest na tle niebiesko-czerwonym (jak flaga Liechtensteinu)? Czy tło nie powinno być czerwono-niebieskie, od czerwonego gryfa na niebieskim tle? Do gryfa dodałbym jeszcze kilka kresek...

[Ralf747]

Zapis fonetyczny jak bardzo przypomina nazwę "Stettin" ... czy moze tylko mi sie już w głowie poprzewracało. Historia zatoczyła koło ...

Od razu jak zobaczyłem to logo to przeczytałem Stettin i pomyślałem sobie "aha, czyli powrót do macierzy się nam szykuje". Pytając się znajomych uzyskałem tą samą odpowiedź. Kolejna rzecz, którą potraktowałem jako powrót do swoistych planów przedwojennych mieszkańców to słowa, które doprowadziły mnie do śmiechu:
"Obserwując się z "lotu ptaka" odkryliśmy, że dziś rozciągając się na północ od lewej strony Odry i rozwijając się w obrębie starych planów miasta, jesteśmy ledwo przyczółkiem czegoś, co mogłoby być "Nową Zieloną Wenecją Północy"...gdyby zagospodarować liczne wyspy śródodrza, kanały i wielkie rozlewiska na południu i wschodzie...".
Po prostu mnie zatkało, miałem wrażenie, że gdzieś już to słyszałem i widziałem. Podziwiam tą ilość czasu jaka musiała potrwać żeby sobie ludzie u władzy uświadomili, że możemy być taką Wenecją, baa, że mamy miejsce, które śmiało można nazwać "Szczecińską Wenecją". A gdy radni popłyną na południe i zobaczą stare kanały pewnie powiedzą "ooo, ktoś przed nami już też wpadł na taki pomysł". Dla mnie to nie jest żadna nowa wizja Szczecina - to odgrzanie kotleta sprzed wielu lat - fakt, faktem dobrego kotleta

[RychO]

Od razu jak zobaczyłem to logo to przeczytałem Stettin [....]

A ja : Sztszetszjin, albo jakoś tak...
Ponadto skojarzyło mi się z jakąś tajemniczą matematyczno- fizyczną formułą, albo nie mniej tajemniczym zapisem muzyki

[Torney]

"Swoisty Floating Garden" i "rozwijając się w obrębie starych planów miasta" to moje ulubione fragmenty prezentacji .

[Piotr-Stettin]

a mi się podoba i już . Co do odgrzewanych kotletów to jest za! W tym przypadku może być smaczne! Szczecin nad wodę!

[Gambit]

Witam.

Byłem dzisiaj na MTSie na prezentacji dla mieszkańców - całkiem przypadkiem. Po pierwsze primo: strasznie mało tych mieszkańców było Po drugie primo: ci co nie widzieli - mogą żałować. W końcu zobaczyłem COŚ. Wizję, pomysł, wizualizację. Jak dla mnie wizja odważna i nowatorska, byłoby super jeśli ten pomysł został zrealizowany. Nawet forma nowej filharmonii wydała się ciut łatwiejsza do przełknięcia

Teraz ta prezentacja powinna być pokazywana gdzie się da. Na uniwersytetach, w szkołach. Oczywiście za tym powinny iść działania. Może spot by do TV Szczecin zmontować co by mieszkańców oswoić z pomysłem, ideą, przekonać do niej.

Co do projektów: moim zdaniem są udane. Fonetyczna nazwa intryguje, powoduje chęć dowiedzenia się o co kaman. Nawet jeśli się nie spodoba to zgodnie ze słowami prezydenta Krzystka: "ten pomysł można albo w pełni zaakceptować, albo odrzucić, ale na pewno nie da się przejść obok niego obojętnie". Ja go akceptuję.

P.S. Czy oberadministrator Busol nie dzwonił dzisiaj czasem do Radia Szczecin w sprawie szczecińskich taksówek?

[woti]

1/ Zacząłem oglądać "zieloną prezentację" - nie wytrzymałem do końca, zniecierpliwiłem się = przerost formy nad treścią:( Jedyne, co mnie urzekło - to niezłe "przybliżenia" dot. położenia miasta.
W ogóle grafika OK, ale za dużo tych klikań.
2/ Kolory zielone itp. - dla propozycji "Amazonii/Wenecji" - to mi się bardzo spodobało; gdyby dla tego pomysłu zastosować kształt graficzny zbliżony dla następnej propozycji "nowoczesnego Gryfa" - czemu nie? Byłoby to wiele mówiące. Natomiast zarysy dorzecza Odry i jej estuarium - trochę mało czytelne, bo chyba zbyt szeroko idące ("Nie wrzuca się dwóch grzybów do jednego talerza").
3/ Napis - absolutnie nieczytelny, nawet chyba dla niemieckojęzycznych.
-----------------
Co zaś do pomysłu, aby ze Szczecina uczynić wielką marinę - to być może najlepszy projekt, jaki dla Szczecina dotychczas wymyślono. Teoretycznie mamy jedne z najciekawszych terenów dla wszelkiej maści wodniaków w Polsce. Ich wykorzystanie na pewno nie przekracza 30%. Pamiętajmy, że mamy mnóstwo miejsca na bezpieczne przystanie żeglarskie, wspaniałe akweny, a nieco tylko dalej kolejne wody - nasze pojezierza wciąż jeszcze czekają na odkrycie. I wiele innych podobnych atutów - poza stosowną bazą turystyczną. A tę ktoś chce budować...

[Woytas]

wizja wspaniała. Gryf - jeszcze lepszy, dzięki zrezygnowaniu z wielu drobnych szczegółów będzie zdecydowanie lepiej powtarzalny. Lazi - jaki język przechodzący w szyjkę ????????????????
i taka obawa - nie wydaje mi się żeby zwiększenie ruchu na międzyodrzu na pd od miasta szło w parze z ekologią. czasami się tam zapuszczam z Airkozakiem w polowaniu na ptaki i nie sądzę co by ostoje ptaków poradziły sobie z pływającymi ogrodami
ale fakt - wizja jest przygotowana bardzo ładnie
powodzenia miastu w realizacji życzę

Mi tez w tym momencie ciśnienie skoczyło na 500. Chyba ten kto to pisał nigdy tam nie był. Kto to pisał? "nie tylko zrewitalizować tkankę miejską wokól martwych kanałów na południu..." itp. Gdzie on widział martwe kanały, paranoja jakaś. Międzydorze tętni życiem jak mało jakie miejsce w tym rejonie. Zewsząd słychać śpiewy ptaków drobnych jak i żurawie, dzikie gęsi na bielkach i całej reszcie drapieżnej ferajny kończąc. Ja wędrując Międzyodrzem widziawłem 5 żeremi bobrów, watachy dzików czy stadka saren. Pozostawmy tą perełkę przyrodniczą ich właścicielom, przedstawicielom flory i fauny. Kto chce zwiedzic to piękne miejsce może bez problemu zrobić to teraz bez tych "ulepszeń.

[Busol]

P.S. Czy oberadministrator Busol nie dzwonił dzisiaj czasem do Radia Szczecin w sprawie szczecińskich taksówek?

Admin jest sluchaczem Radia Szczecin

[dragon113]

Panowie to co zobaczyłem doprowadziło mnie do rozpaczy. Może się ktoś obrazi ale takie prezentacje to niektóre firmy potrafią zrobić w tydzień. I na różne tematy. Jeżeli tylko na to stać Urzad Miejski to jest to żenujące i od razu widać iż żaden z Panów zarządzających nigdy nie pracował w poważnej firmie gdzie jest rozwinięty dział marketingu.
Jest tam kilka błędów merytorycznych które nie powinny wystepować w tego typu prezentacji. Po pierwsze - komu ma ta prezentacja służyć? Miszkańcom - nie bo nie używałoby się terminów obcojęzycznych jako niezrozumiałych dla większości. Dla urzędników - nie, bo by nie prezentowało sie jej publicznie. Komu więc? Odpowiedź jest prosta. Jest to więc dzieło które ma pokazać iż prezydent miasta wie co to marketing a nawet potrafi używać angielsko - (hm łacińskich, romańskich bo nie wiem w jakim jezyku są niektóre sformuowania?) jakiś tam formułek. To trochę mało, bardzo mało. Tym bardziej iż brak tu jakichkolwiek konkretów, terminów, budżetu itp.
Po drugie tego typu prezentacja jest tylko częścią czegoś większego: np planu marketingowego lub kampani promocyjnej czy wprowadzenia nowego produktu na rynek. Tu widać iż na razie jest to oderwane od jakiej ogólnej całości.
Po trzecie posiada ona wiele sformuowań dyskusyjnych o których koledzy już pisali poniżej.
Na koniec chciałbym na podkreślenie słabosci tego projektu zaproponować iż za 40 000 zł. netto jestem w ciągu miesiąca przygotować o wiele lepszą, alternatywną prezentację z głębszą wizją rozwoju naszego miasta. Bo jak wspomniałem tego typu prezentacje tworzy sie w niektórych firmach dla relaksu lub sprawdzenia nowego sprzętu a nie do poważnych przędsiemwzięć.

[mirekjot]

Zaiste szokujące. To tyle siana wyrzucono, by skonstatowac, że rozwój Szczecina ma związek z wodą? I to się nazywa wizją? Przecież to wiadomo już od czasów przedpiastowskich