Wpatrzyłem się ostatnio dokładnie w pierwszy powojenny plan Szczecina z 1946 roku i zastanowiła mnie jedna rzecz - wiele nazw ulic była wtedy zupełnie inna. Jakoś zawsze wydawało mi się, że "masowej" zmiany nazw dokonano po 1989 roku wywalając z piedestału komuchów...
Ale myślałem, że wcześniejsze nazwy są "od zawsze".
A tu okazuje się, że np. Niedziałkowskiego nazywała się Zaolziańska, a pobliska Felczaka - Pionierów Szczecińskich (swoją drogą: komu przeszkadzali pionierzy)
Albo taka ul. Orląt Lwowskich - tą nazwę wprowadzono po 89 zamiast Fornalskiej. Ale nie wiedziałem, że wcześniej była to Księdza Robaka.
Niby żadne odkrycie, ale zawsze miło pogrzebać...
Może ktoś zna jeszcze jakieś ciekawe "metamorfozy" nazw ulic?
Pozdrawiam - Sławek