Postautor: Bachinstitut » 18 cze 2005, o 23:30
No jak na dolnych peronach stacji S-bahnu "Nordbahnhof" robiono jakiś czas remont, to odkryto stare napisy "Stettiner Bahnhof". Ale się swojsko wtedy przejeżdżało.
A przed 1989 to był tam „Geisterbahnhof” – dworzec widmo. Nordbahnhof leżał na terenie "Hauptstadtu", jak zachodni Berlińczycy z przekąsem nazywali wschodni sektor. Ale pod spodem - pod Berlinem wschodnim - jeździły "tranzytowe" S-bahny z Berlina Zachodniego. Na Nordbahnhofie się nie zatrzymywały, a na perony nie można się było z góry dostać. Pusty, ciemny dworzec, upiorne wrażenie...