z "Gazety wyborczej" http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,2828955.html
"Kawałek dębowej rury, która ponad 400 lat temu doprowadzała wodę na Zamek, stuletnie hydranty, wodomierze, tyczka do przepychania kanałów - w zabytkowej studni na Pomorzanach powstało muzeum szczecińskich wodociągów
Studnię na terenie Zakładu Produkcji Wody "Pomorzany" przy ul. Boryny wyremontował kilka lat temu szczeciński ZWiK z myślą właśnie o muzeum. Powstała w 1865 r. Była pierwszym ujęciem wody dla całego miasta. - Tutaj z przyległych terenów zbierano wodę, którą pompowano do mieszkań w całym Szczecinie - mówi Marek Świercz ze ZWiK-u.
Z zewnątrz minimuzeum wygląda jak baszta. Wewnątrz parter i piętro wypełniły eksponaty związane z produkcją wody. Stuletnie hydranty, zasuwy, wodomierze, rurka do badania wysokości poziomu wody, tyczka do przepychania kanałów. Niektóre obiekty zestawione zostały ze sprzętem, który używa się dziś, lżejszym, z antykorozyjną powłoką. Ale już np. tabliczki do oznakowania hydrantów, czy te z 1912 r., czy współczesne, wyglądają niemal tak samo. - Symbolika w normach niemal nie zmienia się - tłumaczy Świercz.
Jest też fragment rury dębowej wykopanej na Końskim Kieracie, która w 1578 r. doprowadzała wodę na Zamek w Szczecinie. Obok żeliwnej rury z 1939 r., która przez kilkadziesiąt lat zarosła do połowy osadem, prezentowana jest rura z tworzywa sztucznego, jak się okazało - nietrwałego, w której woda wyżłobiła dziurę (grubość ścianki 4 cm). Trafiły też do muzeum współczesne rury PE poobgryzane przez szczury. Półki jednej z gablot zapełniają przedmioty, które pracownicy ZWiK-u wykopywali podczas robót ziemnych przy usuwaniu awarii: przedwojenne butelki po piwie, miski, porcelanowa filiżanka znaleziona na Pogodnie. - Na ul. Wyszyńskiego odkopaliśmy butelkę z wygiętą szyjką, która odkształciła się w wysokiej temperaturze podczas nalotów dywanowych - pokazuje Świercz. - Kiedyś wkopując się do pękniętej rury 300, natrafiliśmy na zasypaną przedwojenną łazienkę wyposażoną w umywalkę i sedes.
Na ścianach minimuzeum wiszą mapy sieci wodociągów z okresu międzywojnia, na ulicach zaznaczone są przyłącza i hydranty. Część map jest ręcznie malowana.
Większość eksponatów znajduje się już w gablotach. Otwarcie placówki zaplanowano jednak na wrzesień, kiedy Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie będzie obchodzić 60-lecie.
Żeby zwiedzić muzeum, trzeba się będzie wcześniej umówić, bo placówka znajduje się na terenie chronionym."