Jak się Wam podobało.
Wg mnie (pomijam scenariusz bo to temat na osobną krytykę) to średnio.
Znaczy się każdy film gdzie się kawałek Szczecina pojawia jest dla mnie przeżyciem, natomiast trochę żenujące momentami były sytuacje.
- żona BURMISTRZA - to moim zdaniem skandal i ignorancja reżysera/scenarzysty
- prom którym płynie bohater nie wiadmo skąd, dokąd i po co...
- dni morza i 50 tys osó w mieście...
ech...
Ale dźwigi były całkiem całkiem....