). Na szczytowej ścianie sąsiedniej kamienicy była wielka reklama spółdzielni mleczarskiej czy czegoś w tym rodzaju. Czy ktoś pamięta to miejsce lepiej ode mnie? Kiedy je zabudowano? A może jakieś zdjęcia się uchowały?Pozdrawiam – Sławek
PS: drugie miejsce kojarzące mi się „z żarciem” to kiosk - przyczepa campingowa z fastfoodami rybnymi koło kościoła NSPJ, na Placu Zwycięstwa w miejscu gdzie zaczyna się ul. Wojska Polskiego. Istniała chyba jeszcze z 10-12 lat temu, ale pod koniec to już nie było to... W latach 80-tych jadałem tam doskonałe bułki z marynowanym śledziem i z cebulką (mniam...
)
)
