50 lat tramwajów N w Szczecinie

Dyskusje na temat powojennego Szczecina.
Yomi
Posty: 1832
Rejestracja: 7 lis 2004, o 12:00
Lokalizacja: Colbatz

Postautor: Yomi » 29 maja 2005, o 00:52

jerzyrogas pisze:...co mnie zszokowało - człowiek ten pił w tramwaju piwo :-/ Nie po to przyszedłem ze swoim synkiem, że musieć oglądać grzuchatego faceta pijącego piwo :-/...
Witamy na portalu panie jerzyrogas. Nie bede zabierac glosu odnosnie zachowania naszego kolegi natomiast chcialbym nawiazac do Pana wypowiedzi - jezeli tak Pana zszokowal taki widok to skutecznie odradzam jadze spod stoczni tramwajami liniami nr 6 i 11 w godzinach kiedy to konczy sie pierwsza lub druga zmiana w w/w wymienionym zakladzie pracy - synek sie zdemoralizuje natomiast pan moze dostac zawalu ;)
mirekjot
Posty: 1039
Rejestracja: 17 gru 2004, o 12:32

Postautor: mirekjot » 30 maja 2005, o 10:01

Kilka słów o naszej (STMKM) sobotniej imprezie.
!) Wypadła tak sobie, głównie za sprawą zbyt dobrej pogody, a zwłaszcza upału, który dodatkowo wzmacniało działające w wagonie silnikowym ogzewanie. Nie chcę zanudzac szczególami technicznymi, ale mieliśmy do wyboru albo jechac z tym ogrzewaniem, albo nie jechac wcale. A że jest to jedyny możliwy do zestawienia zachowany w Szczecinie skład tramwjowy tego typu, zdecydowaliśmy użyc go w tym stanie. W wagonie doczepnym było chłodniej, bo tam ogrzewanie było sprawne, czyli nie działało :-)
2) Fakt spożycia piwa przez jednego z uczestników przejazdu, ze względu na występujący w pojeździe dyskomfort cieplny potraktowaliśmy jako w pewnym stopniu usprawiedliwiony. Tym bardziej, że na jednym się skończyło. Regulamin takich przejazdów zabrania oczywiście spożywania alkoholu. Tu bijemy się we własne piersi - jako organizatorzy powinniśmy pewne zasady przedstawic ogółowi uczestników, tym spoza STMKM.
3) Motorniczy przeszedł normalną procedurę - jak przed każdorazowym stawieniem się do normalnej służby - łącznie z dmuchaniem w alkomat. Przejazd specjalny nie różnił się pod tym względem od liniowego. Sugerowanie, że mogłoby coś z nim nie grac - nie jest w porządku.
4) Koszt zorganizowania imprezy poniosło przede wszystkim Towarzystwo, a nie podatnicy. Kasę wyłożyliśmy także z prywatnych kieszeni. Nie jesteśmy zawodowymi organizatorami imprez, staramy się, żeby wypadały jak najlepiej. Uczymy się tego. Osąd, czy ogranizowana przez nas ta, czy inna impreza należy do udanych, jest sprawą indywidualną każdego z jej uczestników. Krytyka nas nie zniechęca.
5) Zapraszamy na kolejne imprezy - jedynie w ten sposób ich uczestnicy będą mogli sprawdzic, czy robimy postępy :-)

Dla Jsz-a podziękowanie za przekazane w darze dla STMKM cenne i ciekawe pamiątki "komunkacyjne".
jerzyrogas
Posty: 4
Rejestracja: 28 maja 2005, o 18:06

Postautor: jerzyrogas » 31 maja 2005, o 10:43

mirekjot pisze:2) Fakt spożycia piwa przez jednego z uczestników przejazdu, ze względu na występujący w pojeździe dyskomfort cieplny potraktowaliśmy jako w pewnym stopniu usprawiedliwiony. Tym bardziej, że na jednym się skończyło.
Nie wiedziałem, że wszystkie sklepy w Szczecinie poza monopolowymi już zamknięto. Na pętli przy Potulickiej był sklep, w którym można było kupić napoje nie tylko alkoholowe. Nie wydaje mi się zatem, aby można było mówić o jakimkolwiek usprawiedliwieniu.
mirekjot pisze:Regulamin takich przejazdów zabrania oczywiście spożywania alkoholu. Tu bijemy się we własne piersi - jako organizatorzy powinniśmy pewne zasady przedstawic ogółowi uczestników, tym spoza STMKM.
Przeglądałem stronę STMKM i jestem zdziwiony.
W punkcie 5.1 regulaminu czytamy: "Wszystkie osoby uczestniczące w imprezach komunikacyjnych mają obowiązek zapoznać się, zaakceptować i przestrzegać treści niniejszego regulaminu. Niedopełnienie tego obowiązku nie może być podstawą do ewentualnych roszczeń w stosunku do STMKM."

Czyli moim obowiązkiem było przeczytanie regulaminu, którego nikt nie dał mi do ręki? Podobnie Jsz?
mirekjot pisze:3) Motorniczy przeszedł normalną procedurę - jak przed każdorazowym stawieniem się do normalnej służby - łącznie z dmuchaniem w alkomat. Przejazd specjalny nie różnił się pod tym względem od liniowego. Sugerowanie, że mogłoby coś z nim nie grac - nie jest w porządku.
Na jakiej podstawie mam teraz uwierzyć, że pod tym względem jakiegoś odstępstwa? Nie zrozum mnie źle - jeśli robicie ustępstwa wobec własnego regulaminu to dlaczego mam wierzyć w to, że przepis o zakazu spożywania alkoholu jest jedynym, który łamiecie?
mirekjot pisze:Uczymy się tego. Osąd, czy ogranizowana przez nas ta, czy inna impreza należy do udanych, jest sprawą indywidualną każdego z jej uczestników. Krytyka nas nie zniechęca.
5) Zapraszamy na kolejne imprezy - jedynie w ten sposób ich uczestnicy będą mogli sprawdzic, czy robimy postępy :-)
Ja oczywiście w miarę możliwości chętnie przyjdę na kolejne imprezy. O ile tym razem ogrzewanie będzie sprawne :wink:
jerzyrogas
Posty: 4
Rejestracja: 28 maja 2005, o 18:06

Postautor: jerzyrogas » 31 maja 2005, o 10:49

Jsz pisze:Uprzejmie przepraszam użytkownika jerzyrogas oraz inne osoby podróżujące tramwajem specjalnym za to że pozwoliłem sobie spożywać puszkę z napojem.
W sumie nie ma za co. Wiem, że jestem troche zbyt dociekliwy, ale zastanawiam się, dlaczego członkowie Towarzystwa na to pozwolili. Przecież to oni powinni zwrócić Ci uwagę na naganne zachowanie, a nie inny uczestnik imprezy.
Jsz pisze:Wiem że jest to naganne i szkodliwe społecznie! Należy to piętnować!!
Nie odważył bym się otworzyć puszki z napojem w powszechnym środku lokomocji. Był to jednak przejazd okolicznościowy.
Skoro już o tym - czy zostałeś zapoznany z regulaminem imprezy? Bo ja nie, a wedle tegoż regulaminu mieliśmy taki obowiązek. Ciekaw jeszcze jestem, czy za brak znajomości w trakcie imprezy grożą nam jakieś konsekwencje :wink:
Jsz pisze:Na swoje wytłumaczenie mogę jedynie powiedzieć że temperatura zewnętrzna w czasie 2 godzinnej podróży wynosiła 30 stopni, temperatura wewnętrzna 50 stopni (działało ogrzewanie pod siedzeniami).
Dzieci miały kartoniki z soczkami, ja tylko jedną puszkę.
Dla ścisłości - piwo zostało otworzone po około 10 minutach jazdy...
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Postautor: Busol » 31 maja 2005, o 11:16

Kończąc - dziękujemy użytkownikowi jerzygorgaz ca odważną i cenną konstruktywną krytykę i zapraszamy do współpracy i pomocy przy organizowaniu nastęnych akcji czy to sedina.pl czy STMKM celem ciągłego podnoszenia jakości świadczonych "usług"
Yomi
Posty: 1832
Rejestracja: 7 lis 2004, o 12:00
Lokalizacja: Colbatz

Postautor: Yomi » 31 maja 2005, o 11:42

Busol pisze:Kończąc - dziękujemy użytkownikowi jerzygorgaz ...
A ja nie podziekuje - widze ze uzytkownik jerzyrogas czepia sie wszystkiego, lapie za kazde slowko - co Pan ma do tego ? Skoro Pana tak to piwo razilo to dlaczego Pan nie zareagowal odrazu i nie zwrocil osobiscie uwagi w tramwaju tylko tutaj wypomina ? - zabraklo odwagi ?
Rozumiem raz sie odezwanie na portalu w tej sprawie - wtedy podzielalem Panskie zdanie a kolega Jsz pokajal sie (znajac go osobiscie to wiem, ze jest to czlowiek wyzszej kultury osobistej niz wiekszosc ludzi) - po prostu popelni gafe, za ktora przeprosil jak umial najpiekniej. Tym czepianiem sie do kazdej wypowiedzi, do kadego zdania prosze mi wyjasnic do czego Pan zmierza ? - chce Pan udowodnic wyzszosc Swiat Bozego Narodzenia nad swietami Wielkiejnocy - ze jest Pan najpozadniejszym obywatelem Szczecina, ktory wzorowo zachowuje sie w kazdym miejscu ? czy moze przeprosiny Panu nie starczaja i zyczy Pan sobie, zeby jeszcze za to Pana na rekach noszono ?
Na prawde nie rozumiem Pana drążenia i czepiania sie wypowiedzi.
I jeszcze dorzuce, ze to co Pan robi to nie nazywa sie dociekliwosc tylko upierdliwosc.

Pozdrawiam
Maciej Smalira
Awatar użytkownika
piotr_now
Posty: 1560
Rejestracja: 27 sie 2004, o 22:40
Lokalizacja: Poznań

...

Postautor: piotr_now » 31 maja 2005, o 12:15

Skoro "nasz" Yomi w ten sposób się podpisał:
Pozdrawiam
Maciej Smalira
to chyba sie troszkę zdenerwował. Jednak wcale się mu nie dziwię. Jsz'a znam także osobiście i daję sobie rękę obciąć, że nie zrobił tego z pełną premedytacją. Zresztą przeprosił przecież ... chwała mu za przyznanie się do tego. Zostawym ten temat.
Pozostaje mieć nadzieję że tak jak Yomas napisał
ze jest Pan najpozadniejszym obywatelem Szczecina, ktory wzorowo zachowuje sie w kazdym miejscu
to rzeczywiście tak jest. W przeciwnym razie pretensje są nieuzasadnione.

PS
Korzystając z okazji chciłabym pozdrowić Jsz'a i naszego "walecznego" Yomasa
mirekjot
Posty: 1039
Rejestracja: 17 gru 2004, o 12:32

Postautor: mirekjot » 31 maja 2005, o 12:18

Członkowie STMKM zauważyli fakt spożywania piwa przez jednego z uczestników przejazdu specjalnego. W wyniku wzajemnej konsultacji (między członkami Towarzystwa) - uczyniliśmy gest pod adresem gościa, któremu przyszło do głowy ochłodzic się w tramwaju tą jedną, nieszczęsną puszką piwa. Nazywa się to gościnnością, może źle pojętą, ale jednak gościnnością. Co do regulaminu, sami ten regulamin układaliśmy i w tym wypadku skorzystaliśmy z przywileju jednorazowego odstępstwa. Ot tak, jako jego autorzy. Zwłaszcza, że ten cały tramwaj nie był pojazdem wojskowym. Byc może dokonaliśmy niewłaściwego wyboru, decydując się na przejazd wagonem z załączonym ogrzewaniem, ale zależało nam na tym, żeby przejazd się odbył. Przepraszamy raz jeszcze wszystkich, że nie wypadło idealnie. Postawię jednak jeszcze pytanie. Czy wszystko było do d...?
Awatar użytkownika
Bartosz
Expert
Posty: 8809
Rejestracja: 7 cze 2004, o 17:56
Lokalizacja: Stettin

Postautor: Bartosz » 31 maja 2005, o 12:52

Yomi pisze:
Busol pisze:Kończąc - dziękujemy użytkownikowi jerzygorgaz ...
A ja nie podziekuje - widze ze uzytkownik jerzyrogas czepia sie wszystkiego, lapie za kazde slowko - co Pan ma do tego ? Skoro Pana tak to piwo razilo to dlaczego Pan nie zareagowal odrazu i nie zwrocil osobiscie uwagi w tramwaju tylko tutaj wypomina ? - zabraklo odwagi ?
Rozumiem raz sie odezwanie na portalu w tej sprawie - wtedy podzielalem Panskie zdanie a kolega Jsz pokajal sie (znajac go osobiscie to wiem, ze jest to czlowiek wyzszej kultury osobistej niz wiekszosc ludzi) - po prostu popelni gafe, za ktora przeprosil jak umial najpiekniej. Tym czepianiem sie do kazdej wypowiedzi, do kadego zdania prosze mi wyjasnic do czego Pan zmierza ? - chce Pan udowodnic wyzszosc Swiat Bozego Narodzenia nad swietami Wielkiejnocy - ze jest Pan najpozadniejszym obywatelem Szczecina, ktory wzorowo zachowuje sie w kazdym miejscu ? czy moze przeprosiny Panu nie starczaja i zyczy Pan sobie, zeby jeszcze za to Pana na rekach noszono ?
Na prawde nie rozumiem Pana drążenia i czepiania sie wypowiedzi.
I jeszcze dorzuce, ze to co Pan robi to nie nazywa sie dociekliwosc tylko upierdliwosc.

Pozdrawiam
Maciej Smalira
No to stanowisko rzecznika prasowego sedina.pl mamy już obsadzone :D.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 104 gości