Drogi sasiedzie zza miedzy - bardzo dziwny ten czworokat ale podejrzewam ze po prostu zapomniales wymienic ul. Emilii Plater .gz1972 pisze:...obszar zamknięty czworokątem ulic 1 Maja, Ofiar Oświęcimia, Kazimierza Królewicza, Cyryla i Metodego...
Mieszkałem dokładnie tam przez ponad 20 lat. Znam każdą dziurę w ziemi w tym kwartale. Chętnie pogadam o szczegółach jako, że też bardzo interesuję się tym. Niestety nigdy nie widziałem choćby jednego zdjęcia. Najbliższe temu miejscu to w galerii Heinrich strasse - Ofiar Oświęcimia.gz1972 pisze:Witam szanownych Forumowiczów.
Krynicka, Jana Kantego, Bławatna, Północna - tych nazw nie znajdziemy już na współczesnych planach Szczecina. Interesuje mnie bardzo ten region Niebuszewa. Chodzi o obszar zamknięty czworokątem ulic 1 Maja, Ofiar Oświęcimia, Kazimierza Królewicza, Cyryla i Metodego.
Tak jak pisałem - najbardziej zastanawiające są nierówności terenu. Dlaczego je usypano? Czy nie można było postawić czteropiętrowych bloków niżej, tak jak wieżowca sąsiadującego bezpośrednio z południowym krańcem ulicy Kazimierza Królewicza? W sumie to dobrze się stało, że jest kilkumetrowa różnica poziomu - pamiętam gdy groziła nam powódź w 1997, to ostrzegano, że może ulec zalaniu ulica Emilii Plater, zaś do czteropiętrowych bloków woda by pewnie nie doszła - jest ze 4 do 5 metrów różnicy.MariuszSamek pisze: Mieszkałem dokładnie tam przez ponad 20 lat. Znam każdą dziurę w ziemi w tym kwartale. Chętnie pogadam o szczegółach jako, że też bardzo interesuję się tym. Niestety nigdy nie widziałem choćby jednego zdjęcia. Najbliższe temu miejscu to w galerii Heinrich strasse - Ofiar Oświęcimia.
Nie znam faktycznych przyczyn ale w latch 60-tych, kiedy budowano osiedle piastowskie był inny sposób myślenia.gz1972 pisze: Tak jak pisałem - najbardziej zastanawiające są nierówności terenu. Dlaczego je usypano? Czy nie można było postawić czteropiętrowych bloków niżej, tak jak wieżowca sąsiadującego bezpośrednio z południowym krańcem ulicy Kazimierza Królewicza?
Pooglądam w domu mapki i wrócę do tematu.gz1972 pisze: Przyglądam się mapce o wyższej rozdzielczości i myślę, że ulica Krynicka jednak się zachowała - pasuje idealnie do tej drogi osiedlowej pomiędzy garażami, równoległej do Cyryla i Metodego. Jednak Krynicka powinna się łączyć z Ofiar Oświęcimia - a pomiędzy jej końcem (gdzie są magazyny sprzętu administracji osiedla) a Ofiar Oświęcimia mamy kilkumetrowe wzniesienie (dokładnie w tym miejscu niedawno zbudowano na nuim budynek oznaczony numerem 9b, gdzie mieści się firma geodezyjna czy coś w tym stylu)
Obszerny wątek traktował o tym temacie, jak wrócę z pracy to go znajdę i podeślę linka, chyba, że sam to zrobisz.gz1972 pisze: No i jeszcze jedna sprawa, skoro wspomniałem o wodzie - czy czasem w okolicach Emilii Plater i 1 Maja nie płynie sobie podziemnym kanałem Osówka?
Nieźle to wyszło. Jednak efekt jest raczej mało optymistyczny. Wynika z tego, że owa osiedlowa uliczka pomiędzy murowanymi garażami to z pewnością nie jest Krynicka. Co najwyżej Krynicka pokrywa się (co jest nawet bardzo prawdopodobne) z kawałkiem wcześniejszej osiedlowej uliczki, koło okrągłego zespołu garażowego. Dalszy ciąg tej uliczki, wijący się w górę do parkingu-ronda już nie. Być może tylko asfaltowa ścieżka-chodnik pokrywałaby się z jej dalszym przebiegiem. Ale tu już mamy powolne wznoszenie się terenu które niewątpliwie jest sztucznie spowodowane (patrz - bunkier) a w pewnym momencie jest jeszcze ostrzej w górę (schody obok bloku K. Królewicza 3-15, przy bramie 3). Tak więc chyba południowa część ulicy Królewicza (kiedyś nosząca nazwę Bławatna jeśli się nie mylę) znajduje się na pierwotnej wysokości terenu. Od krawężnika ulicy aż do bloku K.Królewicza 3-15 mamy coraz większą "podsypkę".Bartosz pisze:Spróbowałem nałożyć plany Yomiego na współczesne zdjęcie lotnicze.
o podziemnej rzeczce, tutaj w Zagadce Szeląga: http://www.sedina.pl/phpBB3/viewtopic.php?t=813MariuszSamek pisze:Obszerny wątek traktował o tym temacie, jak wrócę z pracy to go znajdę i podeślę linka, chyba, że sam to zrobisz.gz1972 pisze: No i jeszcze jedna sprawa, skoro wspomniałem o wodzie - czy czasem w okolicach Emilii Plater i 1 Maja nie płynie sobie podziemnym kanałem Osówka?
Walniętych na punkcie Niebuszewo Citi jest trochę więcej.. w tym niżej podpisanyMariuszSamek pisze:...Cieszę się, że jest ktoś tak samo walnięty jak ja na punkcie tego kwartału..
Przeczytałem i obejrzałem tamten wątek. Kopara mi po prostu opadła. Odnośnie kanału to chyba ostatnio coś tam zaczęli robić, przy Ofiar Oświęcimia i mordowni "Klin" pojawiły się jakieś nowe "klapy" kanalizacyjne (nie znam się na tym) zaś na samej 1 Maja ze dwa tygodnie temu widziałem ekipę z Zakładu Wodociągów ze specjalistycznym pojazdem. Wyglądało jakby coś czyścili czy nie wiem jeszcze co.MariuszSamek pisze:Obszerny wątek traktował o tym temacie, jak wrócę z pracy to go znajdę i podeślę linka, chyba, że sam to zrobisz.gz1972 pisze: No i jeszcze jedna sprawa, skoro wspomniałem o wodzie - czy czasem w okolicach Emilii Plater i 1 Maja nie płynie sobie podziemnym kanałem Osówka?
Cieszę się, że jest ktoś tak samo walnięty jak ja na punkcie tego kwartału.
Na ten temat wiele do powiedzenia zapewne miałby Novik-HKP który w wątku o kanale opowiedział jak to był w jego wnętrzach. Ale ostatnimi czasy chyba nie pokzaje się na forum.gz1972 pisze: Przeczytałem i obejrzałem tamten wątek. Kopara mi po prostu opadła. Odnośnie kanału to chyba ostatnio coś tam zaczęli robić, przy Ofiar Oświęcimia i mordowni "Klin" pojawiły się jakieś nowe "klapy" kanalizacyjne (nie znam się na tym) zaś na samej 1 Maja ze dwa tygodnie temu widziałem ekipę z Zakładu Wodociągów ze specjalistycznym pojazdem. Wyglądało jakby coś czyścili czy nie wiem jeszcze co.
Opowiedz o tym projekcie. nie słyszałem o nim.gz1972 pisze: Mariuszu, poza tym "zabiło" mnie to kolorowe zdjęcie z lat siedemdziesiątych. Wyobraź sobie, że nie wiedziałem (nie pamiętałem) że fabryka domów zajmowała w ogóle teren po drugiej stronie Ofiar Oświęcimia, tam gdzie później próbowano utworzyć skwer - pamiętne "60 dębów".
Chyba coś jeszcze mam ale jako odbitka także musiałbym przenieść na formę elektroniczną. Bądź cierpliwy.gz1972 pisze: Jakbyś miał jakiekolwiek inne tego rodzaju lub jakiekolwiek w ogóle zdjęcia ukazujące naszą "dolinkę", tereny dzisiejszego "manhatanu", fabryki domów lub podobne, to serdecznie, uniżenie i błagalnie proszę - wyślij mi je: gz1972(nospam)@szc.vectranet.pl
Na całej tej "polanie" od Ofiar Oświęcimia aż do pętli autobusowej przy Kołłątaja posadzono sześćdziesiąt dębów. Z okazji sześćdziesięciolecia wybuchu Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej Niestety jak można dzisiaj zobaczyć - przetrwały głównie te dęby które rosły za płotem "Botwiny".MariuszSamek pisze:Opowiedz o tym projekcie. nie słyszałem o nim.gz1972 pisze: Mariuszu, poza tym "zabiło" mnie to kolorowe zdjęcie z lat siedemdziesiątych. Wyobraź sobie, że nie wiedziałem (nie pamiętałem) że fabryka domów zajmowała w ogóle teren po drugiej stronie Ofiar Oświęcimia, tam gdzie później próbowano utworzyć skwer - pamiętne "60 dębów".
Będę cierpliwy A co do słupa, to chyba stał dłużej. Chyba go pamiętam z bardzo wczesnego dzieciństwa i chyba nie myli mi się z tym koło sklepu "Castor" ?MariuszSamek pisze:Chyba coś jeszcze mam ale jako odbitka także musiałbym przenieść na formę elektroniczną. Bądź cierpliwy. Kiedyś widziałem zdjęcie Ofiar Oświęcimia, róg 1 Maja, z lat chyba 50-tych. Na przeciwko KLINA stał betonowy, niemiecki słup ogłoszeniowy, taki z "koroną" na górze.gz1972 pisze: Jakbyś miał jakiekolwiek inne tego rodzaju lub jakiekolwiek w ogóle zdjęcia ukazujące naszą "dolinkę", tereny dzisiejszego "manhatanu", fabryki domów lub podobne, to serdecznie, uniżenie i błagalnie proszę - wyślij mi je: gz1972(nospam)@szc.vectranet.pl
Ja z kolesiami z podwórka zapuszczałem się tam jeszcze jak fabryka pracowała w najlepsze, ale raczej kojarzy mi się to ze "stróżką" i jej kundlami, która potrafiła ścigać nas nawet szkoły dziesiątkiMariuszSamek pisze: Dalej, fabryka domów.
Ganiałem po niej w czasie, gdy ją likwidowali. Mniej więcej po środku tego terenu był (jest ?) jeszcze jeden schron przeciwlotniczy. Wtedy był zalany wodą. Nie wiem co z nim jest teraz, być może zasypany.
Podczas kopania rowów pod fundamenty kościoła odkryto jakieś betonowe konstrukcje coś na kształt słupów i sklepień. nie wiem co z tym zrobli, może wykorzystali jako podpory pod kościół. W każdym razie wyglądało to solidnie, zbyt solidnie jak na fundamenty małych zabudowań... A w ogóle to skąd wziąłeś takie nazwy jak Jana Kantego ? Która to dokładnie ulica ? Ja wolę używać nazw niemieckich gdy mówimy o ulicach przedwojennych, szczególnie nie istniejących. A poza tym łatwiej znaleźć je na niemieckich mapach.
Nie, to inny słyp, chociaż takiego samego typu.gz1972 pisze: A co do słupa, to chyba stał dłużej. Chyba go pamiętam z bardzo wczesnego dzieciństwa i chyba nie myli mi się z tym koło sklepu "Castor" ?
Niestety nie zapuszczam się teraz w te rejony ale na mapce było to mniej więcej tu:gz1972 pisze: Ciekawe w którym miejscu na terenie fabryki znajdował się ów schron? Czy czasem nie pod tą hałdą gruzu jaka tam teraz jest?
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 156 gości