Strona 2 z 2

: 5 mar 2009, o 23:30
autor: GRYF
nazwę verso kojarzę z początkiem tej placówki - kiedy było mi w nim dane kupić, za niebagatelną kwotę 28000 zł prostą gierkę ( taką , gdzie w radzieckiej odmianie wilk łapał do koszyczka wylatujące z niebagatelną prędkością spod kur - jajka )
upierał bym się z tą nazwą ( choć nie na 100 % )

a pamiętacie sklep, już po drugiej stronie Bogusława, ale też na Krzywoustego ( jeszcze przed istniejąca wtedy Barbarą ) NAUTYKWARIAT ?? zawsze mą uwagę przyciągały modele żaglowców na wystawie - były niesamowite ... obecnie tam bank kolejny się znajduje . pamięta ktoś co było w tym lokalu "pomiędzy" ??? ja nie za bardzo :-/

: 6 mar 2009, o 00:07
autor: Bartosz
GRYF pisze:NAUTYKWARIAT ?? zawsze mą uwagę przyciągały modele żaglowców na wystawie - były niesamowite ... obecnie tam bank kolejny się znajduje . pamięta ktoś co było w tym lokalu "pomiędzy" ??? ja nie za bardzo :-/
Nautykwariat przerobiono właśnie na bank, jeśli się nie mylę. Wspomnień czar :wink:.

: 8 mar 2009, o 12:22
autor: Kay_Lee
Sklep na 100% nazywał się Spectrum. Pamiętam, bo byłem tam stałym klientem - kupowałem tam kasety z muzyką po 8000 zł za sztukę (w innych mieli już wtedy po 10000 i 12000 zł) :) Verso też było fajne - mieli mnóstwo zagranicznych gazet

Re:

: 20 sty 2010, o 13:58
autor: emjot
Witam, jako nowy user, mieszkaniec Szczecina od 1977 do 2000 roku :-)
GRYF pisze:a pamiętacie sklep, już po drugiej stronie Bogusława, ale też na Krzywoustego ( jeszcze przed istniejąca wtedy Barbarą ) NAUTYKWARIAT ?? zawsze mą uwagę przyciągały modele żaglowców na wystawie - były niesamowite ... obecnie tam bank kolejny się znajduje . pamięta ktoś co było w tym lokalu "pomiędzy" ??? ja nie za bardzo :-/
Do tego sklepu żaglowce wstawiał ojciec mojego kolesia z bloku, robił je wieczorami po pracy w piwnicy, gdzie zaaranżował sobie warsztat produkcji, parę razy widziałem jak toczył działa :-)