Totensonntag - jak to z tym jest?

Luźne tematy (kultura, sztuka, sport).
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Totensonntag - jak to z tym jest?

Postautor: RychO » 27 lis 2007, o 13:46

To święto wzbudza wśród niektórych naszych użytkowników pewną niechęć.
Wiem o nim tyle, co w polskiej Wikipedii napisano:

"Totensonntag (niem. "niedziela wieczności") lub Ewigkeitssonntag - ostatnia niedziela protestanckiego roku kościelnego w Niemczech. Został on wprowadzony mocą dekretu gabinetowego pruskiego króla Fryderyka Wilhelma III z 1816 dla wspomnienia poległych w czasie wojny napoleońskiej. Początkowo obchodzono ten dzień tylko w Niemczech, a później zaczęto obchodzić także i w sąsiednich krajach."

Po przeczytaniu, nie widzę jednak w tym święcie nic antypolskiego. lub niepoprawnego politycznie. .Ale Wikipedia to nie wyrocznia, może Nasi obeznanii z historią Sedinowcy uzupełnią moją skromną i niepewną wiedzę?

Ten wątek umieszczam na QP, ponieważ myślę, że to sprawa tylko dla logujących się.
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Postautor: Busol » 27 lis 2007, o 15:24

A jakie jest pytanie ?
Zapraszam na TrocheInaczej.pl.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 27 lis 2007, o 15:41

Dokładniejsze wiadomości o genezie i funkcjonowaniu tego Święta w świadomości Ewangelików z całego świata, a także Polaków {niezależnie od wyznania), szczególnie tych co mają korzenie w zaborze pruskim. Rzetelne źródła, prostowanie stereotypów, może nawet jakaś ostra, ale konstruktywna polemika... - i tyle
Awatar użytkownika
hehenio
Posty: 1472
Rejestracja: 21 maja 2005, o 23:23
Lokalizacja: Bartnicza

Postautor: hehenio » 28 lis 2007, o 10:07

Święto to obchodzi się w ostatnią niedzielę przed adwentem, zatem na zakończenie roku litorgicznego. Powiązane jest z odpowiednimi czytaniami nawiązujacymi do oczekiwania na ponowne przyjscie, sąd ostateczny itd. Śpiewa się tej niedzieli chorał "Przebudźcie się, Głos nas woła" (spopularyzowany melodycznie przez jeden z bestoffów Jana Sebastiana Bacha BWV 140).
I cytacik ze strony luteranie.pl:

Pamiątka Umarłych
Po II wojnie światowej, dnia 1 listopada zaczęto obchodzić w Kościele luterańskim w Polsce dzień wspominania umarłych. W różnych krajach w Kościele luterańskim obchodzony jest różnie ten dzień. Słowacy obchodzą go również 1 XI, Czesi 2 XI, ale Niemcy w Ostatnią Niedzielę Roku Kościelnego, zwaną Niedzielą Wieczności. W krajach pruskich po wojnach napoleońskich, mocą dekretu gabinetowego pruskiego króla Fryderyka Wilhelma III z roku 1816 dla wspomnienia - najpierw poległych w czasie wojny napoleońskiej - ogłoszono właśnie Ostatnią Niedzielę (27) po Trójcy Świętej jako tzw. „Niedzielę Zmarłych” („Totensonntag”). Początkowo obchodzono ten dzień tylko w Niemczech, a później w Kościołach ewangelickich zaczęto obchodzić go także i w sąsiednich krajach. W ten dzień ewangelicy stawiają sobie pytanie: „Czy wolno się modlić za umarłych?”, ponieważ pod tym względem są różne poglądy. Luteranie na to pytanie znajdują odpowiedz w swoich Księgach Wyznaniowych. Kościół luterański nie nakazuje modlitw za umarłych, ale też ich nie zakazuje, jak mówi Obrona Wyznania Augsburskiego (Apologia) w artykule XXVI p. 94: „Jeśli zaś chodzi o to, co przeciwnicy przytaczają z ojców na temat „ofiary za zmarłych”, to wiemy, że dawni autorowi mówią o modlitwie za zmarłych, której nie zakazujemy, lecz nie godzimy się na odprawianie Wieczerzy Pańskiej za umarłych na podstawie samego jej dokonania (ex opere operato)". W tej wypowiedzi znajduje się najlepsza odpowiedź na pytanie wielu ewangelików: Czy ewangelik może modlić się za umarłych? Ani w Biblii ani w księgach wyznaniowych takiego zakazu nie ma.
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 28 lis 2007, o 10:41

hehenio pisze:Święto to obchodzi się w ostatnią niedzielę przed adwentem, zatem na zakończenie roku litorgicznego. Powiązane jest z odpowiednimi czytaniami nawiązujacymi do oczekiwania na ponowne przyjscie, sąd ostateczny itd. Śpiewa się tej niedzieli chorał "Przebudźcie się, Głos nas woła" (spopularyzowany melodycznie przez jeden z bestoffów Jana Sebastiana Bacha BWV 140).
Dla uściślenia.
Niezwykle pogodna kantata „Wachet auf, ruft uns die die Stime“ BWV 140 jest napisana na 27 Niedzielę po Trójcy świętej. Ta niedziela zdarza się bardzo rzadko - tylko wtedy, Wielkanoc wypada wcześnie w marcu. Całość jest wokół przypowieści o pannach mądrych i głupich i wszytsko zalatuje adwentem.
Lepsza na Ewigkeit-Sonntag jest demoniczna „Ach wie flüchig, ach wie nichtig” BWV 26 (Jak ulotne, jak marne jest życie) na 24 Niedzielę po Trójcy świętej. W środku prawdziwy taniec śmierci (An irdische Schätze das Herze zu hängen…)
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
Awatar użytkownika
hehenio
Posty: 1472
Rejestracja: 21 maja 2005, o 23:23
Lokalizacja: Bartnicza

Postautor: hehenio » 28 lis 2007, o 15:51

Bachinstitut pisze: Dla uściślenia.
Niezwykle pogodna kantata „Wachet auf, ruft uns die die Stime“ BWV 140 jest napisana na 27 Niedzielę po Trójcy świętej...
Znaczy, 28 niedziela po Zielonych Światkach?
Co do chorału, to Evangelischer Gesangbuch poz. 147 na ostatnią niedziółkę przed adwentem zaleca "Wachtet auf..." Nikolaiego, nie zaś Bacha...
Co, uczciwszy uszy, odsłuchać można tu: http://www.cyberhymnal.org/non/de/wachetauf.htm
A czyta się z Pisma o pannach mądrych i pannach głupich (co oliwy nie zabrały).
Ostatnio zmieniony 28 lis 2007, o 16:23 przez hehenio, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 28 lis 2007, o 16:21

hehenio pisze:Znaczy, 28 niedziela po Zielonych Światkach?
Tak.
Ale jeśli chcesz, możesz ją nawet nazwać 29 Niedzielą po "Exaudi", lub 30 po "Rogate".
hehenio pisze:Co do chorału, to Evangelischer Gesangbuch poz. 147 na ostatnią niedziółkę przed adwentem zaleca "Wachtet auf..." Nikolaiego, nie zaś Bacha...
Oczywiście, bo Bach tylko OPRACOWYWAŁ te melodie chorałowe albo na preludia chorałowe, albo na czterogłos wokalny i wstawiał do kantat, ewentualnie miętoląc tenże chorał na początku kantaty, bądź w środku.
Jeżeli więc rok ewangelicki kończył się 24 lub 25 Niedzielą po Trójcy św, to kantaty "Wachet auf" nie można było wykonać. Przynajmniej teoretycznie. (Dziś w praktyce często ją się wykonuje na Ewigkeit-Sonntag). Dlatego też pisząc „chorałowy” rocznik kantat 1724/25 nie uwzględnił jej w planach i uzupełnił go pisząc brakującą kantatę dopiero w 1731.
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości

cron