Strona 2 z 2

: 30 lip 2007, o 00:38
autor: Tasza
Lazi pisze:Ja co prawda służbowo wylądowałem również jak Wraga w Słowenii, ale udało się prawidłowo wykorzystać czas :-). Postanowiliśmy wejść na najwyższy szczyt Alp w Słowenii - Triglav (2864 m.n.p.m.). Było ciężko bo musieliśmy tego dokonać w jeden dzień, ale udało się
No, nieźle tak przy okazji zaliczyć Triglav. Świetnie odzwierciedla tę sytuację zdjęcie z alpinistami w tle; Polak potrafi! :lol:

A widoki, wow - do pozazdroszczenia :D .

: 30 lip 2007, o 08:38
autor: Gambit
A ja na sierpień przyjadę do... Szczecina :) Po pół roku wygnania wracam 3.08 do macierzy... Kiepski ze mnie emigrant... ;)

: 30 lip 2007, o 11:43
autor: woti
Lazi pisze:[...] najwyższy szczyt Alp w Słowenii - Triglav (2864 m.n.p.m.). Było ciężko bo musieliśmy tego dokonać w jeden dzień, ale udało sie :-D. A tutaj fotki: http://www.siczek.net/triglav3
Mniam :) A konia wróżebnego zobaczyli, aaa?!

: 30 lip 2007, o 12:08
autor: Lazi
woti pisze:Mniam :) A konia wróżebnego zobaczyli, aaa?!
Nie wiem, a co to? :-)
Chyba o jakieś wierzenia chodzi :roll:

: 30 lip 2007, o 19:20
autor: woti
Szczecin był grodem Trygława. Ponoć kącina stała na miejscu Zamku Książąt Pomorskich. Wrózono za pomocą konia - jak włócznie przekroczył = idziem na wojenkę; jesli nie = lepiej zostać w domu.
Trygław był bogiem Słowiańszczyzny.

: 30 lip 2007, o 21:11
autor: Lazi
Dzięki za wyjaśnienie, coś mi tam dzwoniło :-). A za Wikipedią: Nazwa Triglav wiąże się ze średniowiecznymi słowiańskimi wierzeniami, które na wierzchołku góry umiejscowiały siedzibę potężnego Trzygława - pogańskiego bóstwa wody, ziemi i podziemi.

: 31 lip 2007, o 11:26
autor: woti
Wody, ziemi, i podziemi... - być może nawet ludzkie ofiary mu składano (są takowe podejrzenia). Choć nie wszyscy to kojarzą, to przeciez nasz zamek stoi na WZGÓRZU mocno nad okolicą dominującym. Dawniej od Odry mógł się stromąd górą wydawać, pośrod innych "gór" stojący...

: 7 wrz 2007, o 00:29
autor: Tasza
Z miejsca, gdzie ludzie żyją długo i szczęśliwie (ach te luksy)



pozdrawiaMY 8) 8) 8)

: 12 lis 2007, o 10:53
autor: Bruce
Troche spoznione te moje wakacje, ale lepiej pozno niz wcale.

Pozdrowienia z kraju faraonow.

: 12 lis 2007, o 11:07
autor: Lazi
Najlepszy czas na Egipt :). Mam nadzieję, że masz kurtkę lub rodzinka Ci ją dowiezie na lotnisko bo we Wrocku spadł pierwszy śnieg :lol:

: 18 lis 2007, o 15:13
autor: Bruce
Lazi pisze:Najlepszy czas na Egipt :). Mam nadzieję, że masz kurtkę lub rodzinka Ci ją dowiezie na lotnisko bo we Wrocku spadł pierwszy śnieg :lol:
Na szczęście bluza starczyła, ale i tak mój organizm jest w szoku i nie pozwala mi odchodzić od kaloryfera :)

Jeszcze kilka zdjęć:

: 18 lis 2007, o 15:34
autor: Bachinstitut
Bruce pisze: mój organizm jest w szoku i nie pozwala mi odchodzić od kaloryfera :)
Wiem coś o tym. Byłem raz jeden nawet jeszcze bardziej narażony na taki szok. Istne piekło. Nigdy więcej.
Ja za to nie włączam od tego czasu kaloryferów w ogóle.

: 20 lis 2007, o 00:58
autor: Lazi
Bachinstitut pisze:
Bruce pisze: mój organizm jest w szoku i nie pozwala mi odchodzić od kaloryfera :)
Wiem coś o tym. Byłem raz jeden nawet jeszcze bardziej narażony na taki szok. Istne piekło. Nigdy więcej.
Ja za to nie włączam od tego czasu kaloryferów w ogóle.
Czyli co? Wróciłeś z Antarktydy? :)

: 20 lis 2007, o 05:06
autor: Bachinstitut
Lazi pisze:
Bachinstitut pisze:
Bruce pisze: mój organizm jest w szoku i nie pozwala mi odchodzić od kaloryfera :)
Wiem coś o tym. Byłem raz jeden nawet jeszcze bardziej narażony na taki szok. Istne piekło. Nigdy więcej.
Ja za to nie włączam od tego czasu kaloryferów w ogóle.
Czyli co? Wróciłeś z Antarktydy? :)
:lol:

: 31 gru 2007, o 15:30
autor: Bartosz
Wakacyjna fotka - dom Busola.