Recenzja "Tañca ¶mierci"

Luźne tematy (kultura, sztuka, sport).
Wik_dolny

Recenzja "Tañca ¶mierci"

Postautor: Wik_dolny » 15 gru 2004, o 12:24

Na granicy epok
AKCJA minipowie¶ci „Taniec ¶mierci" Andrzeja Palmirskiego zaczyna siê w czerwcu 1940 r., w dniu hitlerowskiej parady w Pary¿u, a koñczy - w marcu 1953 r., kiedy og³oszono, ¿e zmar³ Stalin. Poprzez losy bohaterów odwo³uje siê jednak do znacznie szerszej perspektywy czasowej, do lat I wojny ¶wiatowej i Legionów Pi³sudskiego, choæ szczegó³owiej - do roku 1933, kiedy do w³adzy w Niemczech doszed³ Hitler. Ksi±¿ka zaczyna siê w niemieckim mie¶cie Stettin, a koñczy w polskim Szczecinie. Osnuta jest wokó³ losów polskiej rodziny, ³±cz±cej oba te wcielenia jednego miasta.
Akcja ksi±¿ki dzieje siê wiêc w tym samym geograficznie miejscu, lecz w miastach innych, czego znakiem s± choæby nazwy ulic, najpierw: Lindenstrasse, Greifenstrasse, Grüne Schanze, potem: 3 Maja, Bogurodzicy, Dworcowa.
Ksi±¿ka Palmirskiego opisuje szmat czasu oraz wielkie dramaty miasta i ludzi, min. dywanowe naloty na Szczecin w czasie wojny. S± w niej postacie autentyczne, jak Wac³aw Gilewicz który przed wojn± pracowa³ w Konsulacie Generalnym RP w Szczecinie (nale¿a³oby napisaæ: Stettinie), bêd±c jednocze¶nie rezydentem polskiego wywiadu, twórc± i szefem tajnej komórki „Bombay".
Najbardziej tragicznie uwik³anym w historiê bohaterem jest Alojzy Johann, polski ¯yd z Lubaczowa, syn legionisty, który oko³o roku 1930 przyjecha³ do Niemiec, zauroczony naukami Marksa. Zatrudni³ siê w szczeciñskim porcie, Uczestniczy³ w polonijnych spotkaniach, o¿eni³ z Polk±, chodzi³ do katolickiego ko¶cio³a przy Greifenstrasse (Bogurodzicy), wspó³pracowa³ z Gilewiczem. Zagro¿ony zarówno ustawami norymberskimi, jak i denuncjacj± musia³ ze Szczecina uciekaæ, zostawiaj±c w nim ¿onê i syna. W czasie wojny, jako lotnik RAF-u, uczestniczy³ w bombardowaniach miasta, a tu¿ po wojnie do niego wróci³. W polskim Szczecinie spotka³ Gilewicza, który nadal konspirowa³, tyle ¿e teraz, na zlecenie Amerykanów, przerzucaj±c ludzi na Zachód.
Koniec koñców Johann wpad³ w rêce bezpieki i znalaz³ siê w areszcie przy Ma³opolskiej, dawnej Augustastrasse. W celi spotka³ Horsta Sacka, Niemca, który przed wojn± chcia³ go wydaæ gestapowcom, a który - mimo epokowych przemian na ¶wiecie - by³ i pozosta³ cwaniakiem i przestêpc±.
Palmirski wybra³ dla swej ksi±¿ki najbardziej dramatyczny w dziejach Stettina/Szczecina okres, kiedy szaleñstwem hitleryzmu i hekatomb± dywanowych nalotów koñczy³a siê jego era niemiecka, a wej¶ciem wojsk radzieckich, przyjazdem prezydenta Zaremby i stalinizmem zaczyna³a polska. Opisuj±c gmach przy Augustastrasse/Ma³opolskiej, z którego w 1945 r. wyprowadzi³o siê gestapo, a wprowadzi³a bezpieka, sugestywnie zwróci³ uwagê na ponadczasowe „braterstwo totalitaryzmów". Pokaza³ ich niszcz±c± si³ê, ale i ludzi, którzy potrafi± im siê przeciwstawiæ. (b. t.)
(„Kurier Szczeciñski” 15 grudnia 2004 r.)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości