A co stoi na przeszkodzie abys sam stal sie osobą zorietnowaną ?Incognito pisze:Ciekawi mnie kwestia przywrócenia łódek na Rusałce coby można było sobie spacer po parku urozmaicić, nie wiem jednak na ile jest to realne, tzn. jakie przeszkody czekają na osobę która chciałaby się podjąć takiego łódkowego biznesu. Stąd też dwa pytania, może ktoś jest zorientowany i będzie w stanie odpowiedzieć:
1. Kto odpowiada za to jeziorko i co za tym idzie od kogo trzebaby uzyskać zgodę na otwarcie łódkowego interesu?
2. Czy według prawa osoba wynajmująca takie łódki musiałaby także zatrudnić na stałe ratownika, na wypadek gdyby ktoś wypadł i zaczął się topić?
Dlatego drogi Incognito... Chcesz cos zrobic. To to zrób... Zaslanianie sie brakiem czasu to wymówka bo jesli go nie masz to znaczy ze nie bedziesz mogl sie tym pomyslem zajać. A jesli nie ty to moze okazac sie ze nikt.Incognito pisze:Brak czasu żeby chodzić i się dowiadywać.
Może się mylę ale jeziorko chyba podlega pod ZUK, tam najpierw należałoby się udać.Incognito pisze:......
1. Kto odpowiada za to jeziorko i co za tym idzie od kogo trzebaby uzyskać zgodę na otwarcie łódkowego interesu?...
Ale tam się chyba trudno byłoby utopić, kiedyś chodząc po słabym lodzie wpadłem do wodu i było tam jakieś 30-40 cm wody. Chyba , że ktoś ma inne doświadczenia. Kiedyś też spuścili wodę aby wyczyścić jeziorko, to niewidziałem jakiś glębszych miejsc.Incognito pisze:.....interes by się zupełnie nie opłacał, bo trzeba byłoby ubezpieczyć wypożyczalnię od nieszczęśliwych wypadków (gdyby się ktoś utopił).......
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 74 gości