Szczecińskie telefony - przed i po 1945

Luźne tematy (kultura, sztuka, sport).
Awatar użytkownika
Zibsky
Posty: 2684
Rejestracja: 14 sty 2005, o 01:26

Postautor: Zibsky » 16 lut 2007, o 06:49

elaf pisze:Tatsache jest ale,
??? :shock: :oops:
Awatar użytkownika
elaf
Posty: 450
Rejestracja: 31 mar 2006, o 23:19
Lokalizacja: Hohenzollernstrasse

Postautor: elaf » 16 lut 2007, o 07:33

Zibsky pisze:
elaf pisze:Tatsache jest ale,
??? :shock: :oops:
prawda jest taka, ale .........,

przetlumaczylam, czasem mnie ponosi i zaczynam po niemiecku pisac a pozniej zaczynam myslec po polsku, przepraszam;)
Awatar użytkownika
Zibsky
Posty: 2684
Rejestracja: 14 sty 2005, o 01:26

Postautor: Zibsky » 16 lut 2007, o 07:39

elaf pisze:
Zibsky pisze:
elaf pisze:Tatsache jest ale,
??? :shock: :oops:
prawda jest taka, ale .........,

przetlumaczylam, czasem mnie ponosi i zaczynam po niemiecku pisac a pozniej zaczynam myslec po polsku, przepraszam;)
Never mind :lol:
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Postautor: Busol » 16 lut 2007, o 08:33

Elaf - ale o co chodzi ?
napisalas ze wg ciebie na telefon czekalo sie dlugo - nastepnie powtorzyla to 3 razy.
OK przyjąłem twoją wizję....
Na osiedlu kaliny telefony zalozono chyba w 5 lat po wybudowaniu.
Widze zwiazek przyczynowo skutkowy miedzy zbudowaniem nowej centrali a zalozeniem telefonow.
Oczywiscie byly pewnie inne i byli tacy ktorzy czekali 20 lat.

Ale ja nie o tym. Wyczuwam po raz 3 chyba w ciagu ostatnich kilku dni ze gdzie pojawia sie tekst RychO pojawiają się Twoje posty których nie rozumiem ale subiektywnie sobie wyjasniam ze masz zamiar cos rychowi napisac. Wątek sie rozmywa. dlatego Informuje ze w nastenym przypadku osobiscie dokonam wylaczenia elaf na dni 7...

Dziekuje za uwage...
Awatar użytkownika
elaf
Posty: 450
Rejestracja: 31 mar 2006, o 23:19
Lokalizacja: Hohenzollernstrasse

Postautor: elaf » 16 lut 2007, o 08:44

Trzy razy ? nie liczylam...
tylko denerwuje mnie ze normalnie sie czekalo 20 lat na podlaczenie a tu wychodzi z rozmow ze w Szczecinie wystarczylo zlozyc podanie i telefon w domu. ..

Dobra, dawaj bana za prawde.
Awatar użytkownika
skorpion
Posty: 256
Rejestracja: 11 sty 2005, o 09:54
Lokalizacja: 5. Lipca/Grunstrasse

Postautor: skorpion » 16 lut 2007, o 08:46

Exadum pisze:Potwierdzam 3 w centrum
Zmiany były takie:
3xxxx
potem dodali
33xxxxx
az w końcu
433xxxx
Dat zmian nie pamiętam, ale obie na 100% były w latach 70-90
z paskudnego wyszedł mi całkiem ładny numer ale ze względów oczywistych nie podam :-)
Duża częśc numerów w centrum miała też taką historię:
4XXXX
34XXXX
434XXXX
091434XXXX


Pamiętam jak w pewnym momencie wprowadzono naliczanie impulsowe(naliczanie co 3 min.),a niektóre centrale w Szczecinie (np. Pogodno czyli numery 7XXXX potem zmienione na 87XXXX i kolejno na 487XXXX) miały wciąż naliczanie za połączenie. Dzwoniąc z Pogodna można było całą noc rozmawiać na 1 impulsie, dzwoniąć z Centrum kończyło się to słonym rachunkiem :o
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 16 lut 2007, o 09:03

W dzieciństwie, o rok starszy kuzyn, pokazał mi, jak zadzwonić z automatu i odzyskać monetę. Na ogół patent działał i robiło się głupawe co nieco dowcipy, na wykręcony na chybił trafił numer, aż do skuchy = nieoddania monety przez wredny automat :wink:
Awatar użytkownika
elaf
Posty: 450
Rejestracja: 31 mar 2006, o 23:19
Lokalizacja: Hohenzollernstrasse

Postautor: elaf » 16 lut 2007, o 09:26

[
Ale ja nie o tym. Wyczuwam po raz 3 chyba w ciagu ostatnich kilku dni ze gdzie pojawia sie tekst RychO pojawiają się Twoje posty których nie rozumiem ale subiektywnie sobie wyjasniam ze masz zamiar cos rychowi napisac. Wątek sie rozmywa. dlatego Informuje ze w nastenym przypadku osobiscie dokonam wylaczenia elaf na dni 7...

Dziekuje za uwage...[/quote]

----------------------------------

Na priva masz wyjasnienie
antoni
Posty: 47
Rejestracja: 31 gru 2006, o 18:09
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: antoni » 16 lut 2007, o 17:54

Mili Państwo ,czytając niektóre wpisy -posty można dostać oczopląsu albo wytrzeszczu :shock: :shock: :shock: !!
Cytowany cytuje cytującego ,po czym cytowany cytowanego cytuje cytując cytowanego--mam wobec tego pytanie czy WŁASNYM zdaniem to pisać posty to OBCIACH?--Czasami cytatem można się podeprzeć ale ale znaj proporcjum Pani-Panie?!? A może ja tylko stary pierdoła jezzzzzdem,i takie teraz "klimaty" -że nie co autor miał na myśli tylko to "antek" winien a nie ja :wink:
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

powoli ad meritum

Postautor: RychO » 16 lut 2007, o 18:48

To tak jak z rozwojem filozofii u starożytnych Rzymian: komentarz do komentarza, komentarza dzieł starożytnych Greków.

A wątek miał być o telefonach:
Przypomiałem sobie żałosne strzępki książek telefonicznych w ulicznych budkach :wink:
Awatar użytkownika
Słoń_77
Posty: 1189
Rejestracja: 27 sie 2005, o 13:48
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Słoń_77 » 16 lut 2007, o 19:41

Ech, bo to zrobiło się o głuchych telefonach :shock:
Motylem byłem lecz utyłem :P POLAK
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 16 lut 2007, o 20:09

Wcale nie takie głuche... ale działały ciut inaczej. Do prawie 1991 - "po wybraniu numeru dowolnego abonenta, uzyskiwało się połączenie z dowolnym abonentem "(niekoniecznie, z tym którego się wybrało) :wink:
Awatar użytkownika
Słoń_77
Posty: 1189
Rejestracja: 27 sie 2005, o 13:48
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Słoń_77 » 16 lut 2007, o 21:35

Jak to było ? Halo, czy to rzeźnia ...... :wink:
Motylem byłem lecz utyłem :P POLAK
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 16 lut 2007, o 21:48

197... - kolega dzwoni z automatu do dziewczyny w Warszawie. Paskudne urządzenie po kilkunastu sekundach przerywa łączność. W przerwie rysuję kumplowi scenariusz dalszej rozmowy. I po wrzuceniu kolejnej monety:
- Była drobna uliczna strzelanina - jak to u nas - na Dzikim Zachodzie, ale już chyba wszystko w porządku.
Podobno uwierzyła :wink:
Awatar użytkownika
Bartosz
Expert
Posty: 8809
Rejestracja: 7 cze 2004, o 17:56
Lokalizacja: Stettin

Postautor: Bartosz » 16 lut 2007, o 22:00

W najlepszej ze szkół był darmowy automat.
Erich-Falkenwaldergesellschaft

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości