Postautor: Andoss » 17 lip 2006, o 20:05
Cmentarz został oficjalnie otwarty, całą uroczystość przebiegła dość sprawnie i pod znakiem politycznej poprawności. Nie obyło się bez incydentów jakiś kilku młodych bojówkarzy "Młodzieży Wszechpolskiej" stało z banerem "PAMIĘTAMY O ZBRODNIACH Wehrmachtu" Było to dosyć niesmaczne, po pierwsze [--cenzura--] 18 letni raczej nie za dużo mogą pamiętać z tamtych czasów, po drugie to nie miejsce i czas na takie demonstracje, mogli sobie stanąć pod konsulatem, a po trzecie napis był po polsku (oczywiście chłopcom uczyć się nie chce) więc raził tylko Polaków!! Same przemowy oficjeli jak zwykle na takich uroczystościach pełne były słów o budowie pojednania polsko-niemieckiego. Ale tak naprawdę to pojednanie powstaje na najniższym szczeblu nie u Pana Prezydenta czy Wojewody za biurkiem tylko tam gdzie spotykają się ludzie z całej europy Polacy, Niemcy, Rosjanie, Francuzi, Węgrzy i po 60 latach jadą wspólnie szukać zaginionych żołnierzy aby znaleźli oni wreszcie swoje miejsce spoczynku. A ukoronowaniem tej pracy są chwile gdy na cmentarzu podchodzi siostra jednego z żołnierzy i ze łzami w oczach dziękuje za wyjaśnienie jego losów!
www.pomorze1945.com
GG 2079464