Tak bardzo Go kochamy ...

[ArkadiuszSz]

Niestety stało się.

Nasz Papież nieżyje.

Proszę o chwilę zadumy i modlitwę.

[Yomi]

Niestety, czlowiek rodzi sie zeby pozniej umrzec - taka jest kolej rzeczy, ktora nie ma wyjatku nawet dla tych najswietszych z chodzacych po Ziemi.
Podziwiam tego czlowieka i na zawsze pozostanie jako wzor do nasladowania, zreszta brak mi slow w tej chwili goryczy. Jednoczesnie wierze ze o 21:37, kiedy to zakonczyl swa ziemska pielgrzymke, spotkal sie z Wszechmogacym i tam bedzie na nas czekac...

[Iwonka]

Był największym Polakiem jakiego znam. Z taką koleją rzeczy czasami bardzo trudno sie pogodzić.

[Piotrek]

Smutek i żal. Będzie Go bardzo brakowało.

[Torney]

Pragnę podziękować Szczecinowi, że nas powitał tak piękną pogodą, słońcem i wiatrem od morza. (...) Niech dla Was ten wiatr będzie także symbolem życia i zmagania się z uderzeniami, które przychodzą na człowieka od zewnątrz i od wewnątrz. Są różne gwałtowne wichry, są także i uderzenia naszych różnych słabości. Trzeba się zmagać!

11 VI 1987 r.

[Aygon]

Odszedł chyba największy autorytet dzisiejszych czasów, nikt jak on nie nawoływał do pokoju i pojednania. Przez całe moje życie był on moim papieżem i wzorem. Jakoś nie moge uwieżyć że Go już nie będzie. Dziękujemy Mu za wszystko...Smutno...

[Bart_ek]

[*]
nie ma Go wsrod nas ale pozostanie na zawsze w naszych sercach i rozumach

[Bartez]

żal , smutek ....

czuje sie tak jakby odeszła osoba z mojej rodziny ...

[piotr_now]

... nic dodać nic ująć ... ciężko jest się przyzwyczaić do tego, że śmierć to część życia ....


na pamiątkę pozostaną zdjęcia, które dzisiaj wcześnie rano robiłem na Wałach Chrobrego ...

[Karalinka]

Nie chcę takiego świata... świata bez Papieża
Najdroższy Ojciec Święty na zawsze w naszych sercach.

[Busol]

Amen...

[Jsz]

Byłem w czerwcu '87 na mszy na Jasnych Błoniach, stałem z tyłu niedaleko ołtarza, On wtedy tryskał energią i humorem i takim Go na zawsze zapamiętam...

Kochany Ojcze, Jesteś szczeciniakiem! Pozdrawiamy Cię w tej dalekiej podróży.

[MiWolo]

W takich chwilach warto zwolnić i pomyśleć... nad sobą. Najgorsze jest to, że teraz nie ma na świecie człowieka , który będzie pokazywał drogę... musimy sobie radzić sami. Smutmo

[Dorian]

Ja mieszkam w niemczech, i ogladam przez 3 dni non-stop polska telewizje aby byc na aktualnym stanie, trzeba powiedziec ze nasz najwiekszy rodak odszedl, nasz wielki idol, nie zawsze sie go sluchalismy ale kochalismy go. I teraz my polacy musimy byc dalej silni, tak jak jestesmy w tej chwili.
Nasz naròd w tej chwili sie zjednoczyl mentalnie, i to nie moze przestac. Musimy sobie przypominac slowa Jana Pawla II i byc silnym narodem, i to wlasnie jest pierwszy krok jaki musimy zrobic, aby Polska byla silna w przyszlosci i miala silna pozycje w Europie. Ale i we wlasnym panstwie sie polepszy, kiedy ludzie sie zmienia, a tego trzeba przyznac, jest nam potszebne, bo tak dalej dziac sie nie moze!
Mam nadzieje ze panstwo zrozumialo o co mi chodzi i zycze panstwu spokojnej niedzieli.

[Bartosz]

Te ostatnie dni należą do jednych z najsmutniejszych w moim życiu. Będzie mi brakowało naszego Ojca Świętego, chociaż wierzę, że On nadal jest z nami.