Od dłuższego czasu zastanawiam się jak wyglądała zabudowa w nadmienionym obszarze.Niby z dokładnej mapy wynika gęsta typu śródmiejskiego, ale

1. Okno szczytowe żółtej kamienicy przy przystanku "odzieżowa" w kierunku centrum - wydaje się oryginalne, a nie wulgarnie wykute za komuny;
2. Niebiesko-żółta oficyna kilka działek dalej (za wieżowcem) - wydaje się nieco zdobiona, jakby z zamierzenia miała pełnić funkcję a'la frontu;
3. Nieco dziwny schemat działek na mapie
4. Nieistniejący kościół (wbity w zabudowę?)

Stąd pytanie, do lepiej orientujących się. Czy była to zabudowa taka jak do Wielkopolskiej, czy może zmieszana z drewnianą itp.?

Jedno jest pewne, kościół Altlutheranische Christus-Kirche (http://sedina.pl/galeria/thumbnails.php?album=783), bo chyba o niego chodzi, stał na parceli, którą obecnie zajmuje wieżowiec Al. Wyzwolenia 75. Osobiście pamiętam ruiny w tym miejscu i nieistniejący obecnie wylot ulicy Niedziałkowskiego w ówczesną ulicę Roosevelta (Al. Wyzwolenia). Ruiny ściętego narożnika ulicy przy budynku naprzeciw kościoła od strony Roosevelta podtrzymywał wysoki, chyba na ok. 2 metrów (?) mur oporowy (i to jeszcze w latach sześćdziesiątych XX w.).

Hmm, ten fragment mapy jest dokładniejszy niż mapa z 37 roku. Wygląda jakby sporo tam było willi (drewnianych domków) przemieszanych z nietypowymi kamienicami. kamienicami - jak widzę ze zdjęć, kamienice trzykondygnacyjne, czyli bardziej zbliżone do niebuszewskich niż śródmiejskich.

Zanim zapadnę w zimowy sen(nie sprawdzałem czy plan z 1937 jest dokładniejszy):

bamip pisze: [...]ten fragment mapy jest dokładniejszy niż mapa z 37 roku.

Niech was nie mylą polskie nazwy ulic na planie. Jest to kopia planu niemieckiego z początku lat trzydziestych (Katasteramt Stettin 1:1000), przejęta przez Zarząd Miasta Szczecina po wojnie. Niestety w tym przypadku brak jest pełnej numeracji poszczególnych kamienic, czemu się akurat nie dziwię, gdyż większość budynków legła w gruzach i była już nie do odtworzenia (pomijam stan kościoła, podobno jego los był podobny do losu Teatru Miejskiego - piszę podobno, gdyż tak do końca nie jestem tego pewien).

Właściwie = po czym odróżniać na planach kamienice od innego typu zabudowy?

EDIT: Na pomarańczowo oznaczyłem najdziwniejsze parcele

Może to zdjęcie trochę wyjaśni linie zabudowy

Czy ja dobrze widzę, że działki Dominikanów, na których wedle mapy miała stać zabudowa, a obecnie stoi Kościół i parafia są puste? I Wyzwolenia taka szeroka, jak we współczesnych czasach. Czyżby od Oxygena szerokość Alei była taka sama, jak współcześnie?

Faktycznie porównując plan ze zdjęciem, nie widać zabudowy tylko drzewa w miejscu klasztoru.
A przedwojenna "Wyzwolenia" nie mogła być tak szeroka jak dziś. Na wschodniej jezdni do roku bodaj 1980 stała kamienica (nawet zrobiłem jej zdjęcie podczas rozbiórki).

Patrząc na zdjęcie naszło mnie taka myśl,czemu nie przetrwała zabudowa przy Wąskiej, a budynek XIII LO już tak i co to za kamienice przed szkołą od ulicy Wąskiej. A i czemu tamta okolica została zbombardowana tzn. wcześniej wspomniana działka ojców Dominikanów ?

Co do niej samej na mapie z roku 1938 jest ona zabudowana (zabudowania kończą się na Unisławy, a po lewej jest wolna przestrzeń), te zdjęcia polecam (http://sedina.pl/galeria/displayimage.p ... play_media, http://sedina.pl/galeria/displayimage.p ... play_media), viewtopic.php?f=26&t=13816&p=134975&hil ... ka#p134975 viewtopic.php?f=23&t=508&hilit=unis%C5%82awy&start=15

Ja tam panowie widzę zabudowę w miejscu dominikanów . Natomiast drzewa rosna na podwórku budowlanki, budynek XIII LO tez był trafiony tak jak cały WZDZ i wszystko do Jasnych Błoni.

jazzek pisze:Faktycznie porównując plan ze zdjęciem, nie widać zabudowy tylko drzewa w miejscu klasztoru.
A przedwojenna "Wyzwolenia" nie mogła być tak szeroka jak dziś. Na wschodniej jezdni do roku bodaj 1980 stała kamienica (nawet zrobiłem jej zdjęcie podczas rozbiórki).

Ową kamienicę nawet widać na zdjęciu, ale ten fragment ulicy wciąż wydaje się na tyle szeroki, że wystarczyło miejsca na dwa rzędy drzew

Ano starczyło. Nie wiem, czy oryginalne niemieckie, ale pamiętam drzewa na krótkim odcinku między ZSLem a Malczewskiego. Z obu stron.