Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
Źle zrozumiałeś,pisałam o pozostałych Panach którzy wczesniej sie nie udzielali .
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
OK, można było jednak to "żaden" uściślić ! I nie dołączałam też osobiście do krytyki, pozdrawiam PKa.Beata40 pisze:Źle zrozumiałeś,pisałam o pozostałych Panach którzy wczesniej sie nie udzielali .
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
Uścislone,może być ?
I czekam na jakiś pomysł z Twojej strony.
I czekam na jakiś pomysł z Twojej strony.
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
Nie mam w planach dodatkowych i osobistych działań, poza w/w propozycjami dla Ciebie i innych. Dla mnie będziesz w 100% OK jeśli po niemałych działaniach jakie podjąłaś w tym temacie zakopiesz znalezisko ponownie!Beata40 pisze:I czekam na jakiś pomysł z Twojej strony.
Jak napisałem, jestem też po wizytach (kilkukrotnych) w dawnym TME (ZSEE), z wynikiem słabym i na samą myśl o ponownej wizycie w sekretariacie "skręca mnie"! Ale inni, w tym przykładowo redaktor GW będą mieć znacznie większą siłę oddziaływania, ale powodzenie poszukiwań w szkole jest jednak wątpliwe!
Co do mnie to zaangażowałem się w wątek (i to świeżo po zruganiu mnie przez moda!), bo tajemnicza osoba to niemal mój rocznik, moja szkoła i do dzisiaj pamiętam właśnie niektóre osoby z tego rocznika, które mam w swoim skromnym zbiorze!
P.S.
drobne sprostowanie: dołączałemPKa pisze:... nie dołączałam...
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
Mam wyłączoną edycję, muszę sprostować oddzielnym postem: mam w zbiorze fotografiiPKa pisze:... i do dzisiaj pamiętam właśnie niektóre osoby z tego rocznika, które mam w swoim skromnym zbiorze!...
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
Wiem, ze w TME pielęgnowano zwyczaj sporządzania tablic z fotograficznym zestawem abiturientow i grona pedagogicznego. Tak było w moich czasach. Moze rzucić na nie okiem, nie potrzeba przeciez angazowac do tego sekretariatu - wisialy na szkolnych korytarzach.
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
Niezły pomysł, dający szanse, ale moim zdaniem małe!
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
W październiku będę miała trochę wolnego czasu wiec podejmę ostatnią próbę i skontaktuję się ze szkołą.
Jeśli to nic nie da,jak wspomniałam, wróci pod drzewo z dołączonym opisem co się przez ten czas działo i jakimś prywatnym dodatkiem ode mnie dla potomnych .
PKa Ty chyba masz wszystko powyłączane,chciałam kiedyś wysłać PW ale nie masz takiej opcji.
Jeśli to nic nie da,jak wspomniałam, wróci pod drzewo z dołączonym opisem co się przez ten czas działo i jakimś prywatnym dodatkiem ode mnie dla potomnych .
PKa Ty chyba masz wszystko powyłączane,chciałam kiedyś wysłać PW ale nie masz takiej opcji.
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
Mam totalnie powyłączane, fakt Beatka! Widzę, że jest w Tobie zacięcie i prawdziwe zainteresowanie tematem, trudno jest się czasem wyłączyć ze spraw w które się zaangażowało!
Wracając jeszcze do sekretariatu to raczej nie da się go uniknąć, gdyż nie są to już ani czasy moje ani mirkajot i nie można sobie teraz raczej tak swobodnie wejść do szkoły i po niej spacerować!
Wracając jeszcze do sekretariatu to raczej nie da się go uniknąć, gdyż nie są to już ani czasy moje ani mirkajot i nie można sobie teraz raczej tak swobodnie wejść do szkoły i po niej spacerować!
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
Jeszcze Beata co do relacji wewnątrzportalowych, to podam Tobie przykład dotyczący niedawnej "rewelacji" nt. szczecińskiego mostu kłodnego. Po zamieszczeniu artykułu w GW (oczywiście z udziałem Krasiu) temat całkowicie wygasł - nikt nie badał, nie drążył tak ciekawego tematu aby potwierdzić odkrycie. Artykuł był - "szacun był" - i o to chodziło !!!
viewtopic.php?f=40&t=10199&start=15#p134773
viewtopic.php?f=40&t=10199&start=15#p134773
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
W tym samym czasie znaleziono trzy inne butelkowe skarby,też z mało kogo zainteresowały.
Jedynie o tej znalezionej na terenie Niemiec "rozpisywały sie" niemieckie gazety.
Jedynie o tej znalezionej na terenie Niemiec "rozpisywały sie" niemieckie gazety.
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
Nie znalazł się jak wynika z powyższych postów.
Mimo wszystko czekam do końca roku z ponownym zakopaniem.
Starą butelkę postanowiłam wystawić na licytację (choć dużo tych butelek na rynku i w antykwariatach) a wylicytowaną sumą wesprzeć jakąś fundację lub coś w tym guście.
Mimo wszystko czekam do końca roku z ponownym zakopaniem.
Starą butelkę postanowiłam wystawić na licytację (choć dużo tych butelek na rynku i w antykwariatach) a wylicytowaną sumą wesprzeć jakąś fundację lub coś w tym guście.
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
http://iskierka.org.pl/podaruj-iskierce/Beata40 pisze:Starą butelkę postanowiłam wystawić na licytację (choć dużo tych butelek na rynku i w antykwariatach) a wylicytowaną sumą wesprzeć jakąś fundację lub coś w tym guście.
Zapraszam na TrocheInaczej.pl.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
W nawiązaniu do tematu o historii TME - nie znalazłem osobnego wątku - jeśli ktoś wie gdzie nabyć tą pozycję to proszę o info:
http://waldemarpotkanski.pl/index.php?o ... &Itemid=69
http://waldemarpotkanski.pl/index.php?o ... &Itemid=69
Re: Nietypowy "skarb" w butelce z przęsocińskiego lasu
czyli rozumiem, że właściciel nadal się nie znalazł? Pisałaś o czekaniu do końca 2014, dlatego pytam ponownie o finał tej historii.