Stratują Jasne Błonia?

docent · Postautor: **docent** » 11 lis 2008, o 00:46

Trochę starszy już jestem i pamiętam czasy, kiedy zawody hippiczne urządzano na torze kolarskim. Wewnątrz betonowego toru jest wystarczający płat murawy, żeby konie miały gdzie pobiegać i poskakać, a wokół są jakieś tam trybuny. I to jest wyśmienite miejsce na tego typu imprezę. Tratowanie trawnika na JB, pod którym zainstalowana jest kosztowna instalacja nawadniająca to nie jest kwestia odrośnięcia trawy w tydzień, czy parę miesięcy. Czy "prestiżowa" impreza, mogąca odbyć się w innym miejscu musi nas kosztować parę milionów na odrestaurowanie wizytówki Szczecina ? Nas, bo zapłacimy za to wszyscy.

Piotr-Stettin · Postautor: **Piotr-Stettin** » 11 lis 2008, o 01:22

docent pisze:Trochę starszy już jestem i pamiętam czasy, kiedy zawody hippiczne urządzano na torze kolarskim. Wewnątrz betonowego toru jest wystarczający płat murawy, żeby konie miały gdzie pobiegać i poskakać, a wokół są jakieś tam trybuny. I to jest wyśmienite miejsce na tego typu imprezę.

Tylko, że obecnie to miejsce wygląda tragicznie, jaka to reklama miasta i imprezy? Żadna...Przykre, ale prawdziwe

. Jeżeli organizator zapłaci za ew. dewastacją trawy i systemu nawadniającego to czemu nie? Nie słyszałem o protestach związanych z Nowym Rokiem na Jasnych Błoniach, a przecież syf jest po tej imprezie i to całkiem spory.

Reasumując: możemy mieć imprezę, które rozreklamuje miasto, Jasne Błonia, albo nie mieć nic.

rayman · Postautor: **rayman** » 11 lis 2008, o 09:02

docent pisze:Trochę starszy już jestem i pamiętam czasy, kiedy zawody hippiczne urządzano na torze kolarskim. Wewnątrz betonowego toru jest wystarczający płat murawy, żeby konie miały gdzie pobiegać i poskakać, a wokół są jakieś tam trybuny. I to jest wyśmienite miejsce na tego typu imprezę. Tratowanie trawnika na JB, pod którym zainstalowana jest kosztowna instalacja nawadniająca to nie jest kwestia odrośnięcia trawy w tydzień, czy parę miesięcy. Czy "prestiżowa" impreza, mogąca odbyć się w innym miejscu musi nas kosztować parę milionów na odrestaurowanie wizytówki Szczecina ? Nas, bo zapłacimy za to wszyscy.

Święte słowa!

Kropka · Postautor: **Kropka** » 11 lis 2008, o 09:18

A może, jeżeli dla trawy nie ma to znaczenia, to niech stratują stadion przy Twardowskiego.

RychO · Postautor: **RychO** » 11 lis 2008, o 12:23

Słoń_77 pisze:Może plac po Teatrze Miejskim, łatwy dostęp, trybuny też można zbudować, maszt na ten czas zdemontuje się, może potem zapomną postawić albo miejscowi "zbieracze" zainteresują się.

Skoro nie ma już teatru, maszt zostawiłbym w spokoju. Toż to kawał powojennej szczecińskiej historii.

MilaRS · Postautor: **MilaRS** » 11 lis 2008, o 16:53

Piotr-Stettin pisze:Nie słyszałem o protestach związanych z Nowym Rokiem na Jasnych Błoniach, a przecież syf jest po tej imprezie i to całkiem spory.

Ok, tyle tylko, że nawet tysiące ludzi nawet skaczących na koncercie, nie spowoduje takiego spustoszenia jak skaczące przez przeszkody konie! Bałagan (śmieci) daje się posprzątać w ciągu dnia, a trawa zostanie zniszczona na wiele tygodni. Subtelna różnica.
Impreza na pewno z fajną perspektywą, ale niekoniecznie dla trawy na JB.

mirekjot · Postautor: **mirekjot** » 11 lis 2008, o 17:24

RychO pisze:Skoro nie ma już teatru, maszt zostawiłbym w spokoju. Toż to kawał powojennej szczecińskiej historii.

Oj RychO, RychO. Jaki tam kawał. Ledwie paręnaście metrów. Nikt nie zauważy nawet, jak toto zniknie. Po mojemu - najlepsze miejsce dla masztu jest na statku, miejsce statku w stoczni (lub w porcie). Patrzaj ino, jak nam wkrótce zginie dużo więce historii. A w 2050 będziem pływali "na ogrodach".

RychO · Postautor: **RychO** » 11 lis 2008, o 17:34

mirekjot pisze:
RychO pisze:Skoro nie ma już teatru, maszt zostawiłbym w spokoju. Toż to kawał powojennej szczecińskiej historii.
Oj RychO, RychO. Jaki tam kawał. Ledwie paręnaście metrów. Nikt nie zauważy nawet, jak toto zniknie. Po mojemu - najlepsze miejsce dla masztu jest na statku, miejsce statku w stoczni (lub w porcie). Patrzaj ino, jak nam wkrótce zginie dużo więce historii. A w 2050 będziem pływali "na ogrodach".

1. Słusznie. Na kiego czorta pamiętać o jakimś powojennym Macaju.
2. Najlepsze miejsce dla masztu jest przecież na ramieniu Sediny.
3. Jak się poziom oceanów podniesie - będą podwodne ogrody.

mirekjot · Postautor: **mirekjot** » 11 lis 2008, o 17:58

RychO pisze: 1. Słusznie. Na kiego czorta pamiętać o jakimś powojennym Macaju.
2. Najlepsze miejsce dla masztu jest przecież na ramieniu Sediny.

1. Pamiętac mależy, ale niekoniecznie za przyczyną paru zardzewiałych drągów stojących na środku stepu. Nie lepszy byłbyż jakiś twarzowy, kameralny pomniczek, w ładnie zaaranżowanym zakątku - coś a'al dawny Carl Loewe, dajmy na to

2. A Sedinie wystarczy niewielka reja z kawałkiem żagla. Nie musi byc pompatycznie

3. No to cały misterny plan diabli wezmą. A taka była wizja.

RychO · Postautor: **RychO** » 11 lis 2008, o 18:07

Zaczynamy się nie kłócić:
1. Też można, a maszt niech sobie na razie w tym stepie stoi, w oczekiwaniu na prawdziwe morskie muzeum.
2. Nieco się zagalopowałem z nazewnictwem - reja z kawałkiem żagla - tak jak w oryginale.
3. Podwodne ogrody będą ciekawsze

Yossarian · Postautor: **Yossarian** » 13 lis 2008, o 16:02

MilaRS pisze: Ok, tyle tylko, że nawet tysiące ludzi nawet skaczących na koncercie, nie spowoduje takiego spustoszenia jak skaczące przez przeszkody konie! Bałagan (śmieci) daje się posprzątać w ciągu dnia, a trawa zostanie zniszczona na wiele tygodni. Subtelna różnica.
Impreza na pewno z fajną perspektywą, ale niekoniecznie dla trawy na JB.

Ale trawą nie rozum, odrasta

. Jak już pisał Wraga, dla trawników potrzebna jest rekultywacja, a to może być świetny pretekst w dodatku za pieniądze organizatorów. Wątpliwości warażać trzeba, aby zostało zrobione wszystko jak trzeba, ale nie ma co użalać się nad tym co i tak wymaga wymiany co jakiś czas. W takim miejscu i w takim otoczeniu impreza na pewno przyciągnęła by dodatkowych widzów a i może sponsorów. Wybieramy jakieś inne lokalizacje, do których mało kto będzie chciał przyjechać, kiedy mamy świetne lokalizację w centrum miasta. Pamiętam w tym miejscu jak lądowały Black Hawki i Apache, śmigłowce policyjne z okazji święta policji. Niech sie dzieje...

Kropka · Postautor: **Kropka** » 13 lis 2008, o 20:05

Yossarian pisze:
MilaRS pisze: Ok, tyle tylko, że nawet tysiące ludzi nawet skaczących na koncercie, nie spowoduje takiego spustoszenia jak skaczące przez przeszkody konie! Bałagan (śmieci) daje się posprzątać w ciągu dnia, a trawa zostanie zniszczona na wiele tygodni. Subtelna różnica.
Impreza na pewno z fajną perspektywą, ale niekoniecznie dla trawy na JB.
Ale trawą nie rozum, odrasta . Jak już pisał Wraga, dla trawników potrzebna jest rekultywacja, a to może być świetny pretekst w dodatku za pieniądze organizatorów. Wątpliwości warażać trzeba, aby zostało zrobione wszystko jak trzeba, ale nie ma co użalać się nad tym co i tak wymaga wymiany co jakiś czas. W takim miejscu i w takim otoczeniu impreza na pewno przyciągnęła by dodatkowych widzów a i może sponsorów. Wybieramy jakieś inne lokalizacje, do których mało kto będzie chciał przyjechać, kiedy mamy świetne lokalizację w centrum miasta. Pamiętam w tym miejscu jak lądowały Black Hawki i Apache, śmigłowce policyjne z okazji święta policji. Niech sie dzieje...

Trawa odrośnie, a co z własnie wykonywaną za duże pieniądze nawierzchnią chodników? Czy jest odporna na końskie kopyta?

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 13 lis 2008, o 20:29

Podejrzewam, że nawierzchnię alejek można czymś przykryć w celu zabezpieczenia przed kopytami.

greg29 · Postautor: **greg29** » 14 lis 2008, o 14:07

Pamiętajmy że przy okazji tej imprezy będzie też darmowy nawóz na trawę więc lepiej będzie rosnąć już po wszystkim

wraga · Postautor: **wraga** » 18 lis 2008, o 21:52

I już po sprawie ?

Stratują Jasne Błonia?

ciąg dalszy dygresji

Re: ciąg dalszy dygresji

Kto jest online