Postautor: Jsz » 25 lip 2005, o 21:16
Na placu zabaw przy ul. Szafera dzieci bawią się w piaskownicy zbudowanej z niemieckich nagrobków
Sam się bawiłem w tym miejscu - przyznaje Andrzej Łazowski, szczeciński fotografik. - Potem ta piaskownica umknęła mi z pamięci. Dorosłem. Mam małe dziecko. Stwierdziłem, że nie chciałbym, aby następne pokolenie tak się bawiło.
Piaskownica przy ul. Szafera 146 powstała w drugiej połowie lat 70. Jako budulec wykorzystano kawałki potłuczonych niemieckich nagrobków. Nie wysilono się, żeby zatrzeć inskrypcje, nie obrócono licem w dół. Na granitowych bryłach do dziś pozostały litery. Doczytuję się na nich imienia "Hedwig", nazwiska "Suedtke", daty urodzin "geb. 18.4.1900", lat życia "1868-1935". Na jednej jest wyryty krzyż, na innej cmentarne różyczki.
- Ktoś kiedyś te nagrobki postawił ku pamięci swoich bliskich, a nie po to, żeby leżały na placu zabaw - uważa Łazowski. - Tę piaskownicę trzeba w końcu przebudować.
- Zbudowanie nowej piaskownicy to koszta - zaznacza Maria Piechowiak, administrator os. Zawadzkiego w SM Dąb - Jeżeli do tej pory nikogo z mieszkańców to nie bulwersowało (nikt nam tego nie zgłaszał), to nie wiem, czy taka robota jest teraz potrzebna - w czasach, kiedy trzeba na każdym kroku liczyć pieniądze. A my mamy je na co wydawać. Za chwilę trzeba będzie place zabaw dostosować do wymogów Unii Europejskiej - ogrodzić, zabezpieczyć przed psami i kotami.
- Co za barbarzyństwo - obruszyła się Małgorzata Jankowska, miejski konserwator zabytków, która o piaskownicy z nagrobków dowiedziała się od nas. - Pojedziemy tam po świętach, zobaczymy i zastanowimy się, co z tym zrobić, ocenimy, czy są zachowane w takim stanie, że można je przenieść do lapidarium.
Każdy fragment nagrobnej płyty to świadectwo pamięci o kimś zmarłym. Przy ul. Szafera dzieci lepią piaskowe baby wśród ułamków czyjejś śmierci. Wiem, że takich miejsc jest w Szczecinie więcej. Kiedyś popełniliśmy błąd, nie szanując przeszłości, ale dziś trzeba to naprawiać. Miejscem dla nagrobków jest cmentarz. Tam tym granitowym bryłom można przywrócić ich sens, a godność zmarłym, o których pamięć przechowują. Niech nasze dzieci nie zaczynają poznawać trudnej historii swojego miasta w takich piaskownicach.
Za GW