Witam!
Czy spotkał się ktoś z Was z takim lub innym napisem z okresu walk w 1945 roku w Szczecinie?
Przeczytałem już w dwóch książkach o historii naszego miasta ,że masowo takie napisy zaczęły się u nas pojawiać ,a nigdy takiego napisu nie spotkałem ani w mieście ani w okolicach.

pozdrawiam

Wszelkie niemieckie napisy były usuwane na mocy zarządzenia władz w latach 40, (niestety, nie wiem jakiego, ani czybyło to zarządzenie władz miasta, czy państwowych). Babcia opowiadała, że dostała grzywnę, bo na drzwiach mieszkania (kamienica, drugie piętro) komisja sprawdzajaca znalazła napis "Briefe" na skrzynce na listy...

23 lipca 1945 roku prezydent miata wydał zarządzenie "Celem nadania miastu estetycznego wyglądu..." gdzie pisze m. in.:

Zarządcy domów względnie ich zastępcy, obowiązani są do dnia 1 sierpnia br. [1945 - przyp. Busol] usunąć na terenie całego miasta na swoich posesjach wszystkie szyldy i napisy niemeickie tak zewnętrzne jak w bramach i na klatkach schodowcyh. Napisy na ścianach mogą być zamalowane wapnem zabarwionym odpowiednik kolorem lub farbą olejną. (...) Szyldy niemieckie niezniszczone należy zdejmować ostrożnie, aby ich nie uszkodzić. Winny one być przechowane do dyspozycji miasta
[Źródło: "Wspomnienia Prezydenta Szczecina 1945 - 1950"]

http://www.sedina.pl/phpBB3/viewtopic.p ... 7&start=15

no tak ,ale i tak bardzo wiele z napisów zostało

Widać to wapno barwione nie było trwalsze od niemieckiej farby. Olejna też jak odpadła to napisy wylazły w lepszym stanie bo przykryte przez długi czas.

Chyba na all..o jest zdjecie ze stoczni z jakiegoś wiecu gdzie widać ten slogan.

rzeczywiście ,ciekawe ,ale to nie jest niestety to o co mi chodzi ,bo mi chodzi o ten slogan ,tyle ,że napisany w 1945 roku

Na Turzynie, na jednej z ostatnich ruin nagrywano kiedyś film "Jarzębina czerwona" .Twórcy filmu napisali bardzo wielkimi literami :Wir kapitulieren nie ! (z wykrzyknikiem). Wtedy myślałem sobie ,że to znaczy , że oni po prostu nie skapitulują;po latach jednak, mając za sobą jako taką edukację o języku niemieckim uzmysłowiłem sobie znaczenie że Niemcy NIGDY nie skapitulują...,Ha,ha,ha i po co im to było?