w tej materii jest wiele niedomowien ...sparwa jest bardziej skomplokowana jak to Polacy zazwyczaj widza (to pojecie) , prawdziwe obozy pracy przymusowej znajdowaöy sie tylko w policach , wszystkie inne "obozy" w szczecinie nie byly obozami (psymusowej pracy) a zwyklymi miejscami zakwaterowan , nie byly nawet strzerzone . to byly wynajete przez poszxczegolne firmy obiekty w ktorych kwaterowano tylko robotnikow . mieszkali oni tam wolno i bez ograniczen mogli w zasadzie opuszczac teren zamieszkania by udac sie przykladowo do miasta....niestety jest z powodow politycznych i propagandowych mocno zachwiany prawdziwy obraz tematyki tzw. pracownikow przymusowych . tacy w durzej mierze pojawili sie dopiero po 1944 roku , wczesnuiej w durzej mierze chodzilo o dwa inne rodzaje tzw. robotnikow (przymusowych) ...byli to ...oficjalnie zwerbowani Polacy ..majacy nawet ubezpieczenie PZU i normalne swadczenia ..w tym urlopowe i rentowe ...za kktore dzis (choc wielu o tym nawet nie wie) ..nawet maga otrzymac rente...druga kategoria to robotnicy z nakazem pracy...(glownie z tzw. "lapanek" ) ...mieli oni te same parwa co poprzednia kategoria ale mieli pewne ograniczenia pobytowe i placowe...i ostatnia grupa to prawdziwi niewolnicy...tych bylo w miastach jednak bardzo malo....to oni byli w parwdziwych obozach....Pana dziadek byl zapewne (jak widac z ubran) wlasnie zwyklym =robotnikiem- z zagranicy =..ale nigdy w OBOZIE PRACY..dzis jednak wielu sie za takowych podaje...
koenecke peter
peterkoenecke@web.de