Taka oto foto widokówka. Co to za święto ? Opisane jest jako
FEST DER LUDENDORFF WOCHE JUNG DEUTSCHLAND.
Wie ktoś coś na ten temat ? to Szczecin ?

To korespondencja z tyłu a oto foto

Może mieć to związek z jednym z wybitniejszych dowódców wojsk niemieckich Erichem Ludendorffem, który dowodził podczas I wojny światowej brygadą stacjonującą w Strasburgu. Może to jakiś dzień ku jego czcci. Z tyłu na pocztówce jest napis "Max Dreblow - Stettin" więc jest to moim zdaniem bardzo prawdopodobne, że to nasze miasto bo Max Dreblow był chyba jednym z najbardziej znanych fotografów robiących zdjęcia Szczecina.

Sehr geehrter Herr Krzekowo!
To trochę zalatuje Barnimstraßem od strony Arndtplatzu.
Takie tam pierwsze wrażenie.

Ciekawa sprawa, mundury RW po 1925 (i na pewno nie po 1937) i świeto Ludendorffa?

mavr pisze:Ciekawa sprawa, mundury RW po 1925 (i na pewno nie po 1937) i świeto Ludendorffa?

W sumie mogłoby być to po 1925. W 1924 Ludendorff został uniewinionny po nieudanym puczu Kappa. W latach 1924-1928 był posłem w Reichstagu z ramienia NSDAP, a w 1925 startował w wyborach prezydenckich uzyskując tylko 1% poparcia. Jego konflikty z Hitlerem zaczęły się w 1928 i wtedy przestał się tak bardzo angażować w polityke nadal jednak pozostając członkiem partii więc chyba święto po 1925 jeszcze by pasowało. Chociaż widokówka wysłana chyba w 1918 o ile ja dobrze odczytuje ten stempel.

Ralf747 pisze:W sumie mogłoby być to po 1925.

W sumie nie, bo - jak zauważyłeś:

Ralf747 pisze:Chociaż widokówka wysłana chyba w 1918 o ile ja dobrze odczytuje ten stempel.

Nasz nadawca przebywał wówczas w lazarecie, urządzonym na terenie szpitala miejskiego przy Apfelallee, stąd kartka nadana w urzędzie pocztowym przy Verbindungsstr. (Stettin 9).

Bartosz pisze:

Ralf747 pisze:W sumie mogłoby być to po 1925.

W sumie nie, bo - jak zauważyłeś:

Tak napisałem bo myślałem na początku, że mavrowi chodzi o to czy Ludendorff nie popadł w tamtym okresie w niełaske u władzy i troche się zakręciłem

Jak 1918 to już w ogóle nic nie kumam

Z tego co sie rozczytałem z korespondencji na drugiej stronie to żołnierz z tego lazaretu pisze, że przesyła Drogiej Gertrudzie zdjecie ze święta Ludendorfa ( ? ) więc to chyba Szczecin. Poza tym Max Dreblow miał to do siebie że bardzo szybko wydawał widokówki z różnych uroczystości, np mam widokówkę przedstawiającą wypadek lotniczy na Krzekowie 18.06.1910 a stempel pocztowy jest z 20.06.1910 więc wywoływał zdjęcia chyba w dniu ich zrobienia. To by oznaczało, że mogło być tak, że ów zołnierz - nadawca widokówki z paradą, mógł byc jej świadkiem i zaraz potem kupił owa foto-widokówkę.

Nie wiem, czym dokładnie były uroczystości "Tygodnia Ludendorffa" - o tym zapewne można się dowiedzieć z prasy. W każdym razie zdjęcie przedstawia pochód członków organizacji skautowskiej "Jung Deutschland".

Bartosz pisze:Nie wiem, czym dokładnie były uroczystości "Tygodnia Ludendorffa" - o tym zapewne można się dowiedzieć z prasy. W każdym razie zdjęcie przedstawia pochód członków organizacji skautowskiej "Jung Deutschland".

Sądzę, że więcej o "Tygodniu Ludendorffa" wyjaśni nam autor podpisu pod fotografią w Galerii o treści: "National Versicherung, Roßmarkt 2; Ludendorff-Woche; 1916"
[patrz: Strona główna > Stettin vor 1945 von Bachinstitut Stettin > Alt-Stettin > Altstadt > Wietzlowscher Palast / National Versicherung, Roßmarkt 2, Plik 7/7]

To zdjęcie było ładowane chyba jeszcze w styczniu 2005 i jest z Reichow/Kunkel, s. 48. Tam takiż tytuł, jagby-zię-gdo-bydał.

Zię-bydam-pszejmie czy coś więcej poza zdjęciem i podpisem można tam znaleść? Na temat ww. święta oczywiście.

mavr pisze:Zię-bydam-pszejmie czy coś więcej poza zdjęciem i podpisem można tam znaleść? Na temat ww. święta oczywiście.

Zgadza się, zdjęcie jest publikowane w H.B. Reichow/ O. Kunkel „Stettin so wie es war” (s. 48, ryc. 84). Poza tym zdjęciem i podpisem jest tam wiele innych zdjęć i podpisów, no i oczywiście opis dawnego Szczecina. Co do zdjęcia ze str. 48, to oprócz wzmianki o budynku, który przedstawia, jest odnotowane, że zostało wykonane w roku 1916 podczas, cyt.: „Tygodnia Ludendorffa na rzecz poszkodowanych przez wojnę” (Ludendorff-Woche zugunsten der Kriegsverstümmelten). Niestety tematu nie rozwinięto. Autorzy, wspominając w tekście to zdjęcie, odnoszą sie do opisu samego Rossmarktplatzu.