Czy ktoś z was zbiera stare rzeczy takie jak porcelana, butelki, korki, i inne tego typu? Ja dzisiaj byłem na warszewie tam gdzie niby jest ten zameczek i (to istne muzełum) znalazłem [pare ciekawych rzeczy. Popielniczke z napisem Stettin na środku i w koło Glas & Porzellanhandlung * Condrad & Hemmersruch . Znalazłem tez butelke po piwie z napisem Elsinium Braueret Stettin Unverkauflich do tego korek, a raczej korki bo ich tam setki ich są, ale ja mam kilka w znakomitym stanie, pisze na nich Brauerei elsinium Stettin. jeden korek z napisem Brauerei Flysium. Jeden korek z gwiastkami do okoła. O raz korek z napisem Stettiner Victoria-Braueri. Była tam tez niemiecka gazeta, ale w strzepach, lecz i tak ją wziałem. Wziołem sobie jeszcze kilka takich fajnych buteleczek, ale bez napisów (ładnie będą wyglądały na półce). Czy ktoś zna jeszcze takie miejsca gdzie mozna coś znaleść.

na strychu! no mam taki patent ale z wej¶ciem bêdzie ogromny problem, no lepiej po wsiach szukac

Zbysiu pisze: Czy ktoś zna jeszcze takie miejsca gdzie mozna coś znaleść.

Poddasza i wieże kościelne ale niestety nic tam już nie znajdziesz
he he
Można było znaleźć do sierpnia...
Kilka gazet, stare witraże, stara tłocznia do wina, stare instrumenty. A nawet jedna kanciapa nie sprzątana od wojny...

Więcej nie powiem - więcej szczegółów jeszcze w grudniu...

Ale za to zostawiliśmy zabytkowy komplet gołębich bździn! Na Allegro pójdą jak świeże bułeczki.

Bachinstitut pisze:Ale za to zostawiliśmy zabytkowy komplet gołębich bździn! Na Allegro pójdą jak świeże bułeczki.

Mam nadzieję, że przedwojenne. Bo jak świeże to się nie obłowicie.

No pewno, że przedwojenne! Nawet kilka nieboszczyków - gołębi tam zostawiliśmy. Busol uparł się, żeby je zbierać, ale w ostateczności zgodził się tylko brać pudełka od zapałek.

Zbysiu napisał: ... Zameczek...Warszewo..
Tak naprawdę nie jest to zameczek tylko knajpa a trochę dalej jej śmietnik.
Na planie stoi: Restaurant Seidelsran.
A co do śmieci, przede wszystkim butelek, garnków, porcelany... to jest tam tego sporo. Warto gdyby ktoś zajął się tematem systemowo.
Naprzeciwko restauarcji przez ulicę stoi(stał) dom dziecka.
Pozdrowienia

jak tam się wbiliście???????chyba że to opuszczone było

a gdzie to jest?

szperacz88 pisze:jak tam się wbiliście???????chyba że to opuszczone było

Wiesz, Speratsch, ukradliśmy samolot z Goleniowa i sposobem Bina Ladena się wbiliśmy. Stąd te trupy gołębi. Te co przeżyły, porobiły się w portki, jak zobaczyły Busa i mnie.

A jak trafiæ w do tego miejsca? Jaka to ulica?

Ul Krasinskiego. Za górką (za netto) od strony centrum. Koło takiego jeziorka. Tam są takie górki błota. To jest cel podruży.

a mapka jakas???

po co mapka? jedziesz sobie ochoczo autobusem 51 bis z kołłataja, po kilku przystankach po lewej masz netto i bloki, wysiadasz i za neto. A problemów z kopaniem nie mieliście, nikt was się nie czepiał??

nie ma autobusu 51 bis