RychO napisał: "A może by tak nowy temat: "szczecinńskie kotwice". Jest ich sporo w szczecińskim krajobrazie" - moim zdaniem to doskonały pomysł. Ich inwentaryzacja mogłaby okazać się niezłym przyczynkiem do poznania naszego miasta tak starszego, jak nowszego - nawet bez zdjęć, za to z dokładnym adresem. Oczywiście, nr 1 na liście to Plac Tobrucki 1 (w tym przypadku przewidziana zmiana adresu ). A jakby jeszcze czasem ktoś napisał o historii danej kotwicy (zawsze jest tu jakaś historia statku, a czasem statków)... i dlaczego "ktoś" złożył ją właśnie "tu"?
PS. Kotwica jest nie tylko "symbolem wierności, także według innych bierności, lecz nie mierności" (znów RychO), ale także symbolem (tu za "Alfabetem heraldycznym") krzyża Chrystusowego i nadziei, pomocy w niebezpieczeństwie, emblematem bóstw morskich i żeglugi oraz ludzi mających osiągnięcia w żegludze.
Tym samym w Szczecinie prawie ich za mało, a my, "sedinianie kwalifikowani", powinniśmy o nich przypominać innym i sobie, aby nie rdzewiały na darmo w jakichś zapomnianych krzaczorach!