(artykuł) Ulice wymarłego miasta

[niewdziosek]

Po opuszczeniu przez Rosjan wyszabrowanego terenu fabryki Centrala Złomu kontynuowała rozbiórkę pozostałości instalacji. Zakończyło się to, niestety, oskarżeniem pracowników firmy o sabotaż i pokazowym procesem, zakończonym surowymi karami.

[PrzemysławJ]

W Poliach żyją jeszcze bezpośredni świadkowie demontażu fabryki przez Sowietów a potem Polaków.Główna instalacja fabryki jako "trofienna" wywieziona została w nieznanym kierunku.Można powiedzieć, że smutny los fabryki trwa do dziś.Niewiele wystaczyłoby aby stała się hitem turystycznym regionu