A czy ona zawsze była pomarańczowa, czy zmiana koloru z białego to wymysł Liceum Sztuk Plastycznych?

Pomarańczowa jest zaledwie kilka lat, a wcześniej była Biała i wg mnie wyglądała owiele lepiej.

Jessli chodzi o wyglad, to mi tak nie przeszkadza ta zmiana, ale czy przed wojną ona byla biala, pomaranczowa czy może jezcze jakos inaczej pomalowana (np. w szkocką kratę )

Przed wojną byla w kolorze tynku wap.-cement.(jasny),a aktualny kolor wścieklej marchewki zostal narzucony przez konserwatora miejskiego, ku rozpaczy ludzi z PLSP.Pani konserwator twierdzi,że taki gladziutki pomarańczyk byl oryginalnie na elewacji w XVI w.Chociaż do dziś mnie nurtuje rola w tej materii producenta chrupek "Flips"(mają logo w takim samym kolorze),który sponsorowal remont elewacji.

Nasza Konserwatorówna albo:
1. Antycypowała wydarzenia na Ukrainie
[tu było coś niesmacznego o Kinie Kosmos - BI - prosze szanowac czytelnikow - Admin]
Uwaga, niedługo za zabytek zostanie uznany dawny barak Baru Extra na Niepodległości.

1/ A co Bachowi do pamiątkowego baraczku? Słusznie całkiem, że zostanie zabytkiem po najweselszym baraczku w całym "Obozie"!
2/ Jeśli chodzi o kolorki - kiedym był młody (lata 70-te), to nie tylko mi wydawało się, że najszlachetniejszym kolorem gotyku (aż do baroku włąćznie) była biel wapna z czerwienią cegieł. Przeżyłem szok, kiedy ujrzałem po raz pierwszy ostre (odebrałem je jako wściekłe) kolory świeżo odnowionych ścian na Zamku - "sale ślubów". Dopiero potem doczytałem się o dopatrzyłem - ludzie! Szare (dla nas) i białe (dla nas) ściany i rzeżby średniowiecza, od romańskich po renesans - one były polichromowane, bardzo kolorowe, wręcz jarmarcznie (pozostałości tego możecie dostrzec nawet w strojach ludowych). Dalej powiem: woje Chrobrego itp. ludki wcale nie biegali w białych gaciach i giezłeczkach, lecz stroili się w pasiaki podobne tym spod Łowicza! Potem te kolorki płowiały, płowiały...
3/ Zobaczcie ówczesne malarstwo po rekonstrukcjach, kiedy zdejmie się z tych staroci warstwy kurzu, pyłu, sadzy i innych powłok, które czas nałożył, a do tego pamiętajcie o niszczącym działaniu słoneczka - wtedy ale zobaczycie!!!!!! Czy Wam się to będzie podobało? To już inna historia, dokładnie jak z budynkiem kina Kosmos, Pałacem Kultury itp. W końcu stalowa wieża w Paryżu też budziła i budzi kontrowersje, a ktoś ją już za zabytek zrobił.

A ja bym tam, drogi Woti, ustawił nad Loitzenhausem taki namiot z powietrzem ze średniowiecza. Zaś do środka pozwoliłbym wchodzić jedynie w perukach. Będzie wtedy historycznie. Bardzuchno.

Biel i czerwień w baroku Przecież ta epoka wręcz bazowała na jak największej ilości kolorów, ozdób oraz całej masie innych , na swój specjalny sposób kiczowatych przedmiotów

Czyli że niby Loitzenhaus jest barokowy???
Nb. Z całym szacunkiem, ale w każdej epoce egzystował kicz. Było go pełno w secesji (Jugendstil), w okresie socrealizmu (Zuckerbäckerstil). Ale nie wszystkie barokowe budowle od razu zalutują kiczem. Dla mnie drezdeński Frauenkirche jest po prostu piękny, mimo że tam naćpane tych ozdób!

Bachinstitut pisze:Ale nie wszystkie barokowe budowle od razu zalutują kiczem. Dla mnie drezdeński Frauenkirche jest po prostu piękny, mimo że tam naćpane tych ozdób!

Oj..
poruszyliście, że się tak wyrażę, "wrażliwą strunę" BI pod nazwą "barok"...
ostrożnie bo zacznie kąsać...

Nie miałem na myśli nic złego, chodzi mi o to, że barok był kiczowaty na swój własny, wyjątkowy sposób (powiem wszytko, tylko na litość boską, BI, nie kąsaj )

E, nie martw sie, Sacek, ja tylko czasami udaję takiego groźnego.
W rzeczywistosci jestem potulnym barankiem.

A oto jak na prawdę wyglądała kamienica przed wojną

Ale widze że autorzy napisu - swoistego graffiti nie używali prawidłowej czcionki BernhardMod
to nasz znak firmowy

Ale to było potem, a przedtem...
Przedtem był tam kolejny Gryf.