Przypominałem, ale w wątku z zeszłego tygodnia.
Poprawiam się.
Co woti nam powie?
Pamiętać Szczecin .Jan_Krzysztof pisze:Co woti nam powie?
Żeby to udowodnić trzeba brać udział w przygotowaniu konkursu? Z całym szacunkiem woti, jesteś niesprawiedliwy.woti pisze:O wiele bardziej byłbym zadowolony, gdyby ktoś jeszcze, oprócz Arka i mnie, był w tym portalu CZYNNIE zainteresowany poszukiwaniami historii Szczecina po 1945, a nie tylko wspominaniem
Właśnie nie kto inny, jak Ty, wiesz najlepiej, że ja miałem swój mały wkład. A, że wyszło, jak wyszło... OT życie.woti pisze: O wiele bardziej byłbym zadowolony, gdyby ktoś jeszcze, oprócz Arka i mnie, był w tym portalu CZYNNIE zainteresowany poszukiwaniami historii Szczecina po 1945, a nie tylko wspominaniem, co tu się zniszczyło po wojnie (jakby wczesniej nie było zmian i sam tylko pozytywny rozwój, zadnych negatywnych zdarzeń...).
PM - woti pisze:Widziałeś o Zarembie? To niestety nie to, co miało być, ale dzięki Twojej inspiracji powstało.
Woti ! Spokojnie. jest wiele osob ktre sie tym zajmują a nie biora udziału w konkursie. Patrz MariuszSamek, Niewdziosek, Gryf itd.woti pisze:Mężczyzną jestem nawet gdy Pań brak w pobliżu. To jakaś biologiczna przypadłość i chwalić nie ma czego.
O wiele bardziej byłbym zadowolony, gdyby ktoś jeszcze, oprócz Arka i mnie, był w tym portalu CZYNNIE zainteresowany poszukiwaniami historii Szczecina po 1945, a nie tylko wspominaniem, co tu się zniszczyło po wojnie (jakby wczesniej nie było zmian i sam tylko pozytywny rozwój, zadnych negatywnych zdarzeń...).
Niezależnie od tego nadal poszukuję chętnych do pracy przy organizacji PAMIĘTAĆ SZCZECIN (który nie tylko o powojennej historii chce być). Co będzie, jak mnie nagle diabli wezmą? Sedinowy konkurs padnie w połowie i kilkoro dzieciaków (także tych najstarszych dzieci Szczeina) zostanie na lodzie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości