(artykuł) Ukończenie filharmonii w 2010 roku jest realne

ewarudnicka
Posty: 234
Rejestracja: 4 maja 2006, o 10:55

Postautor: ewarudnicka » 11 paź 2006, o 23:36

Braunsfelde - żart ( nie cierpię tych uśmiechniętych buziek)

Jak ktoś ma 100 mln na filharmonię, to ... ( no dobrze, odpuszczam Wyspę Grodzką)

Konserwatyzm dobra rzecz, ale można też trochę pofantazjować, szczególnie, że na te 100 mln marne szanse.
Załączniki
prezent dla sz.p.bacha.jpg
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 11 paź 2006, o 23:45

Ładna "salka".
W obrębie mojego konserwatyzmu nawet lubiłbym ją bardziej od Schauspielhausu na Gendarmenmarkt.
A na naszą oborę w Landeshausie nie mogę patrzeć. Słuchać też.
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
ewarudnicka
Posty: 234
Rejestracja: 4 maja 2006, o 10:55

Postautor: ewarudnicka » 12 paź 2006, o 00:06

Czekajmy więc cierpliwie do 2010 roku . Nie łudźmy się, nowa filharmonia na pewno wszystkim się nie spodoba. Ale może będzie miała taką salkę.
Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

Postautor: Torney » 12 paź 2006, o 09:08

W postach Ewy wyczuwam echa raportu red. Sarzyńskiego...

Mnie tak naprawdę nie obchodzi, czy nowy budynek przyciągnie turystów i resztę tej cepelii. Mnie interesuje, czy będzie to budynek pasujący do miejsca i sąsiedniej, historycznej tkanki, oraz czy sami muzycy i melomani będą zadowoleni z jego funkcjonalności.

Gdy patrzę na załączone obrazki z Grazu i Bilbao, to mam biomdłości dekonstruujące mój układ pokarmowy.
Erich-Falkenwaldergesellschaft
ewarudnicka
Posty: 234
Rejestracja: 4 maja 2006, o 10:55

Postautor: ewarudnicka » 12 paź 2006, o 09:40

Torney pisze:W postach Ewy wyczuwam echa raportu red. Sarzyńskiego..
Dobrze wyczułeś, ale nie tylko .
Torney pisze:
Mnie tak naprawdę nie obchodzi, czy nowy budynek przyciągnie turystów i resztę tej cepelii. Mnie interesuje, czy będzie to budynek pasujący do miejsca i sąsiedniej, historycznej tkanki
- Sz. jako taki trochę większy skansen ?
Torney pisze: , oraz czy sami muzycy i melomani będą zadowoleni z jego funkcjonalności.
- tutaj nie ma dyskusji.
Torney pisze: Gdy patrzę na załączone obrazki z Grazu i Bilbao, to mam biomdłości dekonstruujące mój układ pokarmowy.
- a mój ma się całkiem nieźle. Ale jeśli to za mocne przeżycia, to polecam projekty Cz.Bieleckiego. Myślę, że zadowala on zarówno konserwatystów jak i tych ze zdrowym układem pokarmowym. Zyczę zdrowia.
Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

Postautor: Torney » 12 paź 2006, o 10:11

ewarudnicka pisze:- Sz. jako taki trochę większy skansen ?
Mhm, taki w stylu zabytkowych miast (zachowanych szczęśliwie lub w znacznej części odbudowanych). Ciekawy jestem czy np. Wrocław też byś nazwała skansenem?

Zastanawiające jak często szczecinianie marudzą na brak starej zabudowy takiej jak w (tu wpisz wybrane miasto), a gdy dyskutuje się o potencjalnej odbudowie przedwojennego obiektu, czy choćby silnym nawiązaniu do ówczesnego stylu, to pojawiają sie argumenty typu "skansen".
Erich-Falkenwaldergesellschaft
ewarudnicka
Posty: 234
Rejestracja: 4 maja 2006, o 10:55

Postautor: ewarudnicka » 12 paź 2006, o 10:33

Żeby nie było niedomówień, nie jestem za "unowocześnianiem" na siłę Starego Miasta. Niech już będzie ten Schinkel...

Ale jeśli przestrzeń pozwala na to, to jestem za większym oddechem i odwagą w projektowaniu.

We Wrocławiu też są różne pomysły.

http://www.wroclaw.pl/m3529/p50529.aspx
Awatar użytkownika
kgirl
Bravo
Posty: 2059
Rejestracja: 17 lis 2005, o 17:07
Lokalizacja: Braunsfelde

Postautor: kgirl » 12 paź 2006, o 11:59

ewarudnicka pisze:Niech już będzie ten Schinkel...
Taaa... byłoby pięknie.
ewarudnicka pisze:We Wrocławiu też są różne pomysły.


Dokładnie. I chyba Galerii Dominikańskiej nie nazwałbyś, Torney, pasującą do miejsca i sąsiedniej, historycznej tkanki.

Nie ślędzę każdego nowego projektu we Wrocławiu, ale z tego co zostało w ostatnich latach zrealizowane i co mogłam na własne oczy zobaczyć, odnoszę wrażenie, że Wrocław stawia raczej na nowoczesną architekturę.
Za wzorcową współczesną realizację nawiązującą do przedwojennej zabudowy uchodzi biurowiec Archicomu, ul. Św. Mikołaja 7.

Ja się do niego nijak przekonać nie mogę...
Załączniki
zdjęcie z wroclaw.hydral.com.pl
zdjęcie z wroclaw.hydral.com.pl
zdjęcie z wroclaw.hydral.com.pl
zdjęcie z wroclaw.hydral.com.pl
Portal jest bez sensu !! (copyright by Busol)
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 12 paź 2006, o 13:36

ewarudnicka pisze:We Wrocławiu też są różne pomysły.
Jedno takie małe nieśmiałe „ale”.
We Wrocławiu mają chociaż jako tako zachowane stare miasto, czego im zazdrościmy. U nich chyba nie działali tacy urbanistyczni wandale, jak nasz Zaremba, czy drezdeński Weidauer. Mogą więc sobie nastawiać różne klocki i kupy ile tylko chcą. Gdyby nasz Konzerthaus w swoim historycznym miejscu był trochę bardziej „cywilizowany”, to ja osobiście lubiałbym go bardziej.
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
kurzastopka
Posty: 515
Rejestracja: 5 gru 2004, o 18:36
Lokalizacja: kurlandia

Postautor: kurzastopka » 12 paź 2006, o 14:56

Bachinstitut pisze:
ewarudnicka pisze:We Wrocławiu też są różne pomysły.
Jedno takie małe nieśmiałe „ale”.
We Wrocławiu mają chociaż jako tako zachowane stare miasto, czego im zazdrościmy. U nich chyba nie działali tacy urbanistyczni wandale, jak nasz Zaremba, czy drezdeński Weidauer. Mogą więc sobie nastawiać różne klocki i kupy ile tylko chcą. Gdyby nasz Konzerthaus w swoim historycznym miejscu był trochę bardziej „cywilizowany”, to ja osobiście lubiałbym go bardziej.
właśnie o to chodzi - mimo, że zawsze byłam fanką tzw. Robala z Grazu, to trzeba zauważyć, że zaprojektowano go w zupełnie w innym kontekście. Został "zestrzelony" w samo centrum rozległej, gęstej historycznej tkanki i efektowność tego projektu polega właśnie na tym kontraście. U nas tego kontekstu nie ma -centrum miasta jest wciąż wielką niezabliżnioną raną po apokalipsie sprzed 50ciu lat. I z tego powodu nie ma tu odniesienia to całe gadanie o niestosowności wracania do przedwojennego genius loci - wracać, wracać - tylko szczerze i z zastosowaniem zajawek współczesności.
Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

Postautor: Torney » 12 paź 2006, o 17:15

kgirl pisze:...chyba Galerii Dominikańskiej nie nazwałbyś, Torney, pasującą do miejsca i sąsiedniej, historycznej tkanki.

Nie ślędzę każdego nowego projektu we Wrocławiu, ale z tego co zostało w ostatnich latach zrealizowane i co mogłam na własne oczy zobaczyć, odnoszę wrażenie, że Wrocław stawia raczej na nowoczesną architekturę.
Tak, tylko że we Wrocławiu Stare Miasto było w części odbudowane, a u nas nie. Nikt tego nie nazywał tam skansenem. To właśnie miałem na myśli podając śląski przykład, a nie szklano-stalowe klocki, które powstają teraz w całej Polsce.
Erich-Falkenwaldergesellschaft

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości