Dość ciekawa teoria. Co do berlińskich obu sal "Zirkus Karajani" - potwierdzam, warta każdych pieniędzy. Ale i Schauspielhaus am Gendarmenmarkt też nie jest zły.hehenio pisze:Podobno są proporcje wymiarów sali, których zachowanie gwarantuje akustykę? Ponoć wystarczy, by długość:szerokość:wysokość były do siebie w konkretnym stosunku liczbowym i akustyka murowana. Pisał o tym kiedyś śp. Jerzy Waldorff, ale zapodziało mi się.
Podobno doskonałą akustykę ma filharmonia berlińska, i dlatego z zewnątrz wyglada tak koszmarnie.
Jak pamiętam jest tych parametrów kilka. Drugi kadent pisał kiedyś pracę na ten temat.Bachinstitut pisze:Dość ciekawa teoria. Co do berlińskich obu sal "Zirkus Karajani" - potwierdzam, warta każdych pieniędzy. Ale i Schauspielhaus am Gendarmenmarkt też nie jest zły.hehenio pisze:Podobno są proporcje wymiarów sali, których zachowanie gwarantuje akustykę? Ponoć wystarczy, by długość:szerokość:wysokość były do siebie w konkretnym stosunku liczbowym i akustyka murowana. Pisał o tym kiedyś śp. Jerzy Waldorff, ale zapodziało mi się.
Podobno doskonałą akustykę ma filharmonia berlińska, i dlatego z zewnątrz wyglada tak koszmarnie.
Ja tez wymiekamBartekS pisze:A ja sie nie zgadzam, miejce doskonale tyko trza przystosowac otoczenie, np zagospodarowac alejke przed, a i tak poco taki az parging i tak wiekszosc do teatrów czy filharmonii taxami sie wozi, bo to lampke sie spije czy potem do knajpki na piwko, poza tym nie czaje poco jakies projekty, znowu wymyslanie czegos by kasa poszla do ludzi ze znajomosciami, przystosowac projekt orginalnego domukoncertowego, elawacje odbudowac, srodek zmienic, dzisiaj sa takie technologie ze mniej kasy poszlo by na taka modernizacje niz na 40 konkursów na projekt "nowoczesnej" architektory ,czemu nie birzemy przykładu z Berlina czy innych miast, chociazby Wroclawia gdzie elewacje sa stare a reszta budynku nowoczesna. Budowanie kolejnego molocha znowu oszpeci Szczecin, bo niewierze w "przemyslane" projekty naszych architektow, sory ale jak narazie prawie wszystkie sa paskudne , nie rozumiem tego poprostu niech kto mnie to wyjasni jak to dziala wszystko bo wymiekam
Biorąc pod uwagę kryterium częstości odwiedzania to w środku powinien być hipermarket a nie jakaś tam hala widowiskowo sportowa. I wtedy mamy kompromis użytkowy (czyli coś takiego jak np. sprawiedliwość społeczna czyli coś trochę innego niż sprawiedliwość).Bachinstitut pisze:Litości dla uszu!Słoń_77 pisze:Kiedy ostatnio byliście na koncercie w filharmonii ?
.
Konzerthaus móglby oczywiście powstać (mam na myśli fasady), a w środku hala widowskowa sportowa. To się nazywa ale kompropmis!
Ależ ja jestem za filharmonią na zewnątrz i wewnątrz (hipermarket precz), hala widowiskowa jeszcze ale bez sportowej. Pisząc o nowoczesnym wnętrzu miałem na myśli architekturę a nie ciuchbudę.Jezu pisze:Biorąc pod uwagę kryterium częstości odwiedzania to w środku powinien być hipermarket a nie jakaś tam hala widowiskowo sportowa. I wtedy mamy kompromis użytkowy (czyli coś takiego jak np. sprawiedliwość społeczna czyli coś trochę innego niż sprawiedliwość).Bachinstitut pisze:Litości dla uszu!Słoń_77 pisze:Kiedy ostatnio byliście na koncercie w filharmonii ?
.
Konzerthaus móglby oczywiście powstać (mam na myśli fasady), a w środku hala widowskowa sportowa. To się nazywa ale kompropmis!
Ozdrawiam (innych a siebie leczę).
No dobra, ale ponieważ nawet najlepsza filharmonia sama nie zagra to mam pytanie skąd wziąć do niej muzyków (nie grajków)?Słoń_77 pisze:Ależ ja jestem za filharmonią na zewnątrz i wewnątrz (hipermarket precz), hala widowiskowa jeszcze ale bez sportowej. Pisząc o nowoczesnym wnętrzu miałem na myśli architekturę a nie ciuchbudę.Jezu pisze:Biorąc pod uwagę kryterium częstości odwiedzania to w środku powinien być hipermarket a nie jakaś tam hala widowiskowo sportowa. I wtedy mamy kompromis użytkowy (czyli coś takiego jak np. sprawiedliwość społeczna czyli coś trochę innego niż sprawiedliwość).Bachinstitut pisze: Litości dla uszu!
Konzerthaus móglby oczywiście powstać (mam na myśli fasady), a w środku hala widowskowa sportowa. To się nazywa ale kompropmis!
Ozdrawiam (innych a siebie leczę).
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości