(artykuł) Dlaczego 5 lipca?

Awatar użytkownika
Fitek-69
Posty: 1109
Rejestracja: 2 mar 2005, o 15:43
Lokalizacja: Hohenkrug/Buchholz
Kontakt:

(artykuł) Dlaczego 5 lipca?

Postautor: Fitek-69 » 5 lip 2005, o 00:31

83 tysiące na lewobrzeżu, dalszych kilkadziesiąt na prawobrzeżu, a nas rodaków najwyżewj 5-6 tysięcy i to jest cały obraz roku 1945 plus delegatury radzieckie i tzw patronat nad mieniem zajętym i w przeładunku. Ogólnie jeden wielki .. bałagan.
Stracone lata, ile z tych straconych lat pokutuje do dzis, ktoś napisał "powrót do macierzy". Macierz to tzw. tymczasowość na najbliższe 25 lat po 1945 roku.
Tylko ludzie staneli na wysokości zadania, bo przez ten niecały rok po 45-tym , wspólne obcowanie trzech narodów ( w relacjach ogólno-ludzkich) wyglądało zupełnie zwyczajnie i przyziemnie.
[url=http://www.prawobrzeze.eu/galeria]JEDYNA GALERIA PRAWOBRZEŻA[/url]
Awatar użytkownika
Krasiu
Posty: 1196
Rejestracja: 8 lip 2004, o 00:07
Lokalizacja: Hufelandweg

Re: (artykuł) Dlaczego 5 lipca?

Postautor: Krasiu » 5 lip 2005, o 00:36

Fitek-69 pisze: dalszych kilkadziesiąt na prawobrzeżu.
Skąd te szacunki?
Awatar użytkownika
Fitek-69
Posty: 1109
Rejestracja: 2 mar 2005, o 15:43
Lokalizacja: Hohenkrug/Buchholz
Kontakt:

Postautor: Fitek-69 » 5 lip 2005, o 00:47

Tego nikt nie liczył. Wystarczy wczytać się w pamiętniki, większość mieszkańców centrum zaraz po zakończeniu działań wojennych, ze względu na gwałty zadawane przez wyzwolicieli, szukało bezpiecznego schronienia na prawobrzeżu, u znajomych i nie były to jednostki tylko była to migracja za spokojem, na obrzeża gdzie chciano przeczekać ten niepewny czas. nie było kołowrotków z licznikami tylko ucieczka za normalnością. Skąd ten szacunek , proporcja zamieszkania przed 1945 plus goście z miasta, ale tak naprawdę tego nikt nie zliczy.
Awatar użytkownika
Finki
Posty: 4592
Rejestracja: 1 maja 2005, o 11:20
Lokalizacja: Keddigerstraße

Postautor: Finki » 5 lip 2005, o 00:56

Fitek-69 pisze:Tego nikt nie liczył. Wystarczy wczytać się w pamiętniki, większość mieszkańców centrum zaraz po zakończeniu działań wojennych, ze względu na gwałty zadawane przez wyzwolicieli, szukało bezpiecznego schronienia na prawobrzeżu, u znajomych i nie były to jednostki tylko była to migracja za spokojem, na obrzeża gdzie chciano przeczekać ten niepewny czas. nie było kołowrotków z licznikami tylko ucieczka za normalnością. Skąd ten szacunek , proporcja zamieszkania przed 1945 plus goście z miasta, ale tak naprawdę tego nikt nie zliczy.
Również względy aprowizacyjne (trudne słowo - jak metafora). W mieście był głód. Na rogatkach pola i zostawione zapasy. Wiem od jednego z pionierów, p. Barwickiego, który był od marca 1945 r. w Szczecinie, że pół Szczecina zajadało się ziemniakami z Scheune.
Pavlinsky
Posty: 107
Rejestracja: 5 lip 2004, o 19:26
Lokalizacja: Szczecin-Świerczewo

(artykuł) Dlaczego 5 lipca?

Postautor: Pavlinsky » 14 lip 2005, o 16:12

Finkenwaldczyk, z tego co mi wiadomo (z literatury, z dokumentow i relacji kilku pionierow), w miescie byl nie tylko glod, brakowalo wlasciwie wszystkiego. Przeciez to byl pierwszy okres po II wojnie swiatowej, niedaleko centrum najwiekszego agresora tej wojny - niby jak tu mialo byc? :roll:

Tym bardziej dziwi mnie punkt widzenia Fitka-69. Nie tylko sami ludzie staneli na wysokosci zadania. Raz, ze jedni staneli, a inni odstawiali rozne numery (bez wzgledu na narodowosc; a jakie - to bardzo ciekawa historia). Dwa, polski zarzad miasta tez musial stanac na wysokosci zadania (z trudem, ale jednak). Zorganizowal to wszystko w jakias skladna calosc, a np. niektorzy alianccy politykierzy powtarzali, ze "Polacy tu sobie nie dzadza rady". W artukule napisane jest, ze: "Niemcy podczas naszej nieobecności w Szczecinie świetnie się zorganizowali. Utworzyli magistrat składający się z rozbudowanych 18 wydziałów". To zaiste wielkie osiagniecie (no fakt, w tworzeniu biurokracji to Niemcy sa swietni po dzis dzien, prawie jak Francuzi). Przeciez niemiecki zarzad wcale nie opanowal wszechwladnego balaganu, czyzbym sie mylil? :D
Awatar użytkownika
Finki
Posty: 4592
Rejestracja: 1 maja 2005, o 11:20
Lokalizacja: Keddigerstraße

Postautor: Finki » 15 lip 2005, o 02:20

Ameryki nie odkryłeś a tylko potwierdziłeś jej istnienie.

To że wymieniłem głód jako problem tamtego przełomu nie oznacza, że nie wiem, że w mieście borykano się również z innymi problemami. Tylko po co pisać tu elaboraty skoro lepiej sięgnąć do źródeł, porozmawiać z pionierami miasta.

"Przeciez to byl pierwszy okres po II wojnie swiatowej, niedaleko centrum najwiekszego agresora tej wojny - niby jak tu mialo byc? " - nie wiem jak mam to rozumieć?? Nie martw się, coś o historii tamtego okresu, ze szczególnym uwzglednieniem pierwszoplanowych wydarzeń drugowojennych wiem.

"Przeciez niemiecki zarzad wcale nie opanowal wszechwladnego balaganu, czyzbym sie mylil?" Nie mylisz się, tylko że: w porównaniu do działań polskich ZNACZĄCO go ograniczył. Przecież to Niemcy byli w Stettinie jako gospodarze, bierzesz to pod uwagę? Dociera do Ciebie ten fakt?
Pavlinsky
Posty: 107
Rejestracja: 5 lip 2004, o 19:26
Lokalizacja: Szczecin-Świerczewo

Postautor: Pavlinsky » 15 lip 2005, o 17:52

Finkenwaldczyk pisze:Ameryki nie odkryłeś a tylko potwierdziłeś jej istnienie.


No pewnie, ze nie odkrylem. Ale mimo, ze o Ameryce juz sporo pisano, mowiono, spiewano itp., to chyba jeszcze nie oznacza, ze juz nie moge o niej pisac - nieprawdaz? :D

Finkenwaldczyk pisze:To że wymieniłem głód jako problem tamtego przełomu nie oznacza, że nie wiem, że w mieście borykano się również z innymi problemami. Tylko po co pisać tu elaboraty skoro lepiej sięgnąć do źródeł, porozmawiać z pionierami miasta.


Alez ja nigdzie nie sugerowalem, ze nie wiesz o innych problemach. Do zrodel siegam bardzo czesto i z mila checia (nie z przymusu), a z pionierami Szczecina rozmawiam co jakis czas (chociaz niekiedy musze byc cierpliwy, zeby z obszernych relacji malo waznych informacji wyciagnac naprawde interesujace rzeczy). :wink:

Finkenwaldczyk pisze: "Przeciez to byl pierwszy okres po II wojnie swiatowej, niedaleko centrum najwiekszego agresora tej wojny - niby jak tu mialo byc? " - nie wiem jak mam to rozumieć?? Nie martw się, coś o historii tamtego okresu, ze szczególnym uwzglednieniem pierwszoplanowych wydarzeń drugowojennych wiem.


Tu chcialem tylko podkreslic, ze przyczyn balaganu bylo cale mnostwo, ponadto w niewielkim stopniu moznaby obwiniac strone polska za taki stan rzeczy. Wybacz Finkenwaldczyk, ale ten temat jest chyba raczej o 5 lipca, a nie o tobie. :D
Finkenwaldczyk pisze:"Przeciez niemiecki zarzad wcale nie opanowal wszechwladnego balaganu, czyzbym sie mylil?" Nie mylisz się, tylko że: w porównaniu do działań polskich ZNACZĄCO go ograniczył. Przecież to Niemcy byli w Stettinie jako gospodarze, bierzesz to pod uwagę? Dociera do Ciebie ten fakt?
A to ciekawe, bo z moich informacji wynika, ze balagan wciaz narastal, a przynajmniej sie nie zmniejszal przez okres kilkunastu miesiecy (przynajmniej). Dla mnie Niemcy nie byli tu juz gospodarzami, coz - takie prawa historii (sami rozpoczeli ta wojne, wiec teraz ponosili za to konsekwencje). Moj punkt widzenia jest taki: Sowieci grali niemieckim i polskim zarzadem miasta na szachownicy przed aliantami (cwana polityka). A po co? Po to, zeby dalej robic swoje - poki czas. W tym czasie kluczowa kwestia dla Rosjan bylo ssanie wszystkiego co tylko mozliwe ze swoich stref okupacyjnych w ramach reparacji wojennych. Szczecin mial tu wielkie znaczenie, bo byl punktem wezlowym dla przeladunkow wywozonych towarow na radzieckie statki. Zapewne dlatego port tak dlugo znajdowal sie w rekach ZSRR. :wink:
Awatar użytkownika
Fitek-69
Posty: 1109
Rejestracja: 2 mar 2005, o 15:43
Lokalizacja: Hohenkrug/Buchholz
Kontakt:

Postautor: Fitek-69 » 15 lip 2005, o 20:17

Ja cały czas obserwuję i tak naprawdę to mam tego dosyć, zakończmy ten temat gdyż jest w naszym wykonaniu po prostu jałowy. Mam nadzieję że nie wyrażam tylko mojego zdania...
Awatar użytkownika
Finki
Posty: 4592
Rejestracja: 1 maja 2005, o 11:20
Lokalizacja: Keddigerstraße

Postautor: Finki » 15 lip 2005, o 22:01

Również uważam, że dyskutowanie o sprawie 5 lipca wykroczyło poza pewne granice.
Ostatnio zmieniony 15 lip 2005, o 22:58 przez Finki, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Fitek-69
Posty: 1109
Rejestracja: 2 mar 2005, o 15:43
Lokalizacja: Hohenkrug/Buchholz
Kontakt:

Postautor: Fitek-69 » 15 lip 2005, o 22:08

Proszę o zamknięcie tego tematu, bo to się źle skończy, Ja teraz wyłącze na chwilę komputer, a jak go włączę to tego tamatu nie będzie. Michał wykasuj poprzedni post bądz mądry, a ja wykasuję ten i na tym skończym tę Wojnę Światów.
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

(artykuł) Dlaczego 5 lipca?

Postautor: Busol » 18 lip 2005, o 11:50

dziekuje...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości