Finkenwaldczyk pisze:Ameryki nie odkryłeś a tylko potwierdziłeś jej istnienie.
No pewnie, ze nie odkrylem. Ale mimo, ze o Ameryce juz sporo pisano, mowiono, spiewano itp., to chyba jeszcze nie oznacza, ze juz nie moge o niej pisac - nieprawdaz?
Finkenwaldczyk pisze:To że wymieniłem głód jako problem tamtego przełomu nie oznacza, że nie wiem, że w mieście borykano się również z innymi problemami. Tylko po co pisać tu elaboraty skoro lepiej sięgnąć do źródeł, porozmawiać z pionierami miasta.
Alez ja nigdzie nie sugerowalem, ze nie wiesz o innych problemach. Do zrodel siegam bardzo czesto i z mila checia (nie z przymusu), a z pionierami Szczecina rozmawiam co jakis czas (chociaz niekiedy musze byc cierpliwy, zeby z obszernych relacji malo waznych informacji wyciagnac naprawde interesujace rzeczy).
Finkenwaldczyk pisze: "Przeciez to byl pierwszy okres po II wojnie swiatowej, niedaleko centrum najwiekszego agresora tej wojny - niby jak tu mialo byc? " - nie wiem jak mam to rozumieć?? Nie martw się, coś o historii tamtego okresu, ze szczególnym uwzglednieniem pierwszoplanowych wydarzeń drugowojennych wiem.
Tu chcialem tylko podkreslic, ze przyczyn balaganu bylo cale mnostwo, ponadto w niewielkim stopniu moznaby obwiniac strone polska za taki stan rzeczy. Wybacz Finkenwaldczyk, ale ten temat jest chyba raczej o 5 lipca, a nie o tobie.
Finkenwaldczyk pisze:"Przeciez niemiecki zarzad wcale nie opanowal wszechwladnego balaganu, czyzbym sie mylil?" Nie mylisz się, tylko że: w porównaniu do działań polskich ZNACZĄCO go ograniczył. Przecież to Niemcy byli w Stettinie jako gospodarze, bierzesz to pod uwagę? Dociera do Ciebie ten fakt?
A to ciekawe, bo z moich informacji wynika, ze balagan wciaz narastal, a przynajmniej sie nie zmniejszal przez okres kilkunastu miesiecy (przynajmniej). Dla mnie Niemcy nie byli tu juz gospodarzami, coz - takie prawa historii (sami rozpoczeli ta wojne, wiec teraz ponosili za to konsekwencje). Moj punkt widzenia jest taki: Sowieci grali niemieckim i polskim zarzadem miasta na szachownicy przed aliantami (cwana polityka). A po co? Po to, zeby dalej robic swoje - poki czas. W tym czasie kluczowa kwestia dla Rosjan bylo ssanie wszystkiego co tylko mozliwe ze swoich stref okupacyjnych w ramach reparacji wojennych. Szczecin mial tu wielkie znaczenie, bo byl punktem wezlowym dla przeladunkow wywozonych towarow na radzieckie statki. Zapewne dlatego port tak dlugo znajdowal sie w rekach ZSRR.