Drobna poprawka, wg. C. Fredricha (Die Baugeschichte Stettins unter König Friedrich Wilhelm I [w:] BSt NF Bd. XXXI, Stettin 1929, s. 84), szubienica miejska usytuowana była od średniowiecza na krańcu obecnej ulicy Potulickiej („przy <szubienicznej górze>” [apud montem patibuli, 1311], „niedaleko <szubienicznej góry>” [negest dem galgenberg, 1597]. Na życzenie króla Fryderyka Wilhelma I została zlikwidowana w roku 1735 roku i przeniesiona w latach 1736/37 na rozwidlenie dróg prowadzących do Krzekowa i Tanowa, na miejsce starego „książęcego Kruczego Kamienia” (fürstliche Rabenstein, obecnie parcela przy Al. Wojska Polskiego 69). Z kolei wspomniana przez Lambertusa szubienica na terenie obecnej Portowej Straży Pożarnej, została tam przeniesiona na życzenie mieszczan w roku 1735 spod Hauptwache przy Rynku Siennym (wzniesiono ja wówczas przy Bramie Parnickiej, z lewej strony budynku odwachu).Lambertus pisze:...Podkreślić należy, że Galgenberg to nazwa
ustanowiona przez prusaków z chwilą przeniesienia szubienicy na
wniosek wojska z terenu obecnej Portowej Straży Pożarnej w 1735 r,.
na teren placu kończącego obecną ulicę Potulicką...
Przeczytałem uważnie artykuł p. Kukli na stronie, do której adres podałeś drogi Lambertusie. Bardzo ciekawe opowiadanie, tyle tylko, że fakty przytoczone przez autora dotyczą jednego rynku, a nie dwóch różnych jak to opisuje. I tu znowu musimy wrócić do owych „prusaków”, którzy jak tylko przejęli Szczecin na początku XVIII wieku, to tak namieszali, że niektórzy do dzisiaj nie mogą pojąć, gdzie leży Rynek Rybny, a gdzie Rynek Warzywny, mimo, że to te same targowiska. W skrócie można by to tak ująć:Lambertus pisze:...Co do kwestii przeniesienia szubienicy z pobliża bramy Parnickiej (PSP), na wniosek wojska-wiadomości te czerpałem z artykułu R.Kukli, zamieszczonego na stronie www: http://www.us.szc.pl/poznajszczecin2/?x ... &pid=12627 ...
Niestety na swoje szczęście już nie uczę w liceum... więc nie mam dostępu do dokumentów. Ale poproszę zaprzyjaźnione osoby o pomoc.Lambertus pisze:Witajcie Schulz i Kurzastopka
Zapewne trzeba byłoby tę wersję jeszcze zweryfikować, w pierwszej
kolejności przez wgląd do kronik szkół, które zajmowały bydynki koszar
w 1985 roku. Byłoby to wdzięczne zadanie z racji pracy w Liceum przy
ul.Sowińskiego dla Agatki-aktywnego uczestnika niniejszego
problemowego wątku.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 24 gości