Łojezu, nie wiedzą?
No dobra, podpowiem trochę. Nie jest to ani Lubeckiego przy Willowej, ani też Wieszesława przy zajezdni. Keson, zmylił Cię ten rozjazd, nie? Mnie kiedyś też. Ale domy w tym miejscu są bardziej odsunięte od krawężnika - to raz. Dwa - tramwaj na Gocław - w 1929 tylko jednym torem? Wykluczone. A może ten rozjazd i jeden tor coś podpowie?

Tymczasem dołączam jeszcze drugą zagadkę. Aż tak chyba trudna nie jest, co?

I co ja mam zrobić jak BI zabronił mi odpowiadać na zagadki.
Ale cóż taki to już los Admina

Busol, też próbuj. Udawaj, jakbyś nie wiedział.

BI - a może jakaś podpowiedź? "pół na pół" albo "telefon do przjaciela"? Bądź człowiekiem...
Zagadka pierwsza - czy ta kamienica po lewej istnieje?
Zagadka druga - może się mylę, ale czy nie są to okolice dzisiejszej ulicy Kaszubskiej (okolice sądu?)
Pozdrawiam - Sławek

Keeß powiedział, żem wredota więc dobrze się tej lekcji nauczyłem.
Podpowiadam:
1 Nie, nie istnieją.
2. Bardzo Zimno. Bardzo. Podpowiedź - bonus: Uczniowie przedwojennego Szczecina znali ten widok.

Pętla? Nie, to nie czasów pętli. Keeß - historia komunikacji! W C-dur: Co oznacza jeden Tor?

No to ja się poddaję...
Sławek

Kolejne podpowiedzi:
Zagadka 1: Lokatorzy tych kamienic po lewej mieli prywatną górkę do jazdy na sankach.
Zagadka 2: Uczniowie przedwojennego Szczecina znali ten widok i mieli piękny widok na kościół za drzewami. I przez 50 lat bili się z chłopakami z naprzeciwka.

Rany - skąd Ty bierzesz takie zdjęcia?
Czy to może ciemna strona księżyca?
Sławek

Chyba nie sądzisz, że taki brzdąkała jak ja, wypadł sroce spod ogona. Mam jeszcze dosłownie tylko kilka takich „kwiatków”, ale póki te nie będą rozwalone - nie podeślę następnych.

Spróbujmy - zagadka 2: Städt Berufs Sch., Klosterhof

No tu mi Torney zaimponowałeś.
Oczywiście - to jest zaplecze ulicy Klosterhof.
Na pierwszym planie szopy budynku Klosterhof 8, ten wystający - to Klosterhof 9. I dalej jest ta szkoła - Klosterhof 10 (na fotce budynek z czerwonej cegły z ozdobnym gzymsem). To jedna ze starych szczecińskich szkół z XIX wieku, wybudowana w latach 1864-65. Najpierw była w niej zwykła podstawówka, potem - szkoła katolicka, a potem zawodówka [Edit: dalej na temat dziejów tej szkoły patrz: Bachinstitut, zagadka nr 129]. To z jej okien uczniowie patrząc na podwórko widzieli Schloßkirche - kościół zamkowy - za drzewami ogrodów zamkowych. A bili się z chłopakami szkoły męskiej, która była po przeciwnej stronie ulicy - Otto-Knaben-Mittelschule, Klosterhof 23, wybudowanej tam w latach 1892-94 i poświeconej 11 października 1894. Potem jeszcze majaczą podwórka Klosterhof 11, 12 i 13.
Mam kilka zdjęć, niestety marnej jakości i nie nadających się do skanowania, całego tego terenu, zrobionych z okazji melioracji rowu z potokiem, który tam kiedyś biegł. I kiedy zacząłbym to opisywać, nie skończyłbym do jutra. Uwierzcie - ma to swój urok. Tu były biedne domy z szarą codziennością, ale dziś to wygląda po prostu pięknie.
Torney - gratulacje. Przy najbliższej okazji masz w nagrodę porządnego kopniaka w tyłek od Bachinstitutu!