Bartosz - zagadka nr 117

Fitek-69 · Postautor: **Fitek-69** » 13 lip 2005, o 18:40

A mnie krojcie i tak nie odpowiem, gdyż nie mam 1500 postów, chociaż jak nikt nie zgadnie to z całą przyjemnością zgadnę (ukłon w stronę Bartosza)

Finki · Postautor: **Finki** » 13 lip 2005, o 18:44

Finkenwaldczyk pisze:Zum Rheinlaender, konkretniej tak zwany Augusthof, Buchheidestrasse.

co Ty na to Tomek?! Ja nie mam też 1500 postów, ale czuje że jak będę je miał to ktoś podniesie poziom...

Fitek-69 · Postautor: **Fitek-69** » 13 lip 2005, o 19:07

Michałku mieliśmy dzisiaj jechać, ale moja żona wygrała i pojechałem na plażę do Dąbia (Wziąłem specjalnie lornrtkę, aby pooglądać lewobrzeże.
Tylko oglądałem coś innego tzn ......) i tak się spaliłem że mnie nie ma dzisiaj
ale jutro się odezwę....

Finki · Postautor: **Finki** » 13 lip 2005, o 19:28

Fitek-69 pisze:Michałku mieliśmy dzisiaj jechać, ale moja żona wygrała i pojechałem na plażę do Dąbia (Wziąłem specjalnie lornrtkę, aby pooglądać lewobrzeże.
Tylko oglądałem coś innego tzn ......) i tak się spaliłem że mnie nie ma dzisiaj
ale jutro się odezwę....

Czekamy, czekamy

Nie martw się nie próżnowałem. Augusthof mi podpasował i w dodatku jeszcze dziś Bartosz próbuje nas nim upokorzyć

Czekam więc na jutro. Poznajesz te Strandleben?

Fitek-69 · Postautor: **Fitek-69** » 13 lip 2005, o 19:38

Dzięki ci Michu - pokazałem mojej żonie, a ona stwierdziła Cyt:(O JEZU JA TU NIC NIE WIDZĘ - PLAŻA JAK PLAŻA, DAJ MI SPOKÓJ PLECY MNIE PIEKĄ )
Ot co całe Kobiety..

Finki · Postautor: **Finki** » 13 lip 2005, o 19:53

Uhh te kobiety! Może to jej coś przypomni, ale chyba dziś nie mieliście na Dąbskim takiej ekypy jak tutaj. PS fajny "ponton". Dobrze, że nie musisz chować swoich zbiorów powyżej zasięgu wzroku. Ja jestem przezorny i wszystko chowam jak przeczuwam, że nadchodzi <ZŁO>

Bartosz · Postautor: **Bartosz** » 13 lip 2005, o 20:28

I'm back. Brawo Finki

. Kłap, kłap, kłap.

Finki · Postautor: **Finki** » 13 lip 2005, o 20:30

jak mi teraz powiesz, że to było kiedyś na aukcji to chyba wyjdę z siebie i stanę obok!!! Czy z książki?! Plisssssss podaj źródło, to bardzo rzadkie ujęcie.

Czas pomyśleć nad napisem Eksperci.

Finki · Postautor: **Finki** » 13 lip 2005, o 20:39

Nie przypuszczałem, że jeszcze kiedyś trafię na coś z tego obiektu, proszę oto na krótko przed 1945 r. Drzewa urosły. Buda uległa przemianom. Niedługo kolejne prace w terenie.

Bartosz · Postautor: **Bartosz** » 13 lip 2005, o 20:43

Finkenwaldczyk pisze:jak mi teraz powiesz, że to było kiedyś na aukcji to chyba wyjdę z siebie i stanę obok!!!

Przykro mi: Allegro albo ebay.

Finki · Postautor: **Finki** » 13 lip 2005, o 23:24

To teraz zwrot w akcji. Bogus, proszę powiedz mi co sądzisz o Augusthofie! Czy masz podobne zdanie do moich przypuszczeń co do lokalizacji? Bo ja ilekroć tam idę zawsze coś mi nie pasuje w terenie.

Mapkę masz w tym wątku, gdzieś poniżej.

Bogus · Postautor: **Bogus** » 14 lip 2005, o 00:03

Bardzo bym się ucieszył jakby to był Augusthof.
Tam była jakaś restauracja (na innej mapce z 1926 r.widziałem napis:
Augusthof
Rest.).
Więc Twój typ, Finki, jest prawdopodobny.
Ja bym tylko wskazał na sąsiedni budynek (zaznaczony fioletem):

Fitek-69 · Postautor: **Fitek-69** » 14 lip 2005, o 00:12

Michał otwierasz puszke Pandory z tym Augusthof, ja nie mam pewności, ale może masz rację, do odważnych świat należy (jak nie będzie tak to i tak sie nikt nie dowie) - PROWOKACJA

Finki · Postautor: **Finki** » 14 lip 2005, o 00:14

zauważ, że dojście do tego Weinrestaurantu było od strony Puszczy, scieżką mijamy jakiś obiekt na górce (tylko stos cegieł i dachówki, przez środek leci teraz ścieżka) i mijamy wcześniej harcówkę. Wiem, że widok przedstawiany jest właśnie od tej drogi. Bo gdyby fotograf cofnąłby się parę kroków zdjęcie robiłby zza płotku i bramy wjazdowej (była!).

Więc dalej siedzimy a właściwie ja się zbieram na kolejne podejście w terenie. Teraz nie jestem wcale pewien czy Ty masz racje dodając fioletowy kolorek i czy ja mam rację dając zielony albo czy wogóle któryś z nas ma rację w tej kwesti.

Bogus · Postautor: **Bogus** » 14 lip 2005, o 00:27

Finkenwaldczyk pisze: zauważ, że dojście do tego Weinrestaurantu było od strony Puszczy...

Otóż dojście, wg mnie, było od strony Kinderheimu - na mapce czarna linia graniczna między Finkenwalde a Hoekendorf. I tę ścieżkę widać na twojej fotce.
Taka jest moja, robocza hipoteza.

Bartosz - zagadka nr 117

Kto jest online