Torney pisze:Pierwszy wynik w wyszukiwarce, co może świadczyć o tym, że:
1) użytkownicy sedina.pl nie mają zainstalowanej aplikacji Google Grafika;
2) internauci nie zaglądają na forum portalu, bo wolą fejsbuk.
Odpowiedź do wyboru, w wypadku głosowania na opcję nr 2 ostatni gasi światło.
Dzięki Torney za ten post. W końcu się coś ruszyło w zagadce, bo już się bałem, że tym ostatnim to będę ja.
kalmar pisze:
(...) strzelam na wyczucie idąc po śladzie podpowiedzi o dwóch braciach - Peter Strüb (młodszy) i starszy Hans Strüb; ale nie wiem czy urodzili się w Szczecinie
Też nie wiem czy któryś z tych braci Strüb urodził się w Szczecinie, ale jak już się zorientowałeś, nie o nich chodzi w zagadce.
Stau pisze:
(...)
Christoffel Lubienietzky (...)
Brawo Stau! Celny strzał.
Chodzi rzeczywiście o Krzysztofa Lubienieckiego.
Zawiedzionych dziecinną prostotą rozwiązania zagadki przepraszam. Pomny nauk piotra433, próbowałem jakoś oszukać wyszukiwarkę obrazów: oprawiłem obraz w piękne ramy. Nawet to działało zaraz po wstawieniu zagadki (sam sprawdzałem), ale widać ten program to jakaś samoucząca się bestia, skoro teraz rozpoznaje dzieło bez pudła. Trudno, trzeba szukać innych sposobów, bo zagadki z obrazami chyba najlepiej się utrwalają w pamięci.
A może ktoś już znalazł skuteczną metodę? Bo coś mam przeczucie, że sam nie wygram z techniką.
Na razie obiecuję, że będę dalej próbował zagadki zadawać(dziękuję Iwonce za wsparcie), choćby dlatego, żeby nie dać pretekstu ostatniemu do gaszenia światła (idea facebook’owego modelu jakoś mnie pociąga).
Mimo wszystko mam nadzieję, że informacja ukryta w zagadce o Polaku urodzonym w XVII-wiecznym Szczecinie, była przynajmniej dla większości dla Was interesująca.
A dla czujących niedosyt informacji, krótki „kondensat” wiadomości o rodzinie Lubienieckich, zebranych - dzięki przeglądarce - w Internecie.
Krzysztof Lubieniecki urodził się w Szczecinie w 1559 r. w rodzinie ariańskiej (Bracia Polscy). Ojcem jego był Stanisław Lubieniecki herbu Rola (ur. 23.08.1623 w Rakowie, zm. 18.05.1675 w Hamburgu) a matką Zofia Brzeska (ur. ??? – zm. 1695 w Amsterdamie).
To zawierucha wojenna w okresie szwedzkiego potopu rzuciła w 1657 r. rodzinę Lubienieckich na tereny Pomorza Szwedzkiego, do Szczecina. Dotarli tu wraz z wycofującymi się z Krakowa wojskami szwedzkimi, jako że wcześniej Lubieniecki oddał się pod opiekę króla Karola X Gustawa, by zabiegać o przywrócenie Braciom Polskim swobód wyznaniowych na terenie Rzeczypospolitej.
Stanisław Lubieniecki znalazł się w Szczecinie wraz ze współwyznawcą i swoim przyjacielem Jonaszem Schlichtingiem, z którym to właśnie tu zredagował "Memoriał do króla i dyplomatów szwedzkich w sprawie anulowania aktu banicji 1658 r." nałożonej na arian uchwałą sejmu walnego (dokument datowany na kwiecień 1659).
W trakcie pobytu w Szczecinie (1657-1662) przyszło rodzinie Lubienieckich przeżyć w 1659 r. oblężenie miasta przez sprzymierzone wojska brandenbursko-cesarskie. Oblężenie to okazało się tragiczne dla Jonasza Schlichtinga z powodu utraty żony.
Po opuszczeniu Szczecina, Lubienieccy zamieszkiwali w Hamburgu i pobliskiej Altonie. Tam młody Krzysztof i jego starszy brat Teodor Bogdan(ur. 1654 w Krakowie, zm. 1718/20) pobierali pierwsze lekcje rysunku u Johana Georga Stuhra. Następnie, w 1667 r. obaj wyjechali do Amsterdamu po dalsze nauki w sztuce malarskiej u tamtejszych mistrzów. Krzysztof został uczniem Adriaena Backera (1635/6-84) a Teodor Gerarda de Lairesse’a (1640/41 -1711). W 1677 r. drogi obu braci się rozeszły.
Teodor opuścił Amsterdam i rozpoczął podróże po Europie. Został zaproszony do Florencji, gdzie służył na dworze Wielkiego Księcia Toskanii, Kosmy III Medyceusza. W 1682 przeniósł się do Hanoweru, gdzie był malarzem książęcym. W 1697 r. został członkiem Akademii Sztuki Malarskiej, Rzeźbiarskiej i Budowlanej w Berlinie, gdzie zaprosił go elektor Fryderyk III Brandenburski (późniejszy Fryderyk I, pierwszy król pruski). Na dworze władcy otrzymał tytuł "Kammerjunker und Hofmaler" a w latach 1702-04 pełnił rolę rektora Akademii Sztuki Malarskiej, którą następnie opuścił przenosząc się najpierw do Drezna a później, w 1706 r. wrócił do Polski. Tutaj też umarł ok. 1718/20 r.
Natomiast Krzysztof osiadł na stałe w Amsterdamie, gdzie ożenił się 21 lutego 1695 r. z Heleną de Rijp. Tam zdobył uznanie jako twórca portretów i scen rodzajowych. Między innymi jest autorem portretu teściowej króla pruskiego Fryderyka I, Zofii Doroty Wittelsbach (matka Zofii Charlotty Hanowerskiej). Jedynym Polakiem sportretowanym przez Krzysztofa Lubienieckiego był Franciszek Gałecki, w 1698 r. posłaniec (ambasador) króla Augusta Mocnego do Holandii, Danii i Szwecji (obraz nie zachował się).
Krzysztof Lubieniecki umarł w Amsterdamie i tam został pochowany 24 października 1729 roku.
Niewątpliwie, najbarwniejszą z tych postaci był Stanisław Lubieniecki (tutaj zmarginalizowany), którego biografia doczekała się opracowania książkowego przez prof. Janusza Tazbira („Stando lubentius moriar. Biografia Stanisława Lubienieckiego”).