Strona 1 z 1

Dęby Bogusława X - posadźmy nowe dęby!

: 30 maja 2008, o 20:40
autor: art_deco
Na wstępie uprzedzam - proszę mi wybaczyć, jeśli zamysł taki został już gdzie indziej wyartykułowany, ale nigdzie nie natknąłem się na niego, pozwalam więc sobie go zagaić:

W kompleksie leśnym Wzgórz Warszewskich znajdują się pomniki przyrody, a także świadkowie historii - Dęby Bogusława X. Liczba mnoga jest już lekko nieaktualna, bo na dobrą sprawę rośnie tam jeszcze jeden, dość smętnie wyglądający dąb, który słabo już przypomina czasy dawnej świetności - http://sedina.pl/galeria/thumbnails.php?album=1607 Legenda związana z dębami jest większości miłośników historii Szczecina i Pomorza znana. A jest ciekawa - związana z jedną z największych osobistości dziejów tego regionu. I która zaznaczyła się także w historii Polski.

Obecny stan tego terenu nie wygląda ani ładnie, ani imponująco, ani efektownie. A mógłby. Skoro sami Niemcy potrafili o niego zadbać, choć książę miał słowiański rodowód. Oczywiście pewnych naturalnych procesów nie da się odwrócić - drzewo ma 600 lat. Ale możemy nadać ciągłości temu miejscu sadząc nowe, współczesne dęby i przywracając świetność temu ciekawemu miejscu.

Poczyniłem pierwsze orientacyjne ruchy w celu zdobycia opinii. W 2010 roku 750-lecie obchodzić będą Police, a dęby znajdują się na terenie ich gminy (choć konia z rzędem temu, kto potrafi dokładnie wskazać, gdzie owa granica przebiega). Jest to okazja, by przy poparciu lokalnego samorządu nadać temu miejscu nowego wymiaru. Nie ukrywam jednak, że chętnie tu widziałbym także zaangażowanie ze strony Szczecina, zwłaszcza instytucji, w których kompetencjach to miejsce się znajduję - Lasy Państwowe i Konserwator Przyrody. No a nie wspomnę już tu poparciu miłośników i fascynatów naszej historii. Ale wracając do początku akapitu - wstępne zainteresowanie jest.

Będę niezmiernie wdzięczny za wszelkie komentarze, uwagi, głosy poparcia czy też krytyki. Próbuję wyrobić tu sobie opinię na ten temat i każde odniesienie się do niego ma dla mnie wagę.

Pomysł rysuje się o tyle ciekawie, że inna inicjatywa ma już miejsce w pobliżu Warszewa. Mowa tu o pomniku sportowców niemieckich. Dyskusja na jego temat toczy się w innym wątku. Lokalizacja na jednym szlaku tego rodzaju obiektów jest dość wymowna - świadczy o całym kolorycie dziejów Pomorza.

OK, to na tyle. Pozdrawiam, Jakub M.

Re: Dęby Bogusława X - posadźmy nowe dęby!

: 30 maja 2008, o 23:30
autor: juna
Nie widziałam dębów, nie znam okolicy. Jednak akcja w kolorze zielonym ma ciekawy historyczny sens. Ale najbardziej to Lasy Państwowe i Konserwator Przyrody muszą chcieć i móc.

: 31 maja 2008, o 00:31
autor: Słoń_77
Nie widziałaś Dębów :shock: , Nie znasz okolicy :shock: świadectwa naszych słowiańskich korzeni :shock: 8) :lol: :wink:

Re: Dęby Bogusława X - posadźmy nowe dęby!

: 31 maja 2008, o 08:46
autor: DJ
juna pisze:Nie widziałam dębów, nie znam okolicy. Jednak akcja w kolorze zielonym ma ciekawy historyczny sens. Ale najbardziej to Lasy Państwowe i Konserwator Przyrody muszą chcieć i móc.
W sumie są dwa :) Z tym, że jeden występuje już w pozycji leżącej. Ale pomysł Art Deco wart jest uwagi, to piękne okolice i takie działania powinny być podejmowane we wszystkich dzielnicach

W załączeniu foto 2-ch dębów

: 1 cze 2008, o 08:05
autor: mavr
Bardzo dobry pomysł, zamiast piętnować odbudowę pomników kolega zajmie się sadzeniem drzewek. Rozsądne podejście i cel szczytny :D

: 1 cze 2008, o 10:10
autor: hehenio
Idea małego czynu społecznego wydaje się słuszna.
Co co sadzenia Dębu tej klasy - trudno się wypowiadać - bo posadzic łatwo, potem trzeba by o niego dbać, podlewać, miejsce wypicować (placyk, ławeczka, głaz z inskrypcją itd) - to ponad siły małej nieformalnej grupy.

Natomiast jest realne np. podniesienie i wkopanie obalonej tablicy (to się chyba nazywa "stela") przy niedalekim Mostku Meyera...

Możnaby podobny numer dla szpasu wyciąć Kolegom z Prawobrzeża (jak pamiętam, w Puszczy Bukowej leży taki jeden kamień z niemieckim, neutralnym politycznie, napisem...)

: 1 cze 2008, o 13:25
autor: mavr
A poszę Cię bardzo Hehenio, wycinaj.
Bo my narazie lekko utkneliśmy na ul. Smutnej.

Zreszą kolejka "tego co trzeba ustawić do pionu" jest dosyć długa. Do tego dochodzi dbanie o to co już stoi.