Odbudowa pomnika sportowców na Warszewie
Odbudowa pomnika sportowców na Warszewie
W tym tygodniu rozpoczynają się prace przy odbudowie pomnika upamiętniającego sportowców ze Związku Gimnastycznego i Sportowego Szczecin-Drzetowo, poległych w czasie I wojny światowej.
Zainteresowanych postępami projektu zapraszam na www.warszewo.pl. Garść informacji o pomniku - http://www.historia.warszewo.pl/index.p ... &Itemid=33
z pozdrowieniami dla Sediny
Radosław Porwich
Zainteresowanych postępami projektu zapraszam na www.warszewo.pl. Garść informacji o pomniku - http://www.historia.warszewo.pl/index.p ... &Itemid=33
z pozdrowieniami dla Sediny
Radosław Porwich
Więcej.Ze starej widokówki dowiedzieli się, że istniał. Odnaleźli go. Teraz mieszkańcy szczecińskiego Warszewa odbudowują pomnik niemieckich sportowców, którzy zginęli podczas I wojny światowej.
Brawo, brawo, brawo!
Erich-Falkenwaldergesellschaft
Dla przypomnienia (żeby Nasi wiedzieli więcej niż nie-nasi i mogli się pomondrować...):
Ten niby-krzyż na lewym kamieniu to godło niemieckich towarzystw gimnastycznych, tak zwany „Turnerkreuz“ . Jest monogramem złożonym z czterech liter F. Te zaś litery to skrót od zawołania tychże towarzystw:
"Frisch! Fromm! Fröhlich! Frei! "
(Świeżo! Gorliwie! Radośnie! Swobodnie!)
Ten niby-krzyż na lewym kamieniu to godło niemieckich towarzystw gimnastycznych, tak zwany „Turnerkreuz“ . Jest monogramem złożonym z czterech liter F. Te zaś litery to skrót od zawołania tychże towarzystw:
"Frisch! Fromm! Fröhlich! Frei! "
(Świeżo! Gorliwie! Radośnie! Swobodnie!)
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
- Lokalizacja: Szczecin-Bukowo
Pomyłka
A ci sportowcy to byli bardziej sportowcy czy żołnierze na tej wojnie? Czy ci sportowcy należeli do drużyny której działania spowodowały śmierć 15 % polskiej populacji? Polscy żołnierze "Błękitnej Armii" Dmowskiego czy "I Kadrowej" Piłsudskiego, po przetarciu oczu ze zdumienia , przewrócą sie pewnie w grobie odwracając się właściwą częścią pleców do pomysłodawców. Pomysł dobry, ale do odtworzenia w muzeum. Czym innym jest dość neutralna Sedina, czym innym, upamiętnianie militaryzmu niemieckiego. Pozdrawiam
Re: Pomyłka
Dlaczego? Przecież walczyli po jednej stronie.Wercyngetoryks pisze:Polscy żołnierze [...] "I Kadrowej" Piłsudskiego po przetarciu oczu ze zdumienia, przewrócą sie pewnie w grobie odwracając się właściwą częścią pleców do pomysłodawców.
Erich-Falkenwaldergesellschaft
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
- Lokalizacja: Szczecin-Bukowo
Soit!
Interesująca koncepcja historyczna! Pewnie tak dobra jak ta głosząca, że po jednej stronie gospodarczej walki o bogatą Amerykę, walczyli murzyńscy niewolnicy lub robotnicy w obozach pracy w Niemczech
Jeszcze tylko sakramentalne pytanie:
Czysmy tu przyszli czy wrócili ?
i tradycjnie zgodnie z wieloletnią tradycją sedina.pl w ten sposób zaczęliśmy obchody rocznicy 26 kwietnia
Czysmy tu przyszli czy wrócili ?
i tradycjnie zgodnie z wieloletnią tradycją sedina.pl w ten sposób zaczęliśmy obchody rocznicy 26 kwietnia
Zapraszam na TrocheInaczej.pl.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
- Lokalizacja: Szczecin-Bukowo
To "oczywista oczywistość", że historycznej dominacji Niemiec na pomorzu zach. nie da się zapomnieć, przekłamać i pominąć. Pojawia się jednak kwestia czy jesteśmy Polakami czy.....? Moim zdaniem, są pewne granice których przekraczać nie powinniśmy w imię źle pojmowanej ochrony "spuścizny historycznej". Możnaby na kanwie tej myśli dążyć do odtwarzania równie historycznych pomników pamięci typu Adolf Hitler Platz , czy Bismarck str. przecież niczym to to się nie różni... I przecież tablicy z nazwą tych ulic nikt nie wyrzuciłby do śmietnika, ale umieściłby je w miejscu do tego właściwym, tj. w muzeum, bo należy się im szacunek ale tylko historyczny. Ta granica, której przekraczać nie wypada, jest bardzo subtelna lecz wyrazista dla każdego Polaka, będącego jednocześnie miłośnikiem swojego miasta i jego historii.... Wiem, że rozumiesz moja argumentacje, jako Polak i miłośnik historii Szczecina,mimo, że to miłość trudna ale jakże namiętna ....Busol pisze:Jeszcze tylko sakramentalne pytanie:
Czysmy tu przyszli czy wrócili ?
i tradycjnie zgodnie z wieloletnią tradycją sedina.pl w ten sposób zaczęliśmy obchody rocznicy 26 kwietnia
Znasz takie przypadki w Szczecinie? Bo ja nie....Wercyngetoryks pisze:Możnaby na kanwie tej myśli dążyć do odtwarzania równie historycznych pomników pamięci typu Adolf Hitler Platz , czy Bismarck str. przecież niczym to to się nie różni...
Zapraszam na TrocheInaczej.pl.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
- Lokalizacja: Szczecin-Bukowo
:)
nie, nie znam, to przykład ilustrujący teorię którą propaguję
Re: Pomyłka
Osobiście nie widzę niczego niestosownego w upamiętnianiu żołnierzy poległych podczas I wojny światowej. Nie trzeba do tego dodawać ideologii.
A wypowiedzi typu:
A wypowiedzi typu:
przypominają mi niektóre głosy, wypowiadane przy okazji odbudowy Cmentarza Obrońców Lwowa, a tyczące się polskiej dominacji na Ukrainie Zachodniej.Wercyngetoryks pisze:To "oczywista oczywistość", że historycznej dominacji Niemiec na pomorzu zach. nie da się zapomnieć, przekłamać i pominąć. Pojawia się jednak kwestia czy jesteśmy Polakami czy.....? Moim zdaniem, są pewne granice których przekraczać nie powinniśmy w imię źle pojmowanej ochrony "spuścizny historycznej". Możnaby na kanwie tej myśli dążyć do odtwarzania równie historycznych pomników pamięci typu Adolf Hitler Platz , czy Bismarck str. przecież niczym to to się nie różni... I przecież tablicy z nazwą tych ulic nikt nie wyrzuciłby do śmietnika, ale umieściłby je w miejscu do tego właściwym, tj. w muzeum, bo należy się im szacunek ale tylko historyczny. Ta granica, której przekraczać nie wypada, jest bardzo subtelna lecz wyrazista dla każdego Polaka, będącego jednocześnie miłośnikiem swojego miasta i jego historii.... Wiem, że rozumiesz moja argumentacje, jako Polak i miłośnik historii Szczecina,mimo, że to miłość trudna ale jakże namiętna ....
Erich-Falkenwaldergesellschaft
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
- Lokalizacja: Szczecin-Bukowo
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
- Lokalizacja: Szczecin-Bukowo
Re: Pomyłka
Jestem w stanie zrozumieć tego typu wypowiedź w ustach człowieka dla którego "patriotyzm" czy pamięć ofiar niemieckiej dominacji jest tylko nic aktualnie nie znaczącą historią, wiem, że takie postawy maja miejsce, ale ja ich nie akceptuję, dla mnie to oczywiste, dla Ciebie być może to uwsteczniona egzotyka... rozumiem, nie winszuję. Patriotyzm to "ideologia" zdecydowanie, której nie podzielasz, rozumiem.Bartosz pisze:Osobiście nie widzę niczego niestosownego w upamiętnianiu żołnierzy poległych podczas I wojny światowej. Nie trzeba do tego dodawać ideologii.
A wypowiedzi typu:
przypominają mi niektóre głosy, wypowiadane przy okazji odbudowy Cmentarza Obrońców Lwowa, a tyczące się polskiej dominacji na Ukrainie Zachodniej.Wercyngetoryks pisze:To "oczywista oczywistość", że historycznej dominacji Niemiec na pomorzu zach. nie da się zapomnieć, przekłamać i pominąć. Pojawia się jednak kwestia czy jesteśmy Polakami czy.....? Moim zdaniem, są pewne granice których przekraczać nie powinniśmy w imię źle pojmowanej ochrony "spuścizny historycznej". Możnaby na kanwie tej myśli dążyć do odtwarzania równie historycznych pomników pamięci typu Adolf Hitler Platz , czy Bismarck str. przecież niczym to to się nie różni... I przecież tablicy z nazwą tych ulic nikt nie wyrzuciłby do śmietnika, ale umieściłby je w miejscu do tego właściwym, tj. w muzeum, bo należy się im szacunek ale tylko historyczny. Ta granica, której przekraczać nie wypada, jest bardzo subtelna lecz wyrazista dla każdego Polaka, będącego jednocześnie miłośnikiem swojego miasta i jego historii.... Wiem, że rozumiesz moja argumentacje, jako Polak i miłośnik historii Szczecina,mimo, że to miłość trudna ale jakże namiętna ....
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
- Lokalizacja: Szczecin-Bukowo
Re: :)
To tylko hipotetyczny, logiczny przykład ilustrujący moja teorię. Pozdrawiam
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
- Lokalizacja: Szczecin-Bukowo
Re: :)
Dodam, że obok sportowców byli tez przedstawiciele innych wolnych zawodów , np. pewien malarz którego pomnik możnaby postawić odzielając od tego całą ta beznadziejna ideologię ( był nawet honorowym obywatelem Szczecina, przepraszam Stettina)Wercyngetoryks pisze:To tylko hipotetyczny, logiczny przykład ilustrujący moja teorię. Pozdrawiam