Odbudowa pomnika sportowców na Warszewie

Odbudowa Sediny, renowacje budynków, itp.
radekp
Posty: 2
Rejestracja: 14 cze 2005, o 11:52

Odbudowa pomnika sportowców na Warszewie

Post autor: radekp »

W tym tygodniu rozpoczynają się prace przy odbudowie pomnika upamiętniającego sportowców ze Związku Gimnastycznego i Sportowego Szczecin-Drzetowo, poległych w czasie I wojny światowej.
Zainteresowanych postępami projektu zapraszam na www.warszewo.pl. Garść informacji o pomniku - http://www.historia.warszewo.pl/index.p ... &Itemid=33

z pozdrowieniami dla Sediny
Radosław Porwich
Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

Post autor: Torney »

Ze starej widokówki dowiedzieli się, że istniał. Odnaleźli go. Teraz mieszkańcy szczecińskiego Warszewa odbudowują pomnik niemieckich sportowców, którzy zginęli podczas I wojny światowej.
Więcej.

Brawo, brawo, brawo!
Erich-Falkenwaldergesellschaft
Awatar użytkownika
hehenio
Posty: 1472
Rejestracja: 21 maja 2005, o 23:23
Lokalizacja: Bartnicza

Post autor: hehenio »

Dla przypomnienia (żeby Nasi wiedzieli więcej niż nie-nasi i mogli się pomondrować...):
Ten niby-krzyż na lewym kamieniu to godło niemieckich towarzystw gimnastycznych, tak zwany „Turnerkreuz“ . Jest monogramem złożonym z czterech liter F. Te zaś litery to skrót od zawołania tychże towarzystw:
"Frisch! Fromm! Fröhlich! Frei! "
(Świeżo! Gorliwie! Radośnie! Swobodnie!)
Wercyngetoryks
Posty: 73
Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
Lokalizacja: Szczecin-Bukowo

Pomyłka

Post autor: Wercyngetoryks »

A ci sportowcy to byli bardziej sportowcy czy żołnierze na tej wojnie? Czy ci sportowcy należeli do drużyny której działania spowodowały śmierć 15 % polskiej populacji? Polscy żołnierze "Błękitnej Armii" Dmowskiego czy "I Kadrowej" Piłsudskiego, po przetarciu oczu ze zdumienia , przewrócą sie pewnie w grobie odwracając się właściwą częścią pleców do pomysłodawców. :oops: Pomysł dobry, ale do odtworzenia w muzeum. Czym innym jest dość neutralna Sedina, czym innym, upamiętnianie militaryzmu niemieckiego. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bartosz
Expert
Posty: 8809
Rejestracja: 7 cze 2004, o 17:56
Lokalizacja: Stettin

Re: Pomyłka

Post autor: Bartosz »

Wercyngetoryks pisze:Polscy żołnierze [...] "I Kadrowej" Piłsudskiego po przetarciu oczu ze zdumienia, przewrócą sie pewnie w grobie odwracając się właściwą częścią pleców do pomysłodawców.
Dlaczego? Przecież walczyli po jednej stronie.
Erich-Falkenwaldergesellschaft
Wercyngetoryks
Posty: 73
Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
Lokalizacja: Szczecin-Bukowo

Soit!

Post autor: Wercyngetoryks »

Interesująca koncepcja historyczna! Pewnie tak dobra jak ta głosząca, że po jednej stronie gospodarczej walki o bogatą Amerykę, walczyli murzyńscy niewolnicy lub robotnicy w obozach pracy w Niemczech :)
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: Busol »

Jeszcze tylko sakramentalne pytanie:

Czysmy tu przyszli czy wrócili ?

i tradycjnie zgodnie z wieloletnią tradycją sedina.pl w ten sposób zaczęliśmy obchody rocznicy 26 kwietnia
Zapraszam na TrocheInaczej.pl.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
Wercyngetoryks
Posty: 73
Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
Lokalizacja: Szczecin-Bukowo

Post autor: Wercyngetoryks »

Busol pisze:Jeszcze tylko sakramentalne pytanie:

Czysmy tu przyszli czy wrócili ?

i tradycjnie zgodnie z wieloletnią tradycją sedina.pl w ten sposób zaczęliśmy obchody rocznicy 26 kwietnia
To "oczywista oczywistość", że historycznej dominacji Niemiec na pomorzu zach. nie da się zapomnieć, przekłamać i pominąć. Pojawia się jednak kwestia czy jesteśmy Polakami czy.....? Moim zdaniem, są pewne granice których przekraczać nie powinniśmy w imię źle pojmowanej ochrony "spuścizny historycznej". Możnaby na kanwie tej myśli dążyć do odtwarzania równie historycznych pomników pamięci typu Adolf Hitler Platz , czy Bismarck str. przecież niczym to to się nie różni... I przecież tablicy z nazwą tych ulic nikt nie wyrzuciłby do śmietnika, ale umieściłby je w miejscu do tego właściwym, tj. w muzeum, bo należy się im szacunek ale tylko historyczny. Ta granica, której przekraczać nie wypada, jest bardzo subtelna lecz wyrazista dla każdego Polaka, będącego jednocześnie miłośnikiem swojego miasta i jego historii.... Wiem, że rozumiesz moja argumentacje, jako Polak i miłośnik historii Szczecina,mimo, że to miłość trudna ale jakże namiętna .... :lol:
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: Busol »

Wercyngetoryks pisze:Możnaby na kanwie tej myśli dążyć do odtwarzania równie historycznych pomników pamięci typu Adolf Hitler Platz , czy Bismarck str. przecież niczym to to się nie różni...
Znasz takie przypadki w Szczecinie? Bo ja nie....
Zapraszam na TrocheInaczej.pl.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
Wercyngetoryks
Posty: 73
Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
Lokalizacja: Szczecin-Bukowo

:)

Post autor: Wercyngetoryks »

nie, nie znam, to przykład ilustrujący teorię którą propaguję :P
Awatar użytkownika
Bartosz
Expert
Posty: 8809
Rejestracja: 7 cze 2004, o 17:56
Lokalizacja: Stettin

Re: Pomyłka

Post autor: Bartosz »

Osobiście nie widzę niczego niestosownego w upamiętnianiu żołnierzy poległych podczas I wojny światowej. Nie trzeba do tego dodawać ideologii.

A wypowiedzi typu:
Wercyngetoryks pisze:To "oczywista oczywistość", że historycznej dominacji Niemiec na pomorzu zach. nie da się zapomnieć, przekłamać i pominąć. Pojawia się jednak kwestia czy jesteśmy Polakami czy.....? Moim zdaniem, są pewne granice których przekraczać nie powinniśmy w imię źle pojmowanej ochrony "spuścizny historycznej". Możnaby na kanwie tej myśli dążyć do odtwarzania równie historycznych pomników pamięci typu Adolf Hitler Platz , czy Bismarck str. przecież niczym to to się nie różni... I przecież tablicy z nazwą tych ulic nikt nie wyrzuciłby do śmietnika, ale umieściłby je w miejscu do tego właściwym, tj. w muzeum, bo należy się im szacunek ale tylko historyczny. Ta granica, której przekraczać nie wypada, jest bardzo subtelna lecz wyrazista dla każdego Polaka, będącego jednocześnie miłośnikiem swojego miasta i jego historii.... Wiem, że rozumiesz moja argumentacje, jako Polak i miłośnik historii Szczecina,mimo, że to miłość trudna ale jakże namiętna .... :lol:
przypominają mi niektóre głosy, wypowiadane przy okazji odbudowy Cmentarza Obrońców Lwowa, a tyczące się polskiej dominacji na Ukrainie Zachodniej.
Erich-Falkenwaldergesellschaft
Wercyngetoryks
Posty: 73
Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
Lokalizacja: Szczecin-Bukowo

Post autor: Wercyngetoryks »

a'propos nazw ulic, chętnie oddam Wam tablicę z Straslunder str. (Kosynierów), do historycznego zagospodarowania. Pozdrawiam
Wercyngetoryks
Posty: 73
Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
Lokalizacja: Szczecin-Bukowo

Re: Pomyłka

Post autor: Wercyngetoryks »

Bartosz pisze:Osobiście nie widzę niczego niestosownego w upamiętnianiu żołnierzy poległych podczas I wojny światowej. Nie trzeba do tego dodawać ideologii.

A wypowiedzi typu:
Wercyngetoryks pisze:To "oczywista oczywistość", że historycznej dominacji Niemiec na pomorzu zach. nie da się zapomnieć, przekłamać i pominąć. Pojawia się jednak kwestia czy jesteśmy Polakami czy.....? Moim zdaniem, są pewne granice których przekraczać nie powinniśmy w imię źle pojmowanej ochrony "spuścizny historycznej". Możnaby na kanwie tej myśli dążyć do odtwarzania równie historycznych pomników pamięci typu Adolf Hitler Platz , czy Bismarck str. przecież niczym to to się nie różni... I przecież tablicy z nazwą tych ulic nikt nie wyrzuciłby do śmietnika, ale umieściłby je w miejscu do tego właściwym, tj. w muzeum, bo należy się im szacunek ale tylko historyczny. Ta granica, której przekraczać nie wypada, jest bardzo subtelna lecz wyrazista dla każdego Polaka, będącego jednocześnie miłośnikiem swojego miasta i jego historii.... Wiem, że rozumiesz moja argumentacje, jako Polak i miłośnik historii Szczecina,mimo, że to miłość trudna ale jakże namiętna .... :lol:
przypominają mi niektóre głosy, wypowiadane przy okazji odbudowy Cmentarza Obrońców Lwowa, a tyczące się polskiej dominacji na Ukrainie Zachodniej.
Jestem w stanie zrozumieć tego typu wypowiedź w ustach człowieka dla którego "patriotyzm" czy pamięć ofiar niemieckiej dominacji jest tylko nic aktualnie nie znaczącą historią, wiem, że takie postawy maja miejsce, ale ja ich nie akceptuję, dla mnie to oczywiste, dla Ciebie być może to uwsteczniona egzotyka... rozumiem, nie winszuję. Patriotyzm to "ideologia" zdecydowanie, której nie podzielasz, rozumiem.
Wercyngetoryks
Posty: 73
Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
Lokalizacja: Szczecin-Bukowo

Re: :)

Post autor: Wercyngetoryks »

To tylko hipotetyczny, logiczny przykład ilustrujący moja teorię. Pozdrawiam
Wercyngetoryks
Posty: 73
Rejestracja: 21 maja 2006, o 15:33
Lokalizacja: Szczecin-Bukowo

Re: :)

Post autor: Wercyngetoryks »

Wercyngetoryks pisze:To tylko hipotetyczny, logiczny przykład ilustrujący moja teorię. Pozdrawiam
Dodam, że obok sportowców byli tez przedstawiciele innych wolnych zawodów , np. pewien malarz którego pomnik możnaby postawić odzielając od tego całą ta beznadziejna ideologię ;) ( był nawet honorowym obywatelem Szczecina, przepraszam Stettina)
ODPOWIEDZ