A w mieście Montevideo (pływałem kiedyś w Gryfie), na najbardziej reprezentacyjnym placu, straszyło coś zaczęte, a nie ukończone. Do tego na parterze zabytkowe (kolumnada). Tak było w latach 1979- 1990. Ciekawa, jak teraz ? Moze ktoś wiegozal pisze:Hehe - takich przykładów jest więcej, np. ciekawy, tejemniczy szkieletor rodem z lat 80. w Krakowie (chyba miał w nim powstać NOT, potem hotel). Też go pilnują, ale studenci traktują wspinaczkę na niego jako sport.
Co do naszej inwestycji, bądźmy dobrej nadziei. Myślę, że na pewno skończą i będzie pewnie dużo ciekawiej niż z grzybkiem. Choć naprawdę żal tych gołębi...
Ja też byłbym za tym, żeby grzyba otoczyć ochroną konserwatorską.KlemensII pisze:Fajnie, powstanie dużo nowych wystaw do pooglądania.
Otoczyć ochroną konserwatorską i zamiast burzyć obiekt, przenieść Grzybek w inne miejsce Przecież jeśli zniknie ten przy Bramie Portowej, pozostanie tylko grzybek Baltony na ul. Gdańskiej.Bachinstitut pisze:Ja też byłbym za tym, żeby grzyba otoczyć ochroną konserwatorską.
Proletariusze wszystkich krajów łączcie się.
Pierwszorzędny pomysł. Grzybek przenieść na dziedziniec zamku.skorpion pisze:Otoczyć ochroną konserwatorską i zamiast burzyć obiekt, przenieść Grzybek w inne miejsce .
Zgadzam sie z ironią Bacha. Wszystko co niemieckie jest piekne i godne wspomnien...szacunku. Inne lepiej wyburzyć - za mało "germańskie".skorpion napisał(a):
Otoczyć ochroną konserwatorską i zamiast burzyć obiekt, przenieść Grzybek w inne miejsce .
Pierwszorzędny pomysł. Grzybek przenieść na dziedziniec zamku.
Tam mu nic nie będzie grozić.
No właśnie, Bundy drogi, bo germańskie, bo za mało piękne, bo godne wspomnień innego szacunku.Bundyman pisze:Zgadzam sie z ironią Bacha. Wszystko co niemieckie jest piekne i godne wspomnien...szacunku. Inne lepiej wyburzyć - za mało "germańskie".Bachinstitut pisze:Pierwszorzędny pomysł. Grzybek przenieść na dziedziniec zamku.skorpion pisze:Otoczyć ochroną konserwatorską i zamiast burzyć obiekt, przenieść Grzybek w inne miejsce .
Tam mu nic nie będzie grozić.
Fakt: Grzyb był,jest i będzie. Wiele razy slyszałem (przesadnie) ze to drugi punkt orientacyjny po Radissonie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość