Postautor: L.Och » 24 paź 2008, o 15:57
Tak to prawda że Sedina była symbolem tamtych czasów, ale symbolem tamtych czasów był i jest dziś np. bulwar – Wały Chrobrego - Hermanna Hakena, czy nie należy o niego dziś dbać, konserwować , przywracać do dawnej świetności zgodnie z zamysłem ówczesnego projektanta? .
Sedina, "patrząca odważnie w dal" była dla szczecinian i nadburmistrza Hakena, zwieńczeniem wykonanej przez miasto pracy, wybudowano ogromne place, szerokie ulice, budowle publiczne, szpitale, kamienice, wreszcie - rozległe cmentarze i parki, gdzie posadzono drzewa i krzewy z całego świata. W budowę Szczecina zaangażowani byli wszyscy ówcześni mieszkańcy, kupując obligacje komunalne z których została sfinansowana infrastruktura użyteczności publicznej, z tej infrastruktury przecież do dnia dzisiejszego korzystają dzisiejsi mieszkańcy miasta którzy są innej narodowości i mówią innym językiem .
Fakt przyjazdu 60 lat temu do Szczecina nowych mieszkańców z „tobołkiem” , nie jest początkiem miasta, to jedeno z wydarzeń całej historii miasta od momentu jego powstania - ponad 750 lat. Od 1945 roku w Szczecinie urodziło się już 3 pokolenia rodowitych szczecinian dla których jest to NASZE MIASTO. Miasto w którym jest miejsce i musi być miejsce dla tych którzy urodzili się tu przed 1945 rokiem, bo Sedina "patrząca odważnie w dal" ma być dziś symbolem łączenia przeszłości , teraźniejszości i przyszłości a nie jej dzielenia. .Odbudowa Sediny wg pierwotnego projektu powinna być postrzegana jako początek tożsamości mieszkańców ze swoją małą ojczyzną jaką jest miasto, czyż nie jest to spełnienie współczesnej idei budowy społeczeństwa obywatelskiego i idei samorządności lokalnej? Bezsprzecznie należy pamiętać o okresie lat 1933-1989 bo to też historia mojego miasta, i powinna mieć swoje miejsce w istniejącym już muzeum.
Moim zdaniem bardzo dobrym miejscem na budowę pomnika łączącym trudna historię miasta tamtych lat powinien być nie plac Tobrucki a miejsce na którym stoi pomnik Adama Mickiewicza. Otoczenie pomnika i jego cokół zostały wybudowane przed wojną (a sam Adam Mickiewicz choć postać ważna w literaturze polskiej nie jest związany z historią Szczecina). Pomnik powinien zostać przeniesiony w inne miejsce parku Żeromskiego bo jego powstanie też stanowi historię miasta . Na placu i na tym miejscu powinien powstać pomnik znakomitego polskiego rzeźbiarza obrazujący historię środkowoeuropejskiego miasta w dobie totalitarnych przesiedleń i dyktatury.
P.S Jestem rówieśniczką prof Jan M. Piskorskiego i nie mam żadnych kompleksów z powodu miejsca urodzenia i mieszkania w Szczecinie a MOJE MIASTO WIDZĘ OGROMNE - W KTÓRYM JEST MIEJSCE DLA PRZESZŁOŚCI i jestem za odbudową pomnika