A tu celem przypomnienia fragment relacji tej Panihehenio pisze:Wydaje mi się że:
1.Demontując pomniki, by poświęcić je dla Wyższej Sprawy zakładano, że po zwycięskiej wojnie zostaną odbudowane.
2. Jeśli tak, to jest prawdopodobne, że zachowano do ponownego odtworzenia fragmenty mające znaczenie symboliczne, sentymentalne (głowa posągu, godło) czy artystyczno - techniczne (fragment pracochłonny, trudny do odtworzenia a niezbyt ciężki, kunsztowny detal, dłoń, kopyto itp.)
kajzera Fryderyka!...)[/i]
"Kiedy zbliżyły się do skarpy, w dole zobaczyły szpaler esesmanów. Pod ich kierunkiem więźniowie wciągali do urobiska przepasaną linami Sedinę. A pomnik od razu rozpoznała. Był ukochanym monumentem szczecinian."