Strona 1 z 1

Szczecińskie parowozy

: 16 lut 2016, o 17:59
autor: Piotr D
Dobre popołudnie

Z góry przepraszam, jeśli zamieszczam ten post w nieodpowiednim dziale, ale uznałem, ze można go umiejscowić gdzieś na pograniczu "odbudowy" a "innej inicjatywy" ;-) W końcu mam zamiar coś odbudować, tyle że w pomniejszeniu.
Od kilkunastu lat interesuję się modelarstwem. Jakiś czas temu zaczęła "prześladować" mnie myśl, żeby połączyć to hobby ze Szczecinem. Dość długo szukałem jakiegoś "wspólnego mianownika". Początkowo po obejrzeniu genialnych modeli tramwajów w Muzeum Techniki i Komunikacji myślałem o stworzeniu podobnej kolekcji. Później pod wpływem książki "Zmierzch bogów" Thorolfa Hillblada brałem pod uwagę pojazdy Dywizji Grenadierów Pancernych Waffen-SS "Nordland" (nawiasem mówiąc polecam tę książkę - można zobaczyć jak bezrefleksyjnie niektórzy ludzie podchodzą do kwestii winy i odpowiedzialności w kontekście II wojny światowej). Jednostka ta walczyła między innymi w Szczecin Dąbiu a na Osowie miała swoją bazę zaopatrzeniową. Brałem pod uwagę również kościoły i kaplice. W końcu po przejrzeniu galerii na Sedinie uznałem, że najbardziej wdzięcznym i zarazem neutralnym światopoglądowo tematem będą parowozy. W galerii jest sporo zdjęć przedstawiających rozmaite "czajniki" zarówno wąsko- jak i normalnotorowe, przy czym większość z nich można bez problemu zidentyfikować.
W swojej kolekcji widziałbym przynajmniej 4-5 parowozów z różnych okresów. Jeszcze nie wybrałem wszystkich kandydatów do odbudowy. Na pewno będzie wśród nich parowóz bezogniowy 1U (którego już zacząłem kleić - ale o tym dalej). W Szczecinie można było spotkać 3 takie parowzy, jeden na Hucie i dwa w Zakładach Celolozowo-Papierniczych na Skolwinie. W dalszej kolejności najprawdopodobniej powstanie pruski parowóz T-3 (w Polsce znany pod oznaczeniem TKh1) i wąskotorowy Tx7. Tego ostatniego co prawda można zobaczyć w Gryficach, ale istotne jest dla mnie to, że w Szczecinie powstał. Modele niektórych parowozów istnieją - wystarczy tylko kupić i skleić ;-) Ale niektóre będę musiał zaprojektować od podstaw - jak np. Tx7. Głównym budulcem będzie karton, w tym materiale czuję się najlepiej. Skalę przyjąłem 1:45 (w przypadku parowozu wąskotorowego jest to kwestia otwarta - być może 1:25).

W pierwszej kolejności zdecydowałem się skleić parowóz 1U, głównie dlatego, że jest stosunkowo prosty, do tego model już istnieje, więc nie muszę sam go projektować. Jak już pisałem wyżej, w Szczecinie były trzy takie parowozy. Niestety materiał zdjęciowy jest ubogi, nawet bardzo. Znalazłem tylko jedno zdjęcie parowozu TKb/b nr 1 z Huty z czasów kiedy stał już "zimny". Podejrzewam, że jego malowanie jest inwencją własną osób, które go odrestaurowywały, widać też że jest nieco zdekompletowany, dlatego nie będę się nim sugerował przy ewentualnych przeróbkach. Model powstaje w tzw standardzie - czyli tak jak został zaprojektowany i wydrukowany - w tym przypadku nie przewiduję malowania. Jedynym problemem jest oznaczenie na budce maszynisty. TKb2 dobrze by było zastąpić właściwym TKb/b nr 1 (chyba właśnie takim, bo jak już pisałem wyżej nie znalazłem zdjęć z czasów służby tego parowozu). Jeszcze nie wiem jak to zrobić, ale coś wymyślę. Model jest dość prosty, głównie ze względu na układ (2 osie a więc tylko 4 i to dość proste do wykonania koła). Do tej pory udało mi się skleić większość dużych części - parowóz "rósł" w oczach.
Na tą chwilę wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

Teraz czeka mnie dość żmudna praca - wyposażenie budki maszynisty w której jest parę drobnych elementów. Muszę skleić między innymi jeszcze pięć takich pokręteł ;-)

Obrazek

Proszę trzymać za mnie kciuki, żeby mi cierpliwości wystarczyło ;-)

Pozdrawiam
Piotr

Re: Szczecińskie parowozy

: 16 kwie 2016, o 19:47
autor: Lazi
Powodzenia! Czekamy na efekty :-)

Re: Szczecińskie parowozy

: 23 kwie 2016, o 14:29
autor: Piotr D
Lazi pisze:Powodzenia! Czekamy na efekty :-)
Dziękuję :-)


W modelu co nieco przybyło. Zdecydowałem się nadać mu "nasze" oznaczenie w najprostszy z możliwych sposobów - za pomocą tabliczki na burcie budki maszynisty. Z tego co widziałem na zdjęciach innych parowozów przemysłowych, niektóre zakłady oznaczały swoje "czajniczki" w taki właśnie sposób. Czy tak było na Hucie - nie wiem i pewnie nigdy się nie dowiem, chyba że znajdą się jakieś zdjęcia z czasów służby tej lokomotywy. Tak czy siak model oficjalnie zaczął przedstawiać szczeciński parowóz.
W tym miejscu wypada chyba, żebym wyjaśnił to, co powinienem był wyjaśnić już wcześniej - mianowicie skąd wzięło się oznaczenie TKbb 1. Nie są to rzecz jasna przypadkowe litery wymalowane na podstawie "widzimisię" właściciela. Są rezultatem wprowadzenia na PKP jeszcze w latach 20-stych systemu oznaczania parowozów odpowiednim symbolem serii składającym się z liter i cyfr. Pierwsza wielka litera oznacza rodzaj parowozu, w naszym przypadku T - towarowy (w oznaczeniach występują jeszcze litery O i P - odpowiednio osobowy i pośpieszny), natomiast mała litera oznacza układ osi parowozu: "b" parowóz o dwóch osiach napędnych. W niektórych przypadkach (jak np w naszym) dochodzi duża litera "K" od kusy lub krótki. Oznacza to parowóz beztendrowy czyli bez "wagonika" na węgiel i wodę. Ostatnia literka "b" to skrót od bezogniowy - czyli parowóz nie posiadający własnego paleniska. Cyfra 1 jest najpewniej własnym oznaczeniem właściciela dla tego konkretnego parowozu.
Podobnie można rozszyfrować oznaczenie parowozu stojącego na dworcu głównym: TKt 48. T - towarowy, K - krótki (beztendrowy), t - układ osi: 1 oś toczna przednia, 4 osie napędne, 1 oś toczna tylna. 48 to w tym przypadku rok zatwierdzenia konstrukcji przez Ministerstwo Komunikacji.

Wracając do modelu - zaczynam trochę żałować, że nie zdecydowałem się go pomalować. Jest dość kiepsko wydrukowany, kolor czarny jest wyblakły, do tego poszczególne części różnią się od siebie odcieniem. Po ostatecznym lakierowaniu kolory powinny zrobić się nieco bardziej "soczyste", ale dużo lepiej już nie będzie. Po postawieniu na podstawkę powinno to zacząć w miarę znośnie wyglądać.

Na tę chwilę wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powinno być już z górki, bo części została mi dosłownie garść.


A w tzw. międzyczasie pracuję nad czymś takim:

Obrazek

Wąskotorowa lokomotywa elektryczna firmy Siemens z początków XX wieku, można było ją spotkać na terenie huty "Bobrek" (która wtedy jeszcze nazywała się Julienhutte) - więc niestety nie szczecińska. Na razie "rzeźbię" w 3d, ale docelowo też ma zostać modelem kartonowym. W taki sam sposób będzie powstawał wspomniany przeze mnie wcześniej parowóz Tx7.

Re: Szczecińskie parowozy

: 8 cze 2016, o 10:57
autor: izza
Ale z Ciebie zdolniacha :) Super, zawsze myślałem że skleja się gotowe modele, a tu coś takiego.

Re: Szczecińskie parowozy

: 23 lip 2016, o 20:56
autor: Piotr D
Bez przesady z tym zdolniachą, ja tylko papierki sklejam;-)

Udało mi się ukończyć pierwszy szczeciński parowóz. Zajęło mi to ponad pół roku, aż sam jestem zdziwiony, że tak długo. Podstawki na razie nie robię bo temat parowozów z Huty nie jest zamknięty - powstanie jeszcze co najmniej jeden. Muszę pomyśleć nad czymś co pomieści oba parowozy - najlepiej, żeby przedstawiało kawałek Huty. Mam już nawet pewną koncepcję - ale to później. Teraz pora chwilę odsapnąć od modeli. Po weekendzie wybieram się do Wolsztyna - zapewne wizyta w tamtejszej parowozowni będzie owocna, zwłaszcza że mają przynajmniej jeden szczeciński parowóz na stanie:-)
Tymczasem, w związku z tym, że TKbb 1 jest pierwszym modelem jaki udało mi się ukończyć w tym roku, poświętuję nieco przy kieliszku zacnego Chianti;-)

Obrazek

Re: Szczecińskie parowozy

: 23 lip 2016, o 21:12
autor: Lazi
Normalnie dzieło sztuki jak dla mnie. Szacun!

p.s. Czy ta czerwona rurka i drabinka też są zrobione z papieru? Jeśli tak to jak się formuje papier/karton, żeby w efekcie końcowym uzyskać taki kształt?

Re: Szczecińskie parowozy

: 23 lip 2016, o 21:29
autor: Piotr D
Dziękuję, miło, że się podoba.

Poręcze i drabinki są zrobione z drutu odpowiedniej grubości. Te grubsze co prawda dałoby się zrobić z kartonu (np rolując papier o bardzo małej gramaturze) ale byłaby to raczej sztuka dla sztuki.

Wstawiam jeszcze kilka poglądowych zdjęć cykniętych na szybko "z ręki". Jak uda mi się stworzyć chociaż kawałek torowiska to zrobię porządne zdjęcia w odpowiednim plenerze.

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Szczecińskie parowozy

: 23 lip 2016, o 22:59
autor: slazmi
Szacun

Re: Szczecińskie parowozy

: 27 lip 2016, o 17:21
autor: Kropka
Super !

Re: Szczecińskie parowozy

: 6 sie 2016, o 12:19
autor: Piotr D
Udało mi się zrobić kilka zdjęć w plenerze. Niestety jak to zwykle u mnie bywa, zdjęcia robione na szybko, bo trochę dziś wieje i musiałem bardzo uważać, żeby mi nie wywróciło modelu. To na tyle jeśli chodzi o TKbb 1, już więcej nie będę Was nim męczył ;-) Odezwę się przy okazji kolejnego modelu.

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
pic host

Re: Szczecińskie parowozy

: 8 wrz 2016, o 20:44
autor: wmaj2
Jestem pełen podziwu. Wielkie gratulacje. Oby tak dalej.

Re: Szczecińskie parowozy

: 12 maja 2017, o 00:36
autor: pt47-106
A masz konkretnie ukierunkowanie jakie serie będziesz budował a możne tak serie które pracowały w
szczecińskich lokomotywowniach a było tego trochę jak coś to mogę podesłać wykaz .Tez buduje modele kolejowe w skali HO i nie tylko

Re: Szczecińskie parowozy

: 25 maja 2017, o 20:22
autor: Piotr D
Mam zamiar kleić modele parowozów, które mi się podobają i jednocześnie jest jakiś dowód na to, że w Szczecinie bywały. Teraz co prawda wsiąkłem trochę w górnośląskie wąskotorówki, ale do szczecińskich czajników mam zamiar wrócić jak tylko czas pozwoli. W planach mam jeszcze jednego bezogniowca z Huty i na pewno pruskiego T-3, którego można znaleźć na wielu zdjęciach ze Szczecina i okolic. Jeśli masz jakieś materiały to chętnie przygarnę. Odezwij się proszę do mnie na mejla piotr.dakowski@gmail.com.

Re: Szczecińskie parowozy

: 29 maja 2017, o 23:24
autor: pt47-106
Witam prawdę po-wiedząc w Szczecinie stacjonowało dużo serii parowozów nie licząc parowozu które odwiedzały Szczecin .Wiesz najgorsze to ze nie wiadomo do końca co jeździło za Niemca parę serii się ustaliło z fotek ale niektóre nie sa czytelne ale resztę serii to nie wiadomo.To serii o których wiem;TKh100,Tp4,TKb-b4,Ty51,Pt31,TKh1,Tr203,Ok1,Ty3,Ty43,Ty2,TKt48,Pt47,OKo1,Ty5,Tw1,Ok22,TKt3,Pn11,Pn12,Oi1,Oi2,Tki3,OKl27,OKl2,TKp1,TKp16,Pk2,Tw12,Od2,Ot1,Pm36,BR03,BR52,BR17,BR78,BR38,BR74,BR24,Podczas odgruzowania szczecina używano parowozu Wąskotorowego pochodzącego z Belgi obecnie jest w Muzeum W Wenecji jest to PACIFIK Nr2179.Sam widzisz było tego trochę a jeszcze tabor produkowany na Vulkanie ,eksploatowany po fabrykach i na kolejce wąskotorowej z Pomorzan

Re: Szczecińskie parowozy

: 25 wrz 2017, o 20:19
autor: Lazi
Model na półce wydał mi się znajomy ;-)
http://radioszczecin.pl/1,360241,szczec ... idf=456509