Nie z brązu, ale z żywicy epoksydowej może zostać odlana Sedina, która stanie na pl. Tobruckim. - Dopuszczamy taką możliwość - potwierdza miejski konserwator zabytków. - To kpina i wstyd dla miasta - mówią artyści.

Więcej.

Gdyby znaleźć kogoś biegłego w origami, to koszt byłby jeszcze mniejszy.

Bogus pisze:Ja proponuję bardziej plastyczny materiał, co barwą brąz imituje.

A ja naiwna myślałam, że naprawdę odzyskamy tą przepiękną fontannę.

Powtórzę z naszej fejsbukowej grupy: robimy z żywicy, wrzucamy do morza i czekamy na Sedinę z bursztynu.

A ja chciałem zaproponować nazwę dla naszego nowego projektu która pojawiła się także w dzisiejszej audycji:

sedina.pcv

Pomnik Sediny z estetycznego punktu widzenia jest niewątpliwie piękny i odrestaurowany w godny sposób z brązu w niedługim czasie miałby szansę dołączyć do symboli miasta.
Nie będąc wcześniej "w temacie" pozwoliłem chwilę poszperać, by poznać genezę jego powstania.
Cytuję:
"Odsłonięty 23 września 1898 r. w obecności cesarza Wilhelma II (w połączeniu z uroczystością oddania do użytku Basenu Wschodniego w porcie wolnocłowym na Łasztowni[...]Symbolizował Szczecin jako hanzeatyckie miasto handlu, żeglugi i przemysłu." (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_Sediny_w_Szczecinie

Tak więc u schyłku XIXw były powody by pomnik postawić z należytego materiału.
Dziś rozważa się koncepcję zastąpienia brązu żywicą epoksydową imitującą oryginał.
Nie mogę się z związku z tym oprzeć wrażeniu, że jest w tym duży sens symboliczny - jaki handel, żegluga i przemysł, taki i pomnik.

Wypada pogratulować medialności oszczędnym pomysłodawcom.

Jeśli coś robimy, róbmy to dobrze, albo nie róbmy wcale gdy nas nie stać.

11-metrowy Anioł Wolności odsłonięty w 2005 r. to 900 tys. z montażem.

Dziś artyści szacują, że wykonanie odlewu w brązie pięciometrowej rzeźby Sediny i pozostałych elementów pomnika to wydatek minimum miliona do półtora miliona złotych.

To ja proponuję zdemontować to szkaradztwo z Pl. Solidarności i przetopić Szczecin zyska na estetyce a koszty wykonania pomnika Sediny z prawdziwego zdarzenia spadną.
Nie wiem kto wpadł w ogóle na taki pomysł, żeby brąz zastąpić żywicą...szkoda czasu na pisanie co naprawdę o tym myślę, bo i tak ktoś wymoderuje

EDIT: Pozwolę sobie jeszcze wrzucić komentarz ze strony GW, który mnie z krzesła zrzucił:

lemisiaque pisze:Proponuję dmuchaną (może być w barwach Floating Garden)

Wiecie, my mamy biuro w Chinach - pogadam z ekipą to nam załatwią taką Sedinę Made in China - na bank będzie najtańsza. Z okazji Chińskiego Nowego Roku Chińczycy montują papierowe rzeźby 0 takie duże kolorowe lampiony. Sądzę że jak zamówimy kontener papierowych Sedina to będzie można co roku nową stawiać.

Ponadto jakbyśmy się zdecydowali na wersję droższą to w Chinach robią np. altanki drewniane z betony, skały z betonu, płoty z betonu imitujące drewniane bale, drewniane mosty z betonu itd itp. Taka Sedina to dla nich pestka.

O i na koniec przykleimy tabliczkę - Sedina - pomnik sedino-podobny - smak i wygląd podobny do oryginalnego - tak jak za komuny na czekoladzie.

A tak poważnie ten kto zaproponował żywiczną imitację to z całym szacunkiem osoba o wątpliwym poziomie intelektualnym. Albo robimy prawdziwą Sedinę z brązu albo dajmy sobie spokój.

Pozdrowienia Zahuś

Zimą ze śniegu, a latem z piasku. Natomiast tu:

Iwonka pisze: http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/0,95898,7484301.html

Jest już 440 wpisów.

Coś ruszyło:

http://www.naszemiasto.stetinum.pl/pl/w ... ie_z_brazu

Tak, ale nasz gwiazda ma wątpliwości "czy aby Sedina była z brązu".

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34 ... ywicy.html